PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Windows Mobile (Classic, Professional, Standard), Windows Phone 6.x oraz 7/8.x/10 => Pocket PC - ogólnie (WM Classic) => Wątek zaczęty przez: paqo w Luty 05, 2008, 11:45:59
-
Ja w moim m700 juz dwa razy zgubilem rysik.... mam wrazenie ze gniazdo nie trzyma juz tak jak rok temu..... :]
-
w moim compact'ie rysik tez lata jak chce, rysik sie skurczył w obwodzie (starła sie farba) a gniazdo sie rozszerzyło od ciągłego wkładania i wyciągania rysika.
-
moj to chyba od gryzienia koncowki...... :E
-
należące do mojej córki ;) już chyba z 4 zgubiła...
-
zgubilem dwa rysiki ktore wypadly gdzies sobie i na dodatek zepsulem trzeci
-
Moja żona łamie rysiki od MDA III, złamała oba oryginalne, połatałem i znowu połamała + zgubiła plastik :/
Znacie zamienniki do MDA III BlueAngel grubsze niż standard? Bo każdy normalny MDA III jest rozluźniony w dziurce po używaniu. Jak w Boracie "pochwa luźna jak rękaw czarnoksiężnika" :P
-
mi tam jeszcze nigdy nic nie wypadło :grin:
-
Z drugiej strony...
NIGDY nie zgubiłem rysika do Acer'a n311 (ciasno siedzi, co przeszkadza jednak czasami - np przy wyciąganiu za kierownicą), nie udało mi się też zgubić z FS Loox n560 - tutaj wkłada się i wyciąga nadzwyczaj lekko, ale nie wypada samoistnie.
-
Najczęściej wypadają rysiki .. oryginalne :)
Dokładniej, najbardziej boli gdy te wypadają. Jak komuś często rysiki wypadają to przyzwyczaja się :)
Więc nie liczyłbym na to, że wyniki ankiety będą prawdziwe :)
-
wystarczy wyciac cienki paseczek tasmy izolacyjne i wkleic go w rowek przy koncu rysika:) nie wypadnie B)
-
Ja zgibiłem a Asusie P535
-
Acer N35
Nie wiem czemu ale większość moich rysików po prostu zniszczyłem.
Acer nie ma luzów. Chwała mu za to, choć włożony rysik może być trudny do wyjęcia jeśli starliśmy ząbki na uchwycie.
Zazwyczaj chwila nieuwagi i pięknie wyważony rysik leci końcówką w stronę podłogi. Rzadko który wytrzymuje upadek z wysokości 1,4 m. ;]
Drugą bolączką jest z pewnością końcówka rysika za którą wyciągamy rysik z pocketa. Często przy mniejszych uderzeniach (np. z wysokości 30-40 cm) o biurko, jeśli rysik upadnie wyjątkowo płasko (zgodnie z płaszczyzną biurka), końcówka odlatuje pozostawiając w środku niemiły kawałek plastiku (ciężki do usunięcia).
Ogólnie przez 2 lata zakupiłem około 10 rysików.
Chyba 3-4 do tej pory jako nówka leżą w szufladzie, a z połamanych starych można poskładać jeszcze sprawne (części zazwyczaj w 80% pasują).
-
Każdy użytkownik HTC Universal Wam powie, że to właśnie te wypadają najczęściej :P
Ostatnio podczas wakacji zgubiłem swój, jadąc rowerem do pracy...
Odziwo wracając znalazłem go na poboczu!! (na odcinku 22km) :grin:
-
Potwierdzam to a propos Universala- po prostu tragedia, choć zgubić mi się jeszcze nie udało. Sądzę jednak, że to kwestia czasu jeśli dalej będzie się tak trzymać.
Problemy z wypadaniem rysika miałem też w wspomnianym MDAIII, tzn i z wypadaniem, i łamaniem.
Jak na razie najlepiej w moim przypadku rysik trzymał się w M3000 i P990i. W x50v w sumie też nie najgorzej się trzyma.
-
No ja to już chyba z 4 zgubiłem wszystkie w pociągu :P
Ale jest Allegro i da się kupić nowy :)
-
za to ja określam rysik w ipaq 2750 (i pewnie innych w tej serii) jako niewypadalny i niezniszczalny :grin:
serio, nic się jak dotąd nie poluzowało, a sam rysik wykonany w całości z tworzywa nie jest podatny na złamanie
natomiast w tych pocketach które miały aluminiowe rysiki zawsze mi się po jakimś czasie obluzowywały, ale nie aż tak żeby same wylatywały
-
Ja zgubiłem już dwa w moim Asusie A696 a nowe dokupione nie chcą się za bardzo trzymać (są luzy). Poza tym jak wyciągam to się same nie rozkładają (teleskopowe) tylko trzeba samemu :(
-
Ja swojego jeszcze nie zgubiłem. Dożo dostaje do naprawy acerów n35 i ciekawostką jest to że w nich nie raz muszę użyć śrubokręta aby wyjąć rysik. Palcem strasznie trudno :)
-
Ja swojego jeszcze nie zgubiłem. Dożo dostaje do naprawy acerów n35 i ciekawostką jest to że w nich nie raz muszę użyć śrubokręta aby wyjąć rysik. Palcem strasznie trudno :)
Też nigdy nie zgubiłem ani kluczy, ani rysika :D NIGDY. Rysiki złamała żona :) MDA III to chyba największy niewypał z montowaniem rysika. Zamiast plastikowego ząbka mogli dać plastikowy ząbek i płaską stalową sprężynę, zmieściła by się, a dziurka byłaby niewypadalna :)
P.S. ziele nawet nie widziałem, żeś się ;) moderatorem mianował :ohreally:
-
Ja w Wizardzie jeden zgubiłem (dziurawe kieszenie) a w drugim starła :E mi się końcówka i nie daje się nim zresetować PDA. Od czasu zgubienia pierwszego trzymam PDA w kieszeni do góry nogami i rysik nie ma prawa wypaść :P
-
Też nigdy nie zgubiłem ani kluczy, ani rysika :D NIGDY.
OT: Ja niestety zgubiłem kiedyś i to tzw "13".... i wcale nie po pijaku ale byłem tak zauroczony urokiem panny, że wysiadając z auta by otworzyć Jej drzwi nie zauważyłem jak wypadł mi portfel z kieszeni... :(
-
Każdy użytkownik HTC Universal Wam powie, że to właśnie te wypadają najczęściej :P
Ostatnio podczas wakacji zgubiłem swój, jadąc rowerem do pracy...
Odziwo wracając znalazłem go na poboczu!! (na odcinku 22km) :grin:
eee tam, z z universala nie wypadaja wcale najczesciej .. mnie juz czesciej wypadaly z wczenisjszych ipaq-ow jak sie juz slot wyrobil
zastanawi mnie raczej why nie robia juz takich ustrojstw do rysikow jak w najstarszych chyba ipaqach, robilo sie klik i siedzial, potem lekko klik i sam wyskakiwal, nie przypominam sobie zeby to bylo utrudnieniem podczas przenoszenia ryskia schowanego ale z cala pewnoscia duzo lepiej chronilo przed zgubieniem :grin:
-
W N560 zgubiłem zaraz po kupieniu, wyleciał mi gdzies w samochodzie i zaginął... W11?
Kupiłem takie McGyver'owskie z dlugopisem i tych jeszcze nie posiałem, bardzo dobrze się trzymają, jedyny minus jaki zauważyłem to, że nie można się bawić taką skówką (mietosić ją jak to zwykle bywa, na szczęście nie mam nawyku gryzienia :-) bo jak się rozgrzeje w palcach to sama się zsuwa i nie trzyma się wtedy w swoim slocie...
-
z wizarda
a z hermesa nigdy 1.5 roku uzytkowania i stylus isedzi ciasno
-
sprzętów "rysikowych" miałem łącznie z aktualnym 8 - jak w podpisie i nigdy mi rysik samowolnie się nie wysunął nawet :)
-
Ja w ciągu 2,5 roku zgubiłem raz, po prostu podłączyłem do palmtopa kciukową klawiaturę, a rysik wetknęłem w ziemię w doniczce stojącej na poziomie ławki w centrum handlowym. Niestety o nim zapomniałem i tydzień później już to tak nie było :E
Kupiłem rz1710 jako dawcę kabli, ładowarki i rysika, i ten oryginalny rysik od 1710 musiałem długo szlifować pilnikiem do paznokci, żeby wszedł do palmtopa.
-
Mi się do tej pory zgubił "tylko" jeden, ale to już moja wina, bo po prostu go gdzieś posiałem :P
-
P.S. ziele nawet nie widziałem, żeś się ;) moderatorem mianował :ohreally:
To chyba rzadko zaglądasz na forum bo moderatorem jest od dawna :)
-
ziele nawet nie widziałem, żeś się ;) moderatorem mianował :ohreally:
baaardzo dawno i nie mianował się sam tylko został wybrany :ok:
-
ja w mda compact miałem takiego nieorginalnego z długopisem i wytrzmał wszystko (wyginanie, upadki na ziemie) i nigdy mi się nie wysuną aczkolwiek siedział tam dosyć luźno
-
Ja mam pol roku swojego Looxa N560 i jakos rysik siedzi dosyc stabilnie, nie wiem tylko jak mozna taki rysik zniszczyc podczas normalnego uzytkowania. A moze by tak patent z rysikiem na sznureczku zastosowac? ;) dla tych co gubia oczywiscie :P
-
Ja w swoim asusie ani nie zgubiłem, ani nie zniszczyłem rysika. Za to silos w wizardzie mojego brata jest tak luźny że czasami rysik wypada jak rakieta :grin:
-
Ja dwukrotnie zgubiłem rysik do ETENa G500. Przy trzecim, po zdjęciu pokrywy baterii, wykleiłem lożę rysika taśmą izolacyjną - wchodzi tak jak powinien, ciasno ale nie za bardzo.
Dla mnie najlepsze mocowanie rysika było w starym Palmie Tungsten T3. Na swoim miejscu, w loży, przytrzymywany był magnesem. Po naciśnięciu końcówki wysuwała sie ona dzieki czemu można było go bez problemu wyjąć.
-
w uniwersalu rysik bardzo latał. co prawda nie zgubiłem go, ale myślę, że po adłuższym czasie użytkowania by zaczął sam wypadać
a w aximie jest bardzo solidnie zrobiony slot na rysik.