Jak juz kiedys pisalem, mam problemy z karta SD w moim Ipaqie. Kupilem karte 2gb, jakis czas testowalem ja tylko na PC do przenoszenia danych - sprawowala sie bardzo dobrze. Pozniej przyszedl Ipaq 3850 do ktorego od razu karte wlozylem. Pierwsze zaskoczenie - Pocket Mechanik w wiekszosci testow karty wogole nie widzi, w niektorych widzi ale sie zawiesza, a dzialal tylko afair pierwszy test. Format karty zawiesza PocketPC.
Sformatowalem karte przez czytnik kart do PC na FAT32. Pocket Mechanic dalej tak samo sie zachowywal wiec go olalem, bo karte dalo sie czytac w File explorerze.
Po jakims czasie zauwazylem dwie nastepne ciekawe rzeczy - karta czasami "znika" podczas normalnej pracy i pomaga wyciagniecie jej i ponowne wlozenie, oraz zawsze przy kopiowaniu na nia przez ActiveSync wiekszych ilosci danych (okolo ponad 20-30MB), wtedy pomaga softreset PPC. Dalej jakos z tym zylem, po prostu wieksze pliki kopiowalem na karte przez czytnik SD.
Taki stan rzeczy utrzymywal sie pare miesiecy.
Wczoraj bylem w kafejce, posciagalem pare ciekawych rzeczy na PPC ale gdy chcialem je wgrac na kafejkowym czytniku zawiesil sie komputer. Probuje na drugim komputerze - probuje odczytac karte kilka minut, pozniej pojawia sie ona w ekspolatorze, klikam na nia, znowu kilka minut czytania i komunikat ze karta zostala wyjeta. Przyjechalem do domu przetestowalem karte jeszcze na dwoch czytnikach - na zadnym jej nie widzi, mimo ze caly czas karta dziala na PocketPC.
Mam pytanie czego to jest wina, karty czy na przyklad uszkodzonego slotu w Pockecie, czy da sie temu jakos zaradzic i czy da sie teraz jakos odzyskac dane z tej karty (activesync odpada), moze jakis program na PPC do naprawiania systemu plikow na karcie?
[EDIT]
Sprawdzilem karte Storage Tools'em ale nie znalazl zadnych bledow:/