Dostalem dokument wordowski, który składał się cały z "krzaczków". Więc zaznaczyłem wszystko, zmieniłem font na Tohoma i bardzo ładnie zamienił się dokument w czytelny tekst. Niestety gdy postanowiłem to zachować dając OK, wówczas LOOX zaczął mielić, i mieli i mieli i mieli (dokument ma 6 stron). Czy ktos ma jakis pomysł, żeby przestał "mielić"??