Dla mnie ideałem byłby np FSiemens T810 czy T830, gdyby miał większy, niekwadratowy ekran. Np. landscape, wtedy klapaturka byłaby szersza
Masa 195g to niewiele, Treo waży podobnie i jest pierońsko funkcjonalne, ale pod windą budzi obawy ze względu na kwadratowy ekran.
Klapatura wysuwana to połowiczne rozwiązanie. O czymś tak cudnym jak klawiatura Psiona 3/5, Jornady 680/720 i im podobnych możemy tylko snuć wspomnienia. Miałem okazję poklepać trochę na SPV m5000 - w tak sporym urządzeniu po prostu poracha - kejbord jak z m3100. Jakkolwiek w m3100 pasuje, to w hi-endowym m5000 mogliby włożyć coś wygodnego.
W dążeniu do mitycznej superminiaturyzacji zapominamy o:
-własnym wzroku (ekrany po 10 pixli/mm)
-bateriach - im większa tym lepiej. Zawsze.
-zwyczajnej wygodzie - klapaturki typu QW-ER-TY zamiast Q-W-E-R-T-Y, klawiatury ekranowe, telefoniczne
Dla mnie nieco brickowate są "pełnej krwi" Jornady, ale gdyby coś tej wielkości połaczyć z telefonem, wifi i zbudować według dzisiejszej technologii, sam kupiłbym to ważące 350 gramów cudo z baterią o iście "notebookowej" pojemności. Kto gada przez 8godzin dziennie, żeby to przeskadzało?Niech sobie kupi zestaw słuchawkowy/korzysta z głośnomówiącego itp. Miałem Treo 600 z "powerpleckami", w sumie 280g i nie przeszkadzało to ani na moment.
Mój koncept: PXA 270 520MHz(ze zjazdem co 104 aż do 104), 128 RAM, 256 ROM, SD+Mini/MicroSD, USB host, 640X240 (max 640x350) ale minimum 6" - dzięki temu wygodny ale nadal podłużny. Wifi,BT. Mały wyświetlatorek z drugiej strony (coś jak w nokii Communicator) W takim sprzęcie wreszcie aparat cyfrowy miałby sens - w np. 12 mm grubości można zmieścić optykę a nie kamerkę internetową z powiększoną matrycą.
Moje typy z obecnie produkowanych:
-Loox T8x0 - pierwsze miejsce
-Treo 700 i wyższe
-SPV m3000/3100/5000
-niektóre iPAQ
Sam kupiłem dzisiaj m3100, ale chyba długo u mnie nie zabawi. Jak tylko zdobędę odpowiednio dużo informacji jak radzić sobie z kwadratowym ekanem - natychmiast nabywam jakiegoś Looxa T8x0