PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Windows Mobile (Classic, Professional, Standard), Windows Phone 6.x oraz 7/8.x/10 => Pocket PC - ogólnie (WM Classic) => Wątek zaczęty przez: kuba88 w Październik 31, 2006, 07:43:03
-
Witam!!!
Ostatnio gdy wybywałem z domu był lekki mrozik. Pocketa (HP h1915) trzymałem w kieszeni i używałem jako odtwarzacza MP3. Gdy spotkałem kumpla wyłączyłem pocketa i schowałem go do plecaka. Potem chciałem z niego skorzystać i wyciągłem go a on był już po Hard Resecie a bateria miała jakieś 80%. Czy to normalne że od zimna może się zrobić HR?? Czy ktoś z was już się z tym spotkał??
-
Cześć, mi się wczoraj zdażyło zostawić mojego Mio 168 w samochodzie na całą noc . Samochód stał przez całą noc pod przysłowiową chmurką a wieczór był u mnie we Włocławku chłodny tak więc na pewno nad ranem był lekki przymrozek bo był szron na szybach samochodu. Też się wystraszyłem jak sobie uprzytomniłem że Mio został na noc w samochodzie, ale po przyjściu do pracy i odpaleniu śmiga jak nigdy właśnie jestem po aktualizacji pogody . Tak więc mojemu Mio zimno na razie nie przeszkadza.
Pozdrawiam.
-
Według instrukcji do h4150 (a więc dla h1915 pewnie jest podobnie) pocket wytrzymuje bez szkody temperaturę od -20 do 60 stopni, a włączony od 0 do 40 stopni Celsjusza. Tak więc lekki mrozik nie powinien pocketowi zaszkodzić. Inna sprawa to stan baterii. Zeszłej zimy tak właśnie się zachowywała moja komórka ze zużytą baterią - praktycznie każde przebywanie na mrozie kończyło się wyłączeniem telefonu a po powrocie do domu i włączeniu okazywało się że bateria jest naładowana. Być może z Twoim pocketem, Kuba jest podobnie i pomimo normalnego działania w dodatnich temperaturach na zimnie nie będzie chciał działać.
-
Mój Acer dość dobrze znosi zimno. Raz nawet w lodówce wylądował i chodzi. Paradoksalnie sprzęt nie padł,ale za to padła karta SD. Po nocy w mrozie czytnik nie widział karty. Czasem pomagało przytknięcie jej do kratki nawiewu i ogrzanie, albo zostawienie na godz. całego sprzętu w nagrzanym aucie. W końcu karta padła zupełnie. Niemniej sprzęt działa, a czeka go druga zima w aucie :)
-
Wsumie moja bateria nie jest jakoś okropnie zużyta. Dwie godziny chodzi z prockiem podkręconym na 333MHz, a z standardowym taktowaniem (200MHz) około czterech godzin. To chyba niezłe wyniki jak na baterię 950mAh. Dziś natomiast nic mu się nie stało. Co prawda mróz był mniejszy. Może tylko jeden taki wybryk miał.