wiecie co, zgupilem ladowarke od mojego mediona, wiec postanowilem kupic nowa, poszedlem do takiego sklepu, facet wziol palmtopa, wsadzil chyba ladowarke od motorolii, zapalia sie 2 razy pomaranczowa lampka(ta po lewel), nic mi nie zaradzil potem poszedlem do goscia takiego jednego co mi powiedzial ze mozna go ladowac zwkla od nokii, ale MEDION JUZ SIE NIE CHCE WLACZYC!!!!!, cz to mozliwe aby ten %#@#$^@$ mi go spalil? a jak sie spalilo w tym najgorzym przypadku to co?? moze tam jest jakis bespiecznik, pliss pomocy