Marvell przedstawia układy Monahans-Koniec procesorów Intela

Firma zapowiada nowe układy dla urządzeń mobilnych. Chipy mają pozwolić na sprawniejsze posługiwanie się przenośnymi urządzeniami przy korzystaniu z sieci. To pierwsze nowe produkty, które producent przedstawił po przejęciu przez firmę prac nad procesorami XScale od Intela. Nowości opisane kodową nazwą Monahans to trzy układy, PXA 300, PXA 310 oraz PXA 320. Procesory mają dysponować wystarczającą mocą by oferować przenośnym urządzeniom, telefonom komórkowym typu smartphone czy urządzeniom PDA, nowoczesne multimedia i wygodny surfing w sieci przy jednoczesnym niewielkim zapotrzebowaniu na energię.

Nowość PXA 320 może pracować z częstotliwością do 806 MHz. Warto wspomnieć, że poprzednicy, chipy kodowo opisywane nazwą Bulverde (PXA 270) działały z zegarami o częstotliwości do 624 MHz. Cała trójka wykonanych w 90-nanometrowj technologii układów oferuje rozwiązania dostosowywania częstotliwości pracy do aktualnie wykonywanych zadań, co wpływać ma na oszczędniejsze gospodarowanie energią z akumulatorów urządzeń przenośnych. Pozostałe nowości to PXA 310 (Monahan-LV) i PXA 300 (Monahans-L), oba o szybkości do 624 MHz

Marvell pracuje nad jeszcze szybszymi układami PXA 300. Firma demonstrowała już nawet taki chip o szybkości 1,2 GHz. Obecnie modele PXA 320 wprowadzane są na rynek, podczas kiedy pozostałe wersje nowej linii są oferowane w próbnych partiach. Pierwszych urządzeń mobilnych z nowymi procesorami spodziewać można się w pierwszym kwartale przyszłego roku. Poniżej fotografia chipu. Materiał prasowy firmy Marvell można znaleźć tutaj.


źródło: PCLab

...a nikt nie wspomnial, ze to w porozumieniu/kooperacji i na uzytek µ$ ??

Nie no ładnie, wreszcie coś się dzieje wśród procków Taki 1,2Ghz w palmtopie to byłoby coś

1,2GHz ładnie by wyglądało na papierze ale akumlator to byś chyba w plecaku musiał nosić . Mam jedynie nadzieję że dzięki temu tańsze będą starsze pockety bo mi by się już przesiadka na coś nowszego przydała .

kuba88
może sie okazać ze będa pobierały naprawde mało prądu
np. procesory dwurdzeniowe do pc pobieraja mało prądu i sa stosunkowe tanie wiec moze tak samo będzie z prockami Monahans
ale 1.2GHz by sie przydał i to bardzo

Tylko, żeby te 1200mhz było w praktyce zauważalnie szybsze od 624mhz...  
Zresztą pamiętacie jak Intel wprowadził pierwsze pxa250? 400mhz było wtedy wolniejsze od 206mhz.  

A co do prądożerności to nie ma co się martwić. Przecież nikt nie wprowadzi na rynek procka, który będzie na standardowej baterii trzymać 1-2 godziny.

Poklik
Jak to nie a moj kochany Axim
no moze ciut dluzej niz 2, ale nie wiele dluzej przy max obciazeniu

Ale pamiętaj, że większość energii zżerają także inne podzespoły, takie jak ekran, podświetlenie itp. A żeby tak samego tego procka podłączyć pod zasilanie to na pewno pożył by z 6-7godzin. I o to mi chodziło

A naprawdę prądożernym pocketem był Asus a730   Na WiFi trzymał niecałą godzinkę, a przy włączeniu BT + WiFi nawet po podłączeniu ładowarki sieciowej wyskakiwał komunikat, że napięci z ładowarki jest za małe i pocket w ładowarce tak naprawdę się rozładowywał.  

Jednak jeżeli chodzi o mnie to wolę 2 godziny na wydajnym procku 1.2ghz, niż 4 godziny na procku 1.2ghz o wydajności 400mhz...