Line-in. nagła myśl.nagłe pytanie.

Nagła myśl, przepraszam, jeśli niedokojarzona:

Czy istnieje możliwość stworzenia w pockecie LINE-IN?

Bardzo dziwna myśl przyszła mi do głowy, mianowicie, czy w miejsce mikrofonu możnaby wlutować zwykła wtyczkę linein? Tzn można owszem,hheh, ale czy to metoda na spalenie maszyny, czy miałoby szansę działać, z logicznego punktu widzenia..hm powinno?

ciekawe, czy jest tam wystarczająca ilośc miejsca..hm, ostatecznie jest kanał rysika ...

Proszę o wyprowadzeniu mnie z błędu, lub hm pomysł na inną metodę, jeśli istnieje...


(przydałby się pocket z paroma gniazdami pod klapką..damn...)

co to za pocket,
myśle że to żaden problem, ale z jackem 3,5 to nie dasz rady... jak juz to coś kombinować by trzeba z mniejszymi gniazdami...

optipad 300, ma ciekawie umieszczony mikrofon
, ale nawet gdyby go rozkręcić i podciągnąć kabelki do hm miejsca chowania rysika, perspektywa na fotce zmniejsza wizualnie ten otwór...,kwestię rozważam  teoretycznie, ale ciekawi mnie, czy generalnie sygnał będzie w granicach przyjęcia dla sprzętu....czy po prostu wybuchnie ...

najłatwiej będzie kupić na allegro jakieś casio e125 i sprawdzić  

Niektóre pockety mają gniazdo mikrfonu - potrzebny jest tylko "długi" (4-pinowy) mini-jack, ostani pin jest wtedy pinem mikrofonu. Nie trzeba wtedy kombinować, było tak w niektórych IPAQ, chyba w Loox'ach też tak jest.

A po co podprowadzac gniazdo do miejsa na rysik skoro można wyżucic mikrofon a w jego miejsce wlutować gniazdo, a w obudowie rozwiercic te dziutki na mikrofon...

no niby tak, ale przecież tam może nie być miejsca... luz, kwestia teoretyczna...

Jak dobiezesz odpowiednie gniazdo... (np. gniazdo jack 2,5mm jest malutkie)