tapnięcia w ekran a spadki szybkości.

Staram się nie zwracać na to uwagi. niemniej, jest taka dziwna właściwośc posiadanego przeze mnie pocketa, iż w pewnych okolicznościach przyrody nacisk na ekran powoduje spadek szybkości wyświetlania grafiki o około 30%. Jest to zdecydowanie wyczuwalne, i szczerze mówiąc potrzebuję wyjaśnienia tej kwestii. zapewne parę osób miało lub ma taki sam objaw, ciekaw jestem, czy ktoś rozwiązał przyczynę lub pojął to zdarzenie?

Na aximie x50v jest podobnie jednak w wiekszości przypadków szybkość tego pda niweluje ten objaw bo gierki widocznie nie zabierają całej mocy obliczeniowej. Też mnie to wkurza i nie wiem czemu się tak dzieje. Chyba to jest przypadłość wszystkich pda. W loox 600 miałem również to samo tyle że tam już nieźle grafika spowalniała.

rozumiem, że nie ma na to rady?

Chyba nie. Trza się przyzwyczaić.

rozumiem, że nie ma na to rady?

Można... podkręcić procesor. Tylko że nie zawsze pda dobrze to znosi.

nie nie nie w tym rzecz, wiadomo, spadek i tak będzie mi akurat nie chodzi o to by go nie było, po prostu chcialbym to zrozumieć...i nie mogę..

a co do proca, max poszedł na 590 bodajże, szok.

Ja to mniejwiecej rozumiem tak: gdy nie dotyka się lcd system olewa sprawdzenie gdzie jest rysik. Dopiero gry wykryje że jest dotykany stale monitoruje jego pozycje. I teraz są dwa wyjścia albo m$ coś skopał że to tak obciąża cpu albo poprostu to jest taki urok całej tej architektury.