PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Windows Mobile (Classic, Professional, Standard), Windows Phone 6.x oraz 7/8.x/10 => Pocket PC - ogólnie (WM Classic) => Wątek zaczęty przez: fantattoo w Marzec 09, 2005, 07:48:37
-
Od pewnego czasu spotykam się z zachwytami na temat kompresji OGG. Wyjaśnijcie mi proszę, czym to się różni od mp3. Ściągnąłem sobie z netu płytę - w dwóch wersjach kompresji OGG i mp3. Okazało się, że Ogg jest raptem 1 mb lżejsze. Korzystając z mojego Optipada nie zauważyłem praktycznie żadnej zmiany w jakości odtwarzanego dźwięku. Na czym więc opiera się ten zachwyt dla OGG? Nawet ciężko jest znaleźć programy do kompresji w tym formacie.
-
Nie wchodzac w roznice miedzy systemami kompresji dzwieku, uwazam ze stosowanie palmtopa jako narzedzia do porownywania jakosci dzwieku, jest malo miarodajne.
-
Dokładnie, dlatego jedynym rozsądnym tematem do dyskusji może być wyłącznie stopień kompresji. Jednak z mojego doświadczenia wynika, że różnice są minimalne......skąd więc to zainteresowanie OGG?
-
ja ostatnio na probe skompresowalem cala plyte w mp3 i ogg - probkowanie 192
mp3 - 60 MB
ogg - 55 MB
wiec ja tez sie nie przekonalem do ogg
-
@perla - ja porównywałem jakość mp3 (192kbps) przerobionej z CD
Na moim notebooku - układ Yamaha - słabiutko, stereo w zaniku moja subiektywana ocena 2/6
Na PC - minimalnie lepiej 2,5/6
Oryginał! na wieży Sony (CD) - porównywalnie do PC 3/6
Na h1910 - BOMBA - jakość zabójcza - mp3 brzmi lepiej niż oryginał z CD na Sony 5,5/6
Tak więc moim zdaniem można porównywać. Masz rację, dużo zależy bowiem nie od samej kompresji a od jakości zastosowanych układów. A te w niektórych PDA wcale nie są takie złe. Np W Dell x50v jest montowany znakomity układ dzwiękowy - o czym szerzej można poczytać na zachodnich forach.
@fantattoo - no to ci powiem ża masz bardzo małe doświadczenie w tym temacie. (bez urazy ;) ) Skąd to zainteresowanie ogg ? - zaraz się dowiesz. Różnica pomiędzy ogg a mp3 w niektórych trybach (tj transferze danych) jest KOLOSALNA.
Spróbuj sobie spakować jakiś plik z CD (16bit 44khz stereo) przy transferze np 56kbps do mp3 i do ogg. A następnie porównaj sobie - zapewniam cię że wychwycisz od razu różnice.
Poniżej przykład (na darmowym scenowym pliku, na normalnym np rocku różnice słychać o niebo lepiej)
http://www.irwin.republika.pl/56kbps.ogg
http://www.irwin.republika.pl/56kbps.mp3
http://www.irwin.republika.pl/112kbps.mp3
Testować pliki na PDA, najlepiej programem Pocket Player (lub innym który stosuje zoptymalizowaną pod kątem jakości biblioteką tremor vorbis ogg, gdyż np Betaplayer korzysta z optymalizacji na szybkość więć jakość ogg nie jest w pełni ukazana, choć oczywiście i tak lepiej brzmi od mp3 56kbps)
Jak widać (a raczej słychać ;) ) Ogg przy połowe mniejszym transferze ma bardzo podobną jakość (odrobine gorszą) jak 112kbps mp3. A różnica w zajętości na karcie np 256mb SD jest znaczna, dwukrotna.
@lipciopda
Po pierwsze - 192 - to nie jest próbkowanie (próbkowanie to np 44khz, 22khz) 192 to jest transfer jaki z góry ustalasz dla danego pliku/ów.
Po drugie ogg wykazuje wyższość nad mp3 przy niskim transferze. Przy 192kbps również brzmi lepiej ale są to już niewielkie, wręcz minimalne róźnice.
Po trzecie 60MB i 55MB ? - co to ma oznaczać - to naturalne że jeśli zakładasz z góry jakiś transfer to KAŻDY kodek nie ważne czy to mp3 ogg aac uzyska taką samą wielkość pliku (różnica 5MB wynika z tego że ogg pakuje domyślnie VBR i czasami a właściwie z reguły minimalnie zmniejsza podaną przez pakującego wartość - można to sprawdzić np foobar2000 gdzie dając info na danym pliku ogg zobaczysz że pisze tam zamiast 192kbps np tak "bitrate=185" , choć dużo zależy od wersji encodera ogg - polecam serie aoTuv choć różnice są minimalne)
-----
do wszystkich:
1. Dla posiadaczy małych kart pamięci ewentualnie chcących mieć dwa razy więcej muzyki na PDA standard ogg może i stanowi niezłą alternatywę dla mp3.
2. Jeśli jednak już chcemy słuchać dość dobrej jakościowo muzyki przy niskim bitrate to ja polecałbym się zainteresować innym formatem AAC+ lub inaczej He-AAC - odtwarzanym przez np Betaplayer (i to w pełnej jakości w odróżnieniu od ogg) Przy niskim bitarte np 56-64kbps daje on naprawdę znakomite rezultaty. Jest to w tej chwili najlepszy pod względem kompresji kodek na rynku.
-
Piszecie, że ogg słabo u was kompresuje, a ja kompesując z mp3 programem besweet osiągam ponad dwukrotną kopresję, bez słyszalnj straty jakości.
-
ano widzisz irwin... to juz znamy zalete i przewage ogg... mamy malo pamieci - pakujemy z niskim bitrate (dzieki za poprawienie) i wtedy pojawia sie roznica w wielkosci i jakosci i tu przewaga ogg (tak w duzym skrocie jesli dobrze rozumie) - czlowiek sie cale zycie uczy i nikt nie wie wszystkiego
tylko dlaczego sie tak przy tym zagotowales? :)
-
Może jestem kucharzem? ;) Ale masz rację trochę się zagalopowałem. Jeśli ktoś czuje się urażony - to przepraszam. Muszę popracować na stylem.
pozdr.
-
Heh i o to mi chodziło.....o wywołanie ożywionej dyskusji. Podczas takiej wymiany poglądów można sie dowiedzieć o wiele więcej niż otrzymując konkretną odpowiedź na konkretne pytanie. Urażony absolutnie się nie czuję, ponieważ jako laik chłone każda informację mogącą zmniejszyć moją ignorancję w danym temacie. Jeszcze raz dzięki za szczegółowe wyjasnienia. A tak przy okazji.....możecie podać jakieś programy, dzięki którym mogę skompresować muzykę do OGG lub AAC+
-
Do ogg ja uzywam oggdropxp - poszukaj na google, Można też używać http://www.foobar2000.org/ - darmowy player, encoder i wiele więcej polskiego autora. Polecam.
Natomiast do AAC+ (lub inaczej He-AAC v1 - bo jest i o 30% lepszy He-AAC v2 lub inaczej AAC++ ;) - także Betaplayer potrafi je odtworzyć ale nie ma na razie ŻADNEGO encodera - tj dostępnego publicznie, od blisko roku jest na razie dostepny jedynie dla testerów) pakuje Nero 6 lub darmowy Helix Producer ( http://www.helixcommunity.org/ )
-
Ja do ogg używam besweet i besweet gui, ale w nim nie można ustawić "kolejki plików" do konwertowania:/.
-
Jest jeszcze program dBpowerAMP. Po zainstalowaniu odpowiednich kodeków można kompresować do różnych formatów.
-
Nie chce zaśmiecać Forum, więc wrócę do tego wątku bo jest niejako powiązany z moim pytaniem. Znacie jakiś program do odtwarzania muzyki, który mógłby czytać bezpośrednio z plików .zip?
-
a co Ty chcesz trzymac w tych zipach?? :surprised:
-
Nie wiem czy taki program na pocketa istnieje ale wielkosc zip to 90-95 % plikow mp3, ogg ktore to sa juz bardzo silnie kompresowane.
-
Na swoim twardzielu całą muze mam popakowaną zipem. Każdy album to osobne archiwum zip. Mam mały dysk i zaoszczędzenie odrobiny miejsca to dla mnie priorytet. Niestety kiedy chce przenieść troche muzy na kartę pamięci za każdym razem musze najpierw rozpakowywać archiwa na twardziela i dopiero przenosić je na karte. Niby nie zabiera to dużo czasu ale przy 10 albumach jest lekko upierdliwe.