Ja kupując pda również brałem pod uwagę współpracę z GPS, ale dla mnie wybór był oczywisty, że nie kupię urządzenia z wbudowanym odbiornikiem. Miało na to wpływ doświadczenie z kilkoma urządzeniami z wbudowanym GPS. Po pierwsze, chciałem koniecznie mieć moduł GSM, bez tego nie mogłem kupić sprzętu. Ale...no właśnie, używałem HP6515 (typowe urządzenie all-in-one), tamten odbiornik-szok, tragedia, chłam. Dla porównania, MIO A201, wbudowany odbiornik, całkiem co innego, naprawdę dobry, ale energochłonny. Nikt mi nie powie, że używając baterii standardowej z pda o pojemności 1530mAh oraz dodatkowo o pojemności 1100mAh z odbiornika, czas użytkowania na baterii będzie krótszy używając samej baterii z pda, bo to mija się z logiką, nawet jeśli korzystamy z BT. A mnie akurat często przydaje się mieć pda dłużej pod ręką bez zasilania, szczególnie na treningach w terenie. Ale wracając do wspomnianego MIO, zrobiłem porównanie, pożyczyłem od znajomego BT338, sparowałem, wsiadłem w samochód, by wypróbować. Różnica była taka, że cały zestaw pracował dłużej przy korzystaniu z BT, a dodatkowo GPS po BT był odczuwalnie dokładniejszy. Nie wspomnę o porównaniu do 6515, bo tam dopiero po podłączeniu odbiornika na BT, pojawił się sygnał GPS o dodatniej liczbie satelitów. Nie miałem do czynienia z X500, tak więc nie mam porównania z tamtym wbudowanym odbiornikiem, ale posiadanie dwóch urządzeń ma kilka zalet. Mimo wszystko dłuższe działanie na baterii, mniejsze wymiary pda (sam odbiornik też jest przeważnie wielkości paczki zapałek) oraz w większości przypadków z którymi sie spotkałem większą czułość. Ma również niezaprzeczalną, duużą wadę, mianowicie odbiornik BT można łatwo zgubić, lub zapomnieć zabrać ze sobą.