Dziury w bezpieczenstwie Windows Mobile

Ciekawy artykul:
http://msmobiles.com/news.php/5474.html

Ee tam. Pockety nosi się przy sobie, więc niby jak ktoś miałby się włamać lub z tego skorzystać? No chyba, że ktoś jest cały czas podłączony do netu i trafi takim códem jak wygrana w totolotka na hackera WM

hm, a czytales artykul? tam jest o niebezpieczenswie w przypadku kradziezy/zgubienia pocketa... Jest dostepnych wiele programow szyfrujacych i zabezpieczajacych haslem przed niepowolanym dostepem, ale tak naprawde to niewiele one zabezpieczaja i kazdy kto cos wiecej wie o komputerach moze bez problemu dostac sie do tych niby zabezpieczonych danych... A w pocketach ludzie rozne rzeczy trzymaja, adresy, piny do kart kredytowych czasem, bywa, ze i jakies wazne dane firmowe

Rowniez uzytkownik sam moze sobie nieswiadomie sciagnac i zainstalowac cos, co wydobedzie dane i przesle gdzies przez internet. Tzn cos w rodzaju wirusa. Chodzi o to ze bez dodatkowych aplikacji nie wiemy co tak naprawde jest uruchomione na naszym pockecie

Cóż przyznam że jeśli zapisywałbym informacje w ppc nieźle bym się spłoszył. Choć z drugiej strony czego wymagać od Windy
Na szczęście preferuje stare-pewne metody.

Nie doczytałem juz tego do końca... czy jest obejście kodu pin na pockecie lub hasła alfanumerycznego?

"]Choć z drugiej strony czego wymagać od Windy

Czyżby znalazł się kolejny fanatyk "idealnego" Linuksa? :>

Czyżby znalazł się kolejny fanatyk "idealnego" Linuksa? :>

Nieee - jakoś nie widzę linuxa w Poketach

Jednak przyznać musisz że wszystkie windy jakoś nie są "orłami" w dziedzinie zabezpieczeń

No pewnie bo wszystko poza Windowsami jest tak zabezpieczone że nigdy nikt sie nie dostanie.
Inna sprawa, że większość opisanych przypadków to głupota. Tyle, że nie ma to nic wspólnego z Windowsem Mobile, a tym jak niezależni programiści napisali swoje programy.

jak dla mnie wielki błąd to hasło w Pockecie.

Powinno być tak:
jeśli nie znasz hasła to:
- nie odpalisz pocketa
- po hard reset hasło zostaje
- nie zsynchronizujesz pocketa (częściowo da się rozwiązać, gdyż hasło wpisujesz na PC)
- nie wejdziesz w bootloader

I skończyłyby się kradzieże PPC. Czy tak trudno byłoby zrobić coś takiego? Czy nie ma jakiegoś programu co to robi? (wiem, wiem HP Protect Tools, ale on jest ino do niektórych)

polecam wątek : http://www.pdaclub.pl/forum/viewtopic.php?t=44567

czy nie ma kogoś kto byłby w stanie napisać prosty programik do celu dokładnej blokady PDA na wzór HP Protect Tools?

Zobacz jednego z nowych newsów na stronie głównej
A takie blokady to ja pisałem, ale na dużego Windowsa Na programowaniu PPC mało kto się zna

A nie wie ktoś jak wrzucić coś do MBR tak żeby uruchamiało zawsze jakiś program? (nie chce autoexec.bat, bo to sie da zmienić), gdyby się tak dało to miałbym 2factor authentification (dyskietka+PIN) Ale chciałbym żeby ów prog startował z MBR tak żeby reset biosu i start z dyskietki startowej nic nie dał.

jesli program startuje z master boot record dysku to i tak komputer mozna uruchomic z dyskietki startowej, to w niczym nie przeszkadza... Bo mbr jest odczytywany tylko przy uruchamianiu z hd

masz rację ale jak to będzie siedzieć w MBR to nie odpalisz sobie winzgrozy.

Jak nie? A kolejność uruchamiania biosowa to co?

tak, ale jak zmienisz First Boot Device to co to da?

Nie. Ustawiasz pierwsze bootowanie z dyskietki, drugie z dysku i ustawiasz żeby po zakończeniu działania dyskietki automatycznie bootowało z dysku twardego. Ja tak robiłem

no i jak zacznie bootowac z dysku to tak czy siak skorzysta z MBR.