higiena obsługi akumulatorków

Witam.

Mam Acera n35 i nie wiem do końca na co mogę sobie pozwolić odnośnie ładowania urządzenia. Czy mogę doładowywać nie do końca rozładowane ogniwo aby mieć następnego dnia w pełni naładowanego Palma czy mogą go podłaczyć do zasilania jeśli bateria jest naładowana powiedzmy w 50%? Nie wpłynie to na jej trwałość?
Do jakiego stopnia mogę go rozładować, kiedy mam przerwać pracę i bezwzględnie go naładować? Czy jak jest pierwsze ostrzeżenie -30% czy 20%, 10%. Czy mogę mu pozwolić rozładować się do końca - czekać aż sam zgaśnie?

Mozna je ladowac kiedy tylko sie chce. Nawet jak bateria rozladuje sie tylko o kilka procent. Nie wplynie to negatywnie na dlugosc zycia baterii. Wazne bys ladowal baterie w miare czesto, nie pozwalaj im sie za bardzo rozladowac - nigdy do zera! To nie sluzy litowo-jonowym bateriom.

Dodać jeszcze należy, że 0%, które wyświetla się na pda, to faktycznie od kilkunastu do nawet 25% baterii, która od tego momentu będzie służyła podtrzymaniu systemu operacyjnego (przez czas do około 2 dni), żeby nie doszło do hard resetu.

Czyli jednak mogę Palmtopa użytkować aż sie wyłączy bo to jednak nie będzie 0% jego pojemności. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem poprzednią wypowiedź.
Dziekuje za odpowiedzi.

Nie do końca. Maksymalne rozładowanie do zera nie służy sprzętowi, nie mniej pozwala na utrzymanie na nim danych jeszcze przez jakiś okres czasu pomimo braku możliwości uruchomienia go.

a co w przypadku jak akumulator trzyma tylko kilka godzin - caly czas PDA jest wylaczony?
zaznaczam, iz sprzet odebrany 3 dni temu z salonu - oddany do naprawy gwarancyjnej i wymieniony na nowy egzemplarz.
tylko, ze jest maly problem bo mi akumulator nawet 12 godzin nie wytrzymuje ...
a co bedzie jak pojde gdzies w teren i bede chcial uzywac GPS ... 1,5 h i padnie ...
mieliscie moze do czynienia z czyms takim ?

Czyli akumulator też jest do wymiany.

Czyli akumulator też jest do wymiany.

FUCK ale to nowy sprzet przeciez mi dali ... juz mi rece opadaja do tego acera ...
najpierw padl mi modul GPS - to mi wymienili w Karen w Kielcach tam gdzie kupowalem na nowy n35, gdyz bylo to przed uplywem 5 dni ...
potem mi sie schrzanil po jakis 5 miechach slot SD (po ok minucie od wyjecia karty SD PDA odswiezal ze nie ma karty) - oddalem do Karen w Krakowie a oni przeslali do Bielska Bialej do serwisu Acera no i czekalem ponad miesiac az mi serwis laskawie raczyl przyslac nowy egzemplarz, w ktorym to jak sie okazalo po naladowaniu akumulatora w domu, ze trzyma on ledwie 12 godzin i to w trybie OFF!
i znowu bede pewnie czekal ku@$%! miesiac az serwis raczy sie okreslic co i jak ...
chyba ze mi w Karen wymienia na nowy egzemplarz jako ze nie uplynelo jeszcze 5 dni od wydania mi nowego urzadzenia.
tylko jak oni to potraktuja skoro PDA kupilem na koniec maja czyli to nie jest nowy zakup chociaz mam nowe urzadzenie z nowa gwarancja ...
niech to szlag ... juz mam dosc ...

po pierwsze przestan bluznic!

po drugie w ilu watkach jeszcze opiszesz to samo?
tu nie wystarczylo?
http://www.pdaclub.pl/forum/posty.php?temat_id=24546#146428

po trzecie idz do Karenu i tam sie kloc bo 12 godzin w trybie OFF to za malo