Battery extender - ile to daje napiecia na wyjsciu ?

Ogladalem sobie Battery extendery i zastanawia mnie jakie jest z tego urzadzenia podawane napiecie na wyjsciu. Mam N560 - ktory zasilany jest akumulatoem 3,7 V.
BE zawiera 4 X baterie AA lub 4 x Akumulator AA.
Daje wiec na wyjsciu albo 6V  (4x1,5V)- za  duzo-  ew. 3V (2X1,5V z wieksza pojemnoscia a to z kolei za malo
ALBO
4,4-4,8  (4X1,1 V lub 1,2 V) - za duzo -lub nawet 2,1 - 2,4 V (2x1,2V ze zwiekszona pojemnoscia) - znow za malo?
Jak to wiec jest naprawde
I jeszcze jedno pytanie czy N560 bedzie chodzil na bateriach "paluszkach". Podbno Looxy 4xx i 7xx nie bardzo chcialy ze wzgledy na zbyt duzy pobor pradu ?

Sądzę,że sprzęcior ma jakąś tam tolerancję napięciową, ale 3,7 to mimo wszystko dziwnie z lekka.Zakładając jakieś tam spadki napięcia, powinien chodzić przy 3,5V normalnie.
Chyba.

Palmus

Akumulator ma 3,6-3,7 V . Natomiast baterry extender dostarcza poprzez gniazdo /niestabilizowanego zasilacza / zasilanie  do ukladu ładowania tego akumulatora oraz do układu stabilizatora napiecia . Dlatego to napięcie musi byc wyzsze.
Standardowo jest to 5 V ale akceptowane jest napiecie wejsciowe 4,3 V - 6V.
Extendery standardowo winny miec akumulatory które dają 4,8-5,2 V bo
sa 4 szt i napiecie to jest zależne od stopnia naładowania tych akumulatorów..
Poniewaz 4 akumulatory/baterie sa połączone szeregowo wiec słaba jakakolwiek szt. powoduje ze zasilanie całości może byc niewystarczające.
Stosuj wobec tego akumulatory dobrej jakości o jednakowej i dużej > 2000 mA pojemności.

Wystarczy ze urzadzenie ma wbudowany stabilizator napiecia (taki dosc niewielki "tranzystor") I mozesz z 6V zejsc do dowolnego nizszego napiecia.

Naładowany na full akumulator ma 4,3V a nie 3,7V więc paluszki muszą być w dobrej kondycji aby ładowały pda. Nie rozbierałem jeszcze takiego fabrycznego battery extendera ale domyślam się że ma zamontowany przetwornicę DC/DC (zwana też pompą napięcia - voltage pump) która potrafi np jeszcze z 4V zrobić wymagane ponad 5V. Wydaje mi się że bez niej nawet dobre paluszki obciązone około 1A nie dadzą odpowiedniego napięcia.

. Wydaje mi się że bez niej nawet dobre paluszki obciązone około 1A nie dadzą odpowiedniego napięcia.

I tak i nie. Nie ma /na ogół/  problemu gdy extenderem ładujemy a właściwie podładowujemy częsciowo rozładowany akumulator. Wtedy prąd ładowania jest 150-250 mA. Taki stan rozładowania akumulatora również da się 'naładować' z gniazda USB Pc-ta. NAtomiast gdy akumulator jest w 80 % rozładowany wtedy prąd zaleznie od modelu PDA wzrasta 2-3 krotnie no i .. jest problem.

A taki da rade podladowac?


http://www.instructables.com/id/EGBQJPLCB2EP287KTZ/

.

http://www.pdaclub.pl/forum/viewtopic.php?p=300430#300430

mój daje od 4.5 do 5,4V bez obciążenia na mierniku, ładowanie piękna sprawa.  

A taki da rade podladowac?
http://www.instructables.com/id/EGBQJPLCB2EP287KTZ/
.

Przetwornica daje mozliwosc uzyskania wyzszego napiecia wyj przy nizszym wejsciowym /o tym pisał ziele/ ale im mniejsze napiecie wejsciowe tym wiekszy pobór prądu  i ogólny spadek sprawnosci.
Praw fizyki i elektrotechniki zmienic sie niestety  nie da.
 Przy napięciu wej 3 V uzyskanie 5 V na wyjsciu z  pradem 0,5 A , spowoduje pobór pradu /z baterii 3 V)  > 1 A. Czy ta bateria to wytrzyma ??
Sam uzywam 'extendera'  4 x akumulatorki 1,2 V i to wystarcza, pod warunkiem nie doprowadzenia do rozladowania akumulatora.
Czasem zdarzy mi sie uzyc w tej roli akumulatora żelowego 6V którym
podładowuję 'na szybko'.

To wiem ale wiele urządzeń tak własnie jest zbudowanych które wymagają stałego poziomu zasilania. Jeśli na bateriach troche spadnie napięcie to i tak przez jakiś czas poradzą sobie jeszcze z takim pradem. Bedzie można do końca je zużyć do naładowania pda. Bez tego pewnie da sie użyć tylko połowę pojemności. Napięcie będzie już za małe mimo że prądowo jeszcze dały by radę.

To oczywiste ze tam gdzie TRZEBA nizszym napieciem,  zasilic urzadzenie ktore wymaga wyzszego napiecie to przetwornice sa powszechnie stosowane.
Ja tylko podkreslam , ze do zasilania palmtopa przez zewnetrzne gniazdo 5 V dobrze nadaje sie zespol 4 szt aku .Nie widze powodu by robic to np. 2 szt i przetwornica.

Nie no ja nie mówie że mają być 2... to za mało. Chodzi mi o pakiet 4 paluszków + przetowanica.

Nioo tak.. ale czy ktos rozbieral takiego np. Brando Batteryt Extendera .. lub dowolny inny tak aby obejrzec "co tam w srodku siedzi" ? A woja droga  to bez sensu doladowywac zewnętrznie akku. Lepszy bylby taki zewn akumulator bezpośrednio zasilający. Sa ogniwa 3.7V -- pozostaje pytanie jak to podlaczyc (fizycznie) pod PDA.. w tym wypadku N560.

Lepszy bylby taki zewn akumulator bezpośrednio zasilający. Sa ogniwa 3.7V -- pozostaje pytanie jak to podlaczyc (fizycznie) pod PDA.. w tym wypadku N560.

Te akumulatory mają 3 a niektóre 4 styki. Oprócz zasilania jest styk kontroli. Wobec tego takie domowe, samodzielne zrównoleglanie zle sie skończy. Ponadto fizycznie gdzie taki akumulator 'dołozyc' ?
Zdecydowanie lepiej dac zewnetrzne żródło  5 V z taką wydajnoscią aby zapewnic kilkuset mA ładowania.