Jest jeszcze jeden sposob na uzyskanie pelnej kontroli nad softem. Jest nim CabInstl (ja mam versje 1.02). Program freeware ale pozwala na podanie miejsca instalacji w przypadku odpalaniu CABow z poziomu pocketa. Dzieki temu programowi mozemy okreslic dokladnie sciezke w jakiej dany program ma byc zainstalwoany.
Oczywiscie nie zawsze mamy do dyspozycji CABy a instalator automatycznie wrzuca programy do ActiveSynca - i na to jednak jest metoda. Wystarczy przerwac isntalacje (odpowiedziec nie kiedy applet AS pyta czy i gdzie zaisntalowac soft) w odpowiednim momencie i recznie odnalezc plik CAB (jest albo w katalogu AS albo w katalogu do ktyorego sciezke podawalismy w czasie isntalacji). Potem wystarczy go skopiowac na Pocketa i z pomoca ww. softu zaistnalowac dokaldnie tam gdzie chcemy.