Dobra, to ja przedstawię opcję przeciwną

Używam komputerka przenośnego już od dość dawna i:
1. W moim starym Palmie V porysowałem ekranik na własne życzenie bo się mi nie chciało rysika używać tylko przez "chwilę" używałem wyłączonego długopisu - to nie był dobry pomysł....
2. Kupiłem też na niego folię - ale siakoś tak się dziwnie na niej pisało (bardzo jakoś nie wygodnie, poślizgu mi brakowało - to był chyba mat) takze nawet 1 dzień na nim nie była
3. Poza rysami które powstały podczas zabawy z długopisem innych nie namierzyłem.
4. Teraz mam Loox'a N560 (dwa miechy) bez foli i jest cool (ekranikowi poza standardowym brudem i odciskami palców nic nie dolega) - jedyne nad czym sie zastanawiam to ew. kupienia folii matowej ponieważ zmienisza się ilość refleksów co uprzyjemnia prace w dość mocnym słońcu
ale jak widać większość jednak foljuje swoje komputerki także jak kto lubi. To co jest pewne folia na pewno nie szkodzi
