PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Windows Mobile (Classic, Professional, Standard), Windows Phone 6.x oraz 7/8.x/10 => Pocket PC - ogólnie (WM Classic) => Wątek zaczęty przez: usercontrol w Styczeń 27, 2006, 20:42:04
-
Witam!
Kilka dni temu (we wtorek) w szkole, na lekcji chemii liczyłem coś na kalkulatorze w palmtopie, i nauczycielka mi go zabrała i trafił do dyrektora, i powiedzieli mi że mają go odebrać rodzice. No więc dzisiaj (piątek) mój ojciec go odebrał.
Podłączyłem do ładowarki i patrzę, a tu ekran startowy ukazujący się tuż po hard-resecie (dla niewtajemniczonych, hardreset usuwa wszystkie ustawienia i pliki poza kartami pamięci). Przed oddaniem dyrektorowi miał ustawione hasło dostępu, lecz oczywiscie po twardym resecie hasła nie ma, czyli ktoś próbował obejść je, i udało mu się.
Powiem tak - miałem tam mniej ważne hasła, poufne pliki, muzykę, filmy, zdjęcia, moje zapiski, kody itp. - ktoś miał dostęp do tego wszystkiego.
Powiem tak - CHAMSTWO!
I dla dowodów muszę jakoś sprawdzić, jakie pliki o której godzinie i w jaki dzien ktos ogladal. Czy to jest możliwe?
Co uważacie za stosowne w takiej sytuacji ? Co mam zrobić? Zemścić się ? Nie mam pojęcia kompletnie, ale nie zamierzam tego tak zostawić. Grr...
napiszcie, co o tym sądzicie.
Pozdrawiam
-
Taaa, zemścij się, za tydzień kichniesz na lekcji religii i wywalą cie ze szkoły z wilczym biletem.
-
:D :D ale tak na powaznie, jak to sprawdzić ? :) Chciałbym wiedzieć, jakie pliki oglądali.
-
moze sie poprostu rozładował i zrobił hard reset sam z siebie.... a jak zrobił hard reset to nikt nie miał dostepu do twoich rzeczy w palmie, chyba ze je przechowywałes na karcie pamieci....
-
Moze po prostu nie wiedzieli, że to palmtop, tylko kalkulator naukowy :wink:.
-
Raczej zrobil sie hard reset po wyladowaniu baterii.
BTW: Jaki to palmtop?
-
FSC Loox 600
Oni wiedzieli, że to palmtop ;) Jest tam taki jeden gosciu który się na tym zna (naprawia kompy w szkole, konfiguruje itp..)
-
nie sprawdzisz nic po hard resecie - jak? ja tez stawiam na wyladowana baterie - watpie zeby cos patrzyli
na drugi raz nie oddawaj - nie maja chyba prawa czegos takiego zrobic, co to? - komuna jeszcze? ale numer... na miejscu twojego ojca napisalbym skarge na nauczyciela do MON i porozmawial powaznie z syrektorem - jaki podala powod nauczycielka?
-
Większość danych miałem na kartach pamięci :/
No właśnie, jakie mają prawo zabierać?
-
No właśnie, jakie mają prawo zabierać?
wg mnie zadnego - niech sie tata tym zainteresuje bo chyba istnieje cos takiego jak ochrona danych osobowych - mozna ich oskarzyc o naruszenie ustawy i utrate waznych informacji - dobry prawnik jeszcze z tego kase wyciagnie (w USA taka szkola mialaby juz olbrzymie problemy finansowe... a nauczycielka z dyrektorem mieliby proces w sadzie)
co do danych na karcie to wystarczy, ze wyjeli ja z PDA i podlaczyli do czytnika w komputerze - w zaleznosci od dancyh i czlowieka mozna odczytac do 100% informacji