Problem z Repligo 2.03

Mam klopoty z konwersja plikow *.pdf. W wiekszosci przypadkow dziala dobrze, konwertujac pliki praktycznie bez utraty jakosci. Jednak zdarzylo mi sie pare prac, ktore jak to widac na zalaczonym obrazku, nie wiem dlaczego (i nie wiem jak to skonfigurowac) zostaly przez program potraktowane bardzo nieladnie:) Efekt jest gorszy, niz czytanie *.pdf'ow za ekranie VGA w adobe readerze 2.0 for ppc, ktory nie obsluguje VGA. Dodatkowo, w tak przekonwertowanym pliku *.rgo, caly tekst jest traktowany jako obraz, nie ma mozliwosci zaznaczenia tekstu. Czy ktos doswiadczyl takich problemow?

http://img252.imageshack.us/img252/1326/rgo2conv5zm.jpg

Prawdopodobnie sam plik PDF nie ma tekstu tylko skanowane obrazy. Dlatego w pliku RepliGo sa rowniez obrazki.

Hmmm, faktycznie wydaje sie, ze to moglaby byc przyczyna, ale ta praca, z ktorej zrobilem screenshota, na 100% byla pisana w LaTeXu. Poskladany tekst ma format *.dvi, ktory potem z kolei jest konwertowany przez program dvipdfm bezposrednio do pdfa. Ja w ten sam sposob pisze swoja prace i po konwersji do *.rgo wyglada normalnie.