PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Windows Mobile (Classic, Professional, Standard), Windows Phone 6.x oraz 7/8.x/10 => Pocket PC - ogólnie (WM Classic) => Wątek zaczęty przez: marviz w Styczeń 28, 2007, 22:19:28
-
Witam,
Tak jak w temacie, mam problem ze swoją kartą SD Kingstone 2GB. Początkowo objawiało się to przy aplikacji Autopilota, Tydzień temu zakupiłem na allegro Autopilota i od początku były z nim problemy. Objawiało się to ciągłym zawieszaniem podczas uruchomiania, ekran powitalny Autopilota zawieszał się na wczytywaniu aplikacji. Dopiero po wyjęciu karty i odczekaniu kilku sekund, aplikacja zamykała się sama.
Początkowo myślałem że jest to wina samej aplikacji (zainstalowana na karcie SD razem z mapami). Wysłałem więc pytanie do supportu AP, w odpowiedzi stwierdzono że problemem może być nie sama aplikacja a karta pamięci. I faktycznie, czasem całkiem nieprzewidywalnie włączała mi się blokada zapisu (mały żółty pypeć po lewej stronie karty), tyle że zawsze był na swoim miejscu. (czyli tak jak by blokady nie było ale coś sprawiało że w pocketcie się włączała).
Zdarzyło się też że podczas odtwarzania muzyki nagle Pocket tracił kartę, czyli nic na niej nie było. Dopiero po wyjęciu i włożeniu ponownie wszystko wracało do normy.
Teraz wszystko skopiowałem na kartę od Aparatu cyfrowego i działa bez problemu. Mimo tego wszystkiego mam nadzieję że ktoś miał podobny problem i udało mu się rozwiązać go bez serwisu, którego chciał bym ominąć szerokim łukiem.
zdjęcie karty prezentuję poniżej:
(http://img169.imageshack.us/img169/898/p1000409yw2.jpg) (http://imageshack.us)
-
ogolnie najlepiej sprawdzic karte na innym urzadzeniu - najlepiej czytniku
a uszkodzona karta to nie jest nic nadzwyczajnego - zdarza sie i to nawet w kingstone, sandisk i innym czolowym producentom
pozdrawiam
KeriM
-
Zdaza sie rowniez tak ze jest sprawna karta, sprawny PDA a jedno z drugim poprawnie nie zadziala :kill:
-
racja, o tym zapomnialem :) - jednak wg mnie sa to sporadyczne przypadki
-
Ja stawiam na to, że to wina Autopilota. Ta aplikacja jest mocno niedopracowana, a wśród wielu innych podstawowy jej błąd jest taki, że na czas swojego działania nie ignoruje ustawień PDA (wyłączanie podświetlenia i wyłączanie urządzenia). Skutek jest taki, że w czasie jazdy, z włączonym Autopilotem PDA nam się zawiesi/wyłączy (o ile przed wyruszeniem w drogę nie zmieniliśmy ustawień oszczędzania energii). Zwis PDA podczas działania Autopilota z kolei powoduje powstawanie błędów na karcie.
Radzę zrobić kopię danych z karty, potem format karty, dane z powrotem na kartę i bardzo rozważne korzystanie z Autopilota.
-
Rzeczywiscie to moze byc rowniez wina autopilota. fizycznie karty raczej nie ma jak uszkodzic ale filesystem moze, a wtedy pomocny bedzie format karty.
-
Ja mam karte microSD 2gb Kingstona. Zainstalowalem na niej AutoPilota i dzieje sie u mnie podobnie, tylko z tym ze wlacza sie Autopilot i samoistnie wylacza.
Po odinstalowaniu w folderze AutoPilot zostaly jakies dziwne pliki i foldery z dziwna litera "C" ktorych nie da sie usunac. czyzby juz cos ten program mieszal na karcie?
ponowna instalacja nic nie pomogla
-
1jedrzej1 niestety to jest właśnie ten problem. uratuje Cię tylko format karty
-
Zdaza sie rowniez tak ze jest sprawna karta, sprawny PDA a jedno z drugim poprawnie nie zadziala :kill:
No wlasnie - mi sie tak dzieje juz drugi raz - sd po wlozeniu do przejsciowki dziala elegancko, pda ze swoich katalogow umie wszystko do niego skopiowac, ale instalacja z kompa czy kopiowanie czegokolwiek jest niemozliwe. Juz go formatowalem z poziomu xp i dalej nie mam pomyslu. Oczywiscie jest to karta ktora wymienil mi kingston po poprzedniej reklamacji. Ktos ma jakis pomysl - bede wdzieczny.
-
A może karta jest sformatowana w systemie plików z którym pocket sobie nie radzi... ???
-
formatowalem ją juz w windows i sciagnąłem sobie polecany tu na forum soft panasonica do formatowania. dalej nihil.
-
I faktycznie, czasem całkiem nieprzewidywalnie włączała mi się blokada zapisu (mały żółty pypeć po lewej stronie karty), tyle że zawsze był na swoim miejscu. (czyli tak jak by blokady nie było ale coś sprawiało że w pocketcie się włączała).
Jeśli "pypeć" chodzi bardzo lekko, to przy lekkim obcieraniu się o czujnik "pypcia" w urządzeniu, przy wyjmowaniu karty przesunie się na dół (zdjęcie blokady) a przy wkładaniu może przesunąć się lekko w drugą stronę i mamy albo blokadę albo stan niestabilny, blokada sama się włącza lub wyłącza. Miałem podobny przypadek, po prostu przykleiłem pypcia na ciepło do obudowy (lutownicą, delikatnie) i od tego czasu karta działa bez problemów (ale nie mam blokady zapisu - coś za coś)