PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Windows Mobile (Classic, Professional, Standard), Windows Phone 6.x oraz 7/8.x/10 => Pocket PC - ogólnie (WM Classic) => Wątek zaczęty przez: karolek01 w Kwiecień 10, 2003, 22:32:57
-
Witam ja używam swojego palmtopa w szkole pisze na wykładach i ogladam filmy korzystam z przegladarki internetowej , mapa polski , mp3 i wielle inych
pozdrawiam
-
nie ogladzasz filmów na palmtopie
-
karolek01:: Ty pytasz, czy stwierdzasz fakt???
Używaj proszę odpowiednich znaków, bo inaczej Twoje wypowiedzi są bardzo tajemnicze i conajmniej dwuznaczne ;)
Ja zdecydowanie nie oglądam filmów na palmtopie, a od dłuższego czasu to w ogóle nie ogądam filmów... no może za wyjątkiem serii filmów Barei wydanej na DVD. No ale do tego używam - tego, no jak mu tam - telewizora... :)
-
hehe chodziło mi oto ze myslałem ze nie jestes przekonany do filmów na palmtopa z twojej wypowiedzi "ale i tak jakoś nie jestem przekonany "
-
Dla mnie mój palmtop służy zazwyczaj jako dość obszerny notesik, kalendarz i spis kontaktów, słucham czasem muzyki przez sieć bezprzewodową :).
Mam parę gierek:
Arkaball
Chopper Alley Classic Collection
Crazy Bubbles
Doom
Games Classic
GTS Racine
Michael Schumacher Racine
SimCity 2000
Snails
TokiTori
Worms World Party
Trochę kasy poszło ale warto było, wkońcu mam całkiem niezłą konsolę do grania :)
Inne programy to:
Battery Pack
File Explorer 2003
MultiIE-v3.0
Nyditot Virtual Display
Pocket Music
PocketLAN
Ogólnie może nie wykorzystuję pełnej mobilności pocketa ale dla mnie to bardzo ważny dodatek do codziennego życia :)
Pozdrawiam
Fujitsu Siemens Pocket LOOX600>>>HP iPAQ H4150
-
Kalendarz, notatki (rysunki + tekst), różnego typu dokumentacje, pliki html (rozkłady jazdy komunikacji miejskiej, PKP na wybranych trasach, adresy dobrych fotolabów :) ), tasks, poza tym korzystam ze słownika polsko-angielskiego, czasami używam pocketa jako większego ekranu podglądu zdjęć z aparatu ;)
Ponadto używam do odmierzania czasu (kilkuczasowy timer), czasami zagram w coś ciekawego (stary, dobry Slurp :) ), bardzo przydaje mi się też możliwość trzymania najnowszych maili ze sobą, AvantGo na bieżąco synchronizuję i przeglądam, lubię też pogrzebać w systemie, by uzyskać dodatkowe możliwości (PHM Regedit oczywiście :) ). Iiii ... to na razie tyle. Jak mi się jeszcze coś przypomni, to dam znać. :)
-
Ja głównie wykożystuje PDA w DOS-ie(PocketDOS), może to śmieszne ale mam sporo programów pisanych przeze mnie w pascalu pomocnych w mojej pracy i dzieki temu że mam dosa w ipaq moge pracować w domu. No i oczywiście kożystam też z odtwarzacza mp3 oraz filmowego do divx-ów, troche gierek typu diamondmine, i oczywiście do notatek. Zawsze jak wyjeżdzam to cała podróż z ciekawszymi knajpami jest opisana w ipaq :)
-
iPAQ 3970 + T68i
służy jako kalendarz, notatnik, odtwarzacz mp3, przeglądarka newsów z AvantGo.
W podróży korzystam oczywiście z jabbera (GG+ICQ), przeglądam dokumenty, których nie zdąrzyłem przejrzeć w domu, e-mail, divxy oglądam sporadycznie, ogranicza się to do jednej kompilacji skeczy Monty Pythona, trwa kilka minut, na mnie działa jako rewelacyjny poprawiacz nastroju.
Jeśli chodzi o gry to mam tylko The Mark - jako snajper wykańczasz terrorystów i inne jednostki siejące tzw. społeczny ferment.
dochodzą jeszcze takie programy jak WIS Bar, Battery Pack, Adobe Acrobat, GPRS Monitor - rewelacja, Virtual Display, RedFish.
-
Loox + T39m
PIM, Notaki
e-mail, IE
AvantGo
MP3 :)
czasem jest małym bo małym ale przenośnym dyskiem
Przeglądarka do zdjęć z aparatu cyfrowego
kilka prostych gier
....
więcej grzechów nie pamiętam
-
film 700 MB skompresowny do obrazu panoramicznego 120-150 MB
to jest ten ból najpierw mialem CF 128 a film zajmował 133MB i lipa dlatego najlepiej kupić CF 258 bi i fim sie zmiesci i MP3
pozdrawiam
-
No ale jak przenieść do pocketa 150MB w szybkim tempie bo przez USB trwa to wieki?
-
Lass napisał:
No ale jak przenieść do pocketa 150MB w szybkim tempie bo przez USB trwa to wieki?
Mozesz:
- kupic czytnik kart CF do PC na USB (dziala z pelna predkoscia USB, a nie to co kabelek do palmtopa)
- kupic czytnik kart CF do PC na USB 2.0 :) albo FireWire
- kupic przejsciowke PCMCIA do CF jak sie ma notebooka
-
O właśnie to może rozwiązać mój problem z przerzucaniem dużych plików dzięki Jakub za odpowiedz:)
Pozdrawiam
-
Teraz (podczas urlopu) zacząłem używać w znacznym stopniu mojego LOOX-a do sprawdzania poczty i zaglądania tutaj - na forum - chyba popadłem w jakiś nałóg ;)
-
Nie wydaje wam sie ze ta debata jest dosc "glupia" (nie obrazajc nikogo).Odpowiedzcie mi na jedno pytanie do czego uzywacie sowich stacjonarnych komputerow dokladnie do tego samego chodz rozne rzeczy odbywaj sie w inny sposob i nie sposob zeby pocetk funkcjonowalme bez stacjonarnego to zauwazcie ze uzywacie pocketa do dokladnie tych samych rzeczy co stacjonarny komputer i nawet powiedzilabym wiecej
-
Ja tam myśle ze "lóźne" tematy też są dobre...i są miłą odmianą od postów; "nie działa to..." , "jak zrobic tamto.." itd:)
-
Dlatego drogi kolego ze pocket jest wlasnie do tego by urzywac go jak komputer stacjonarny w miejscach gdzie nie mozna miec tegoz komputer staconarnego. Po drugiego glupie jest wlasnie nie wykorzystywac mozliwosic pocket pc skoro takowe ma. Nie jest to obowiazkowe ani niektorym potrzebne, ale to nie znaczy by zaraz sie ograniczac.
-
Zanim kupiłem mojego pierwszego pocketa trzy miesiące temu sądziłem podobnie jak kolega jay 19. PPC było dla mnie jedynie karłowatym pecetem z małym ekranem i niewygodnym sposobem wprowadzania danych. Teraz wiem, że był to błąd w rozumowaniu.
Dzięki swoim małym wymiarom i bardzo dobremu oprogramowaniu mój Axim stał się dla mnie niezbędnym pomocnikiem w wykonywaniu czynności zawodowych, podróży i rozrywce.
Owszem bez dużego PC straciłby wiele, podobnie jak bez telefonu z GPRS. Dopiero te trzy urządzenia wzajemnie sie uzupełniając dają ogromne możliwości.
Axima wzbogaciłem o kartę BT. Być może kupię jeszcze GPS.
Co do programów, to z użytków zainstalowałem:
1. TextMaker - świetny program, byby rewelacją gdyby nie brak słownika polskiego.
2. PenReader
3. mPhone
4. Informant
5. Navigo
6. Gadu-Gadu i ICQ
7. Resco Picture Viewer - bardzo przydatny dla fotografujących cyfrakami.
8. Total Commander
Do rozrywki:
1. PocketMusic (Axim bardzo dobrze odtwarza muzykę)
2. Kulki
3. Kości
4. Szachy
5. RedFish
Z nakładek uzywam Battery Bar
I na koniec moje szczęście byłoby prawie pełne gdyby nie idiotycznie działający InBox. Aby odebrać pocztę muszę wyjść z internetu, a potem znowu się połączyć. Tracę w ten sposób sporo pieniędzy w ciągu miesiąca. Microsoft jest jednak niezawodny w wymyślaniu idiotyzmów.
-
Nie wyobrażacie sobie co to znaczy leżeć miesiąc w szpitalu i słuchać narzekań innych chorych.A tak to słuchawki w uszy i mp3 ,czy cała biblioteka książek,gierek itp.Laptopa by ukradli ,a PDA schować mozna i pod poduchę,lub iść z min do ubikacji.
-
Dla mnie mój iPAQ to głównie kalendarz i zeszyt do polskiego - po opanowaniu wirtualnej klawiaturki szybko tworzę czytelne notatki. Tylko ten ciągły stukot styllusa o ekran irytuje innych. :))
-
Po zakupie dysku PCMCIA 5 GB traktuję go jako odtwarzacz mp3 i bank pamięci dla aparatu cyfrowego.
Poza tym Internet, poczta, wap z rozkładem jazdy itp.
Pozdrawiam, Kagieel
-
ale ja nie mowie ze nie sluzy do niczego i wogle tylko mowie bo mnie ludzie w szkole itp pytaj po co ci to do czego to sluzy mysle ze to jest glupota do czego sluzy komputer jka bys malpe pytla po co jej banan
-
A ja powiem przewrotnie, uzywam pocketa wtedy gdy chce ... odpoczac od komputera. Co to u mnie oznacza ?
A to ze notatki, emaile, listy dyskusyjne, rozmaite wiadomosci synchronizowane z Avantgo przegladam w wolnej chwili , w domu, na wyjezdzie, nie muszac wlaczac znow Pc-ta , po calym dniu pracy przy komputerze , przy biurku. To wlasnie pda wlaczasz i masz od razu gotowy do pracy, bez wzgledu czy siedzisz w fotelu, lozku, w ogrodzie czy w hotelu, na urlopie itp.
Komputer natomiast dlugo startuje, szumi i ... meczy.
PDA to moj szeroko pojety komunikator i od kiedy jest rowniez bezprzewodowy jest rozwiazaniem w pelni mobilnym.
-
No więc...
Najczęściej:
- oczywiście PIM
- notatnik na setkę drobiazgów, również notatki głosowe
- pocket excell
- e-book reader (dużo, dużo, duuuużo...)
- jawbreaker
- poczta i www (ale raczej wap)
A ponadto:
- słownik, konwerter jednostek, sms-y, mp3, przeglądanie zdjęć, plany miast w postaci .jpg...
Bardzo bym chciał poużywać GG, ale PocketGadu stanowczo odmawia działania na moim hp1945 :( Chyba musze poczekać na wersję dla WM2003..
Zanim się przesiadłem na PPC używałem IBMa c505 - oczywiście, nie mogłem robić wielu z ww. rzeczy, ale za to mogłem notować ze słuchu... W LetterRecognizer IMHO są kiepsko przemyślane kształty liter, bardzo często ten sam (ok, prawie ten sam..) ruch jest rozpoznawany jako inna litera, a BlockRecognizer to niby Graffiti, ale zdecydowanie częściej się myli. Fajny jest Transcriber, ale uparcie usiłuje rozpoznać wpisane wyrazy jako angielskie, uniemożliwiając jakiekolwiek rozsądne użytkowanie :(
-
od dluzszego czasu nie uzywam pocket'a na codzien (chyba, ze jest sesja egz.), staram sie tez nie tracic czasu na gierki na nim!
Jednak niezastapiony okazal sie na 10-miesiecznym wypadzie za granica:
1 Notatnik i szyfrowane hasla, adresy, nr-y kont
2 TomTom (bezGPS) wiele razy bardzo bardzo pomocny
3 MobiMate WorldMate - spis rzeczy, waluty i jednostki
4 Excel do przeliczania zarobkow / wydatkow
5 Slownik Ang-Pl PocketDict (baza Falcona)
6 ebooks
7 z 1,2 gierki
8 do magazynowania i ogladania fotek, zrzuconych z telefonu (640x480)
9 jako ksiazka kucharska
10 mp3
zamaykam sie wiec w Top10 i pozdrawiam
-
Tylko po co odswiezyles ponad dwuletni watek :?:
-
moim glownym celem w uzywaniu qteka jest modul telefoniczny. Mozliwosc zapisania mnostwa informacji do danego kontaktu, robienie notatek, sluchania muzyki, uzywam go jako konsoli do gier, nawigacja, dyktafon
-
Tylko po co odswiezyles ponad dwuletni watek :?:
Widać miał na to ochotę... przecież nie napisał nie na temat :!:
-
ok, ale przez te ponad dwa lata ten temat stracil nieco swiezosci. Poza tym ja tylko zapytalem :) bo osobiscie nie widze sensu odgrzebywania takich watkow.
-
a ja mam takie pytanie.. ktos wyzej napisal ze uzywa pocketa do notatek... ok, piszecie recznie, on rozpoznaje literki... ale czy mozecie mi powiedziec czy mozna go uzywac na wykladzie na studiach? czy on i ja "nadazymy" z notowaniem?
-
Jak sie wprawisz to na pewno tak. Byli juz tutaj tacy "magicy", ktorzy robili notatki na studiach :) Choc do tego celu na pewno lepszy byl by jakis pocket z wbudowana klawiatura lub pelnowymiarowa klawiatura na BT lub irdzie.
-
Nie będe oryginalny:
- Notatki
- Kalkulatory
- Exel jako arkusz i wykresy
- Książeczki do poczytania
- Instrukcje i dokumentacja w PDF
- Dyktafon
- Baza danych
- Mapy
- MP3
- Filmy
- troszkę gier
- Słownik
- Aparat fotograficzny
- PenDrive
- przy zasięgu WiFi Skype gg na wyjazdach w domu poczta ....
-
Skoro juz ktos odgrzebal to podziele sie najnowszym odkryciem.
Jezdzac w dalekie, nocne trasy przyzwyczailem sie do czytania ksiazek w czasie jazdy. Poniewaz dysponuje gigantyczna kolekcja ebookow oraz syntezatorem mowy podpinalem laptopa do audio w samochodzie i psuzczalem sobie ksiazki. Sprawdzalo sie to genialnie. Choc zabawa z podpinaniem laptopa, kabli, zasilacza, przetwornicy itp byla cokolwiek meczaca.
Tak bylo kiedys - teraz przerabiam sobie w domu ebooki na audiobooki (w mp3) i slucham tego na PDA nie tylko w samochodzie ale praktycznie wszedzie. Robi sie to calkiem prosto pod warunkiem ze dysponuje sie dowolnym syntazatorem mowy (moze byc demo od IVO Software ale teraz rzadzi Ivona z tej samej stajni), dowolnym programem typu text2mp3 (sprawdzilem z 10 i najfajniejszy okazal sie Visual Text To Speech MP3 [obsluguje tylko sapi 5]) oraz ksiazka w formacie tekstowym. Na PDA natomiast wobec braku mozliwosci konwersji na format Audible musialem skorzystac z Conduits Pocket Player, ktory to oferuje mozliwosc wznawiania odsluchu w miejscu w ktorym sie go skonczylo (co jest niezbedne jesli nie chcemy recznie wyszukiwac za kazdym razem miejsca w ktorym skonczylismy sluchac/czytac).
Dziala to super i polecam zarowno w podruzy jak i do poduchy.
Prubki moge podeslac na maila jesli ktos poprosi.
-
to zrzuc jakies probki na ditron$wp.pl
cos zeby sie dobrze sluchalo :roll:
taki system moze miec zastosowanie jako skuteczna metoda nauki
albo przesluchiwanie Wykładów
cisza :arrow: sajlent
-
Super sprawa - czy moglbys podeslac krok po kroku co i jak zrobic i jakim programikiem?
(Krok po kroku tzn. instrukcja dla laika :) - a skoro u Ciebie juz to dziala tzn. ze po Twoich poradach rowniez osiagne pożądany efekt.
Bylbym niezmiernie wdzieczny :)
cypair@op.pl , nie wiem czy malpa przejdzie wiec pisze w innej wersji --> cypair(at)op.pl
-
Wybaczcie ale po co smiecicie watek swoimi requestami? Od prywatnych wiadomosci jest email lub PW. Mi tez jest znacznie latwiej odpowiedziec na maila niz bawic sie we wklejanie adresow a czas swoj bardzo cenie.
Co do szczegolow jak to zrobic to wydaje sie to dosc oczywiste. Jesli macie juz programy o ktorych napisalem zapisujecie ksiazke w formacie tekstowym (najlepiej podzielic ja po pare rozdzialow tak zeby wyszly 2, 3 godziny na plik), w programie Text2MP3 otwieracie ten plik i dajecie opcje konwersji na MP3 (podajecie nazwe pliku, lokalizacje itp) u mnie najlepiej sprawdza sie na mono, przy bitracie 24 i czestotliwosci 22 ale mozna eksperymentowac). Taki plik wrzucacie na PDA otwieracie w Pocket Playerze (trzeba wlaczyc Autoreasume w opcjach Seek/Resume [przycisk z nutka] zeby odtwarzanie bieglo od miejsca w ktorym sie ono skonczylo) i ot i cala filozofia.
Przy mojej kompresji wychodzi mi jedna ksiazka max 200 MB przy czym mowa o ksiazce ktora czyta sie 900 minut. Oczywiscie czytanie mozna przyspieszyc lub zwolnic w opcjach - IMHO predkosc defaultowa jest dobrym kompromisem pomiedzy wielkoscia/dlugoscia tworu wynikowego a przyswajalnoscia dziela.
-
A czy ktoś ma lub używa jakiś program w stylu Auto Cad ?
-
A czy ktoś ma lub używa jakiś program w stylu Auto Cad ?
PocketCAD - podgladac pliki sie da, nie probowalem ich edytowac. To zreszta dosc kosztowna impreza AFAIR.
-
jest PocketCAD DWFView tylko do ogladania, mierzenia odleglosci itd.
i jest PocketCAD do projektowania nowych i edytowania gotowych proj.
http://www.pocketcad.com/
-
Usiłuje zrobic audioboka wg opisanej metody ale wychodzi zupełnie niezrozumiały , nie wiem gdzie w procesie konwersji ma miejsce program Ivona
ps
do jarekt jak mozesz to podeslij jakiegos audioboka na adres krzysztof.xx (at)gmail.com będę wdzięczny
-
Ten temat to powoli się zmienia w "najciekawsze aplikacje na ppc", no cóż...
Ja mojego pocketa używam do:
:: Aparat cyfrowy (niby kiepska jakość, ale wystarcza)
:: Dyktafon (of course)
:: GG
:: Internet, poczta w czasie wyjazdów
:: Filmy (najczęściej w drodze)
:: Podgląd zdjęć z normalnej cyfrówki
:: Pilot TV
:: Słownik pl-eng
:: SMSy przez IrDĘ
:: Notes, szczególnie jak rozmawiam przez telefon i szybko muszę coś zanotować
:: Uniwersalny zegar+stoper+budzik w jednym (SBP Time, czy jakoś tak)
:: Muzyczny grajek
:: Przypominacz
:: Czytnik e-booków
:: Arkusze kalkulacyjne (wydatki itp.)
:: Edytor HTML (czasem jak coś robię na komputerze, to najpierw wykonuję "szkic" na pockecie, bo oczy tak nie bolą, jak od monitora)
:: No i konsolka do gier (Worms, Tomb Raider, Arvale II i pasjans)
I kilka innych rzeczy :D
Większość zbiega się z innymi wypowiedziami, bo do czego może jeszcze służyć pocket...
-
U mnie natomist sprzęcik wykorzystywany jest do: przeglądania neciku, gg, książki w postaci elektronicznej (ale również audiobooki), filmy i mp3, czasami też coś porysuję sobie, grzebię troszkę w systemie (fajna zabawa :-) ), przymierzm się do pisania jakichś programów na PPC i dla PPC... no i oczywiście mam w pockeciku zapisane kontakty, hasła, jakieś inf. na szybko też zapisuję.... mam rozbudowany kalkulator i słownik ang-pol-ang - i z nich również czasami zdarza mi się skorzystać. Nie synchrnizuję poczty... ale zawsze rano zrzucam sobie kanały RSS - aby było co poczytać w pracy :-)
Planu dnia jeszcze nie układam w harmonogramie w PPC. Mam natomiast kilka gierek Astraware i ze dwie troszkę bardziej "wymagające" gry...
no i to chyba wszystko....
W sumie dużo tego wyszło... :roll:
-
idealny zabijacz czasu, just that. emulki, przeglądanie fotek, filmy, czytanie, słuchanie mp3, terminarz, sama zabawa pulpitem jest milusia, REDFISH, przewodas... EARTHBOUND!
-
Po paru latach uzywania roznych PDA stwierdzilem ze jedyne sensowne zadanie to czytanie gazet z redfisha oraz odrecznie pisane notatki (dla mnie to akurat przydatne, robie recenzje lokali gastronomicznych),
Wszystkie te mp3, gry to nieporozumienie. Konsola za 150zetow deklasuje kazdego pda w dziedzinie gier. Ogladanie filmow? na takim malym ekranie to polsrodek.
Smieszny mnie pisanie pilotTV - program kosztuje wiecej niz uniwersalny pilot... poza tym nie macie pilota do tv czy dvd?
-
MP3 nieporozumienie? Zastanawiam się czemu.... skoro i tak nosze zawsze PDA przy sobie (tylko 124g) i mam odp. dużą karte pamięci to czemu mam nie podpiąć słuchaweczek i posłuchać muzy z PDA??? Mój palmptop przy wyłączonym LCD trzyma nawet do 11h. A noszenie dodatkowego MP3-mana to dopiero pomyłka... Niedługo dojdzie do tego iż ciężaru wszystkiego co będę miał przy sobie nie będę mógł udźwignąć!
A oglądanie filmów... fakt - nie jest to rewelacja - ale przykładowo jadąc do domu autobusem przez niemalże 2h nie bardzo mam ochotę czytać cokkolwiek na PDA (niewygodne - bo troszkę trzęsie auobus)... a film w oryginalnej wersji językowej (bez napisów) całkiem spokojnie można sobie obejrzeć.... i jakoś czas upływa :-) . Więc co tutaj nie tak?
Konsole za 150zł deklasują PDA w dziedzinie gier? Jakie to konsole za 150zł na których mogę zagrać w Age of Empire? Może nie bardzo jestem zorientowany w temacie.... W każdym bądź razie skoro już ma się takiego PDA i nie jest się maniakiem gier który musi mieć cały czas nowe i wypasione graficznie tytuły - to jednak od czasu do czasu można w coś popykac na tym urządzonku (szczególnie gdy jest pod ręką i mamy chwilkę wolnego czasu)... wybór gier jednak jakiś jest.. ponadto zauważę że w gry logiczne (szczególnie takie) rysikiem gra się REWELACYJNIE.
Myślę więc iż wszystko zalezy od sposobu podejścia do sprawy wykorzystania palmptopa.... Pod względem funkcjonalności to PDA jest dla mnie takim małym PCtem - tylko z racji rozmiaru i braku pewnych peryferiów - z troszkę "utrudnioną" obsługą...
Pozdrawiam.
-
A jeszcze jedno... tak się zastanawiam czy używanie PDA głównie do odręcznych notatek ma sens? Sam PDA troszkę waży, rozpoznawanie pisma odręcznego to mała porażka we wszystkich PDA, dodatkowo wchodzi w grę ciąłe przewijanie ekraniku.... Nie wygdniej kupić znacznie lżejszy notes zmiast drogiego, ciężkiego i narażonego na kradzież pocketa?
To taka mała riposta odnośnie wypowiedzi związanej z funkcją PDA jako pilota - nawet mino to iż sam takiej funkcjonalności mojego PDA nie wykorzystuję :-)
Jeszce raz pozdrawiam...
-
arczi masz racje. Nie wiem dlaczego wykorzystuje pda jako notatnik. Rozpoznawanie pisma faktycznie nie jest wygodne, ja pisze w notatniku ja na kartce papieru, uzywam tez czasami funkcji dyktafonu. Jak sie tak zastanowic to.. nie znajduje powodu dla ktorego kupilelem pda. Onanizm chyba sprzetowy, nic innego.
-
Ok. To rozumiem że jutro Twój pda wyleci przez okno :-)
W sumie to u mnie aż przerost tego "onanizmu sprzętowego" - więc daj znać które to Twoje okno - to spróbuję złapać Twojego PDA..
A niech stracę! Będę stał pod Twoim oknem cały dzień - tylko powiedz KTÓRE TO OKNO.
:-)
Pozdr.
-
Nie wyleci raczej bo przyzwyczailem sie do noszenia ze soba acerka;) Jest ladny i fajnie sie czyta na nim ksiazki i gazety. Ekran vga to dobra sprawa do czytania. Przydaje sie tez czasem w pracy do np. zarzadzania listami IP i ogolnie do dostepu do zdalnego do serwera. Ostatnio uzywam go jednak glowie do notatek w restauracjach na temat tego co widze na talerzu
8)
-
Trochę OT, a w zasadzie to pytanie do adminów::
z tym wątkiem coś się stało... jestem jego autorem i zacząłem go dość długim wpisem, a teraz nie ma po tym śladu...
-
Ponieważ ten wątek powstał 10 kwietnia 2003, czyli przed ...... (wtajemniczeni więdzą przed czym...), to udało mi się odnaleźć ten brakujący początek 8)
A zaczęło się tak:
No właśnie, do czego z reguły używacie swoich kieszonkowych komputerów?
To pytanie nurtuje mnie od jakiegoś czasu - tym bardziej że widziałem gdzieś wyniki sondy, wg której większość (chyba 85%) posiadaczy PDA ogranicza się do bardzo prostych zastosowań - głównie PIM (kontakty, kalendarz, itp.). Z kolei jak przeglądam listy dostępnych programów na Pocket PC, to jestem zdumiony ich ilością i różnorodnością. Niektóre z nich wydają się niezmiernie ciekawe, ale po przyjrzeniu się bliżej, to albo .... czar pryska albo nie ma za bardzo jak ich pożytecznie wykorzystać. Sam przewaliłem już całe mnóstwo wersji demo, a zostawiłem sobie.... kilka i to głównie gadżetów-nakładek na system.
Może ten temat Was zainteresuje i pozwoli poszerzyć i uzupełnić przyklejony wątek ciekawe progamy dla ppc?
Ja w chwili obecnej używam mojego LOOX-a głównie jako "mądrego" notesu, czyli jako kalendarza, listy zadań do wykonania i zbioru kontaktów. W zasadzie wystarczały mi standardowe aplikacje wbudowane w system, ale zainstalowałem ostatnio najnowszą wersję Pocket Informant. Czy zostawie ten program na dłużej - zobaczymy. LOOX-em również synchronizuję mój komputer firmowy z domowym notebook'iem, a później notebook'a z telefonem SE T-68i. Bardzo przydaje mi się RepliGo, który pozwala na wierne przeniesienie wszelkich plików z PC-ta (Worda, Excela, PDF-ów, stron internetowych) do palmtopa, jednocześnie znacznie zmniejszając ich wielkość. Dzięki RepliGo można je później bardzo wygodnie przeglądać na ekranie Pocket PC i drukować przez IR-dę na dowolnej drukarce HP.
Poza tym mam zainstalowane następujące programy, które również obrazują moje sposoby wykorzystania PDA:
- Language Teacher English Polish
- AutoMapa (plan Warszawy)
- eWallet (+ wersja na PC-ta)
- Resco Picture Viewer
- Resco Explorer 2003
- Macromedia Flash Player (nawet nie wiem po co mi to)
- Pocket Divix (w zasadzie nie używam)
- RepliGo (+ wersja na PC-ta)
Dodatki + nakładki na system:
- Quick Tasks (plugin do Today)
- Calendar+ (plugin do Today)
- VBirthday Gold (plugin do Today)
- Battery Pack 2003 (plugin do Today)
- Journal Bar Demo (plugin do Today)
- LEng (tylko klawiatura)
- sterowniki Ext. Keyboard FSC
- Turbo Tray 472
- Nice Start
- WIS Bar
- Screen Capture
Gry:
- Pocket Breakout
- Arkball
- River Rider 2003
Witam ja używam swojego palmtopa w szkole pisze na wykładach i ogladam filmy korzystam z przegladarki internetowej , mapa polski , mp3 i wielle inych
pozdrawiam
No tak, o MP-3 po prostu zapomniałem. Też ich troszkę mam, a do słuchania używam notebook'owych głośniczków Creativ'a. Jakość dźwięku rewelacyjna!
Ale oglądać filmy na palmtopie!?!?!?!?!?!?
No może gdzieś w podróży, pociągu lub na nudnych lekcjach, wykładach.... ale i tak jakoś nie jestem przekonany :mysli:
A czy możesz rozwinąć to sformułowanie: i wiele innych
nie ogladzasz filmów na palmtopie
No i tutaj sa już posty, które obecnie rozpoczynają cały topic.
-
hmmm.... Dostęp do serwer, recencje restauracji... Wszechstronny z Ciebie człowiek. Ale jakbyś się jednak zdecydował na rzut - to pamiętaj jestem pierwszy w kolejce do łapania tego Acerka :-)
Dobrze że jednak oprócz minusów posiadania tej "drogiej zabawki" znalazłeś również jakieś plusy :-)
Kolejna moja uwaga: widziałem ost. acerka 50v... czy jakoś tak... - wszyscy chwalą ten ekranik VGA - ale wg. mnie to przy tak małej powierzchni LCDka różnica QVGA czy VGA nie robi aż tak dużego znaczenia... ja z całą pewnością nie narzekam na moje QVGA - książki też się fajnie czyta :-)
-
do przemola:
sorry,ale jak sobie wyobrażasz noszenie playera mp3, odtwarzacza filmów, 9 komputerów( w tym konsole typu: szafka:) :), przenośnego tableta(-u), notatnika, ewentualnie małej cyfrówki, czy np, urządzenia zdolnego drukować na niektórych drukarkach, zapasowego pilota tv(jednak to się przydaje), czytnika kart, szybkiego downloadera wifi, telefonu, dyktafonu i tak dalej, i w tym stylu.
teraz: jasne, przysłowie głosi, że jeśli coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. ale mój boże, tylu ludzi ożywia tą cegłę...
przyznaję, notatki i czytanie to główne zastosowania czysto terenowe,
do takich dodałbym jeszcze: sprawdzanie rozkładów jazdy różnorakich i szybki dostęp do telefonów, maili itp danych innych osób(zapominam...po prostu).
-
Wątek stary, zatem ja też przypomnę moje różne stare i znane opinie na temat PDA.
teraz: jasne, przysłowie głosi, że jeśli coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. ale mój boże, tylu ludzi ożywia tą cegłę...
To nie tak. To nie jest kwestia przysłowia. Taka jest prawda, która akurat w przypadku PDA sprawdza się wyjątkowo dobrze. Pocket na dobrą sprawę nie nadaje się do żadnych poważnych zastosowań (no może poza nawigacją samochodową).
Ja używam pocketa głównie jako zaawansowany organizer + parę zmyślnych arkuszy w Excelu. To jest mi jest potrzebne w pracy i w tej materii pocket sprawdza się dobrze.
Do tego używam trochę softu nawigacyjnego - chociaż traktuję to raczej w kategoriach ciekawostki, bo GPS używam głównie w terenie - na wakacjach, a do tego celu PDA nadaje się raczej cieniutko.
Czasem zagram sobie w brydżyka, ale jakość dostępnego softu brydżowego (jak wszystkiego na PDA !) jest tak żałosna, że męczę się przy tej zabawie okrutnie.
Osobiście lubię sobie obejrzeć film i lubię posłuchać dobrej muzyki (wcale nie tzw. "poważnej"), ale ponieważ właśnie: lubię, to w takim układzie PDA oczywiście nie wchodzi w rachubę. W ogóle wysoka kompresja zastosowana w MP3 + mini słuchaweczki to .... profanacja muzyki - niezależnie czy to PDA czy inne ustrojstwo. Do słuchania muzyki jest club, sala koncertowa, lub dobrze nagłośniony pokój. Słuchanie muzyki w innych warunkach nie ma (moim zdaniem) sensu. Wbrew pozorom muzyka dociera do organizmu nie tylko przez małżowiny uszne ! Jeżeli człowiek nie czuje drżenie basów odbieranego przez cały organizm to tylko udaje, że słucha muzykę. Inaczej: on "prawie" słucha muzykę. Jednak to "prawie" robi różnicę :lol:
O ! Przepraszam. Są wyjątki. DiscoPolo i temu podobną pseudomuzę można słuchać oczywiście w dowolny sposób. Takiej "prawie" muzyce faktycznie nic już nie zaszkodzi - nawet wysoka kompresja i słuchaweczki.
O grach trudno mi dyskutować, bo mam już za sobą tyle wiosen, że mnie to nie interesuje. Ale przyznaję, kiedyś (lata 1983-1985) na ZX Spectrum (jak ktoś pamięta co to jest) parę tych membram pod gumą rozpukałem :lol: :lol: No i na ipaqu obowiązkowo miałem emulator ZX Spectrum. Dziś na MIO już nie mam.
Podsumowanie: Dzisiaj dla mnie - PDA to organizer i (w samochodzie) GPS. Do tego się nadaje, zatem do tego go używam. Innego sensownego zastosowania dla PDA nie widzę.
-
Widze ze sa dwa podejscia - uniwersalnosc kontra jakosc. Ja naleze do tego drugiego nurtu.
Owszem na palmtopie DA SIE obejrzec film. Tyle ze jest to watpliwa przyjemnosc. Owszem DA SIE posluchac muzyki. Znowu - przyjemnosc jest rowniez watpliwa. Aparacikiem wbudowanym w palmtopa DA SIE zrobic zdjecie - wielkosci znaczka pocztowego, czyli znowu bez zadnych sesnsownych szans na wykorzystanie go. itd itp.
Nie jestem przeciwnikiem laczenia zastosowan, jednak IMO ma to sens w przypadku ich zblizonego "kierunku" - na przyklad iPod = odtwarzacz muzyki (rowniez lepszej jakosciowo od mp3 - ktorego "sciecia" dzwieku sa koszmarne) + dyktafon + samochodowa zmieniarka plyt + bank zdjec.
Ale juz kalendarz, notes, gry czy czytnik ebookow ktore sa wprogramowane w iPodzie (caly czas mowie o oryginalnym produkcie Apple), to po prostu pomylka. De facto nie da sie z tego w sensowny sposob korzystac. No, chyba ze ktos lubi czytac ksiazki na ekraniku o wielkosci 1,5x1,5 cm :"P
Z kolei palmtop to (dla mnie) przede wszystkim organizer i podreczny notes (rowniez do wydatkow, zadan, hasel, itd.)
Traktowanie go jako "niejszego PC" mija sie z celem, przynajmniej do tych zastosowan do ktorych by mi byl potrzebny. Do zabawy owszem - mozemy udawac ze mamy "mobilnego mniejszego desktopa". Do pracy (sensownej) juz nie.
Nawigacja jeszcze ujdzie, choc gdyby bylo mnie stac, kupilbym do tego dedykowane urzadzenie.
Inne zastosowania - baardzo rzadko i "z doskoku"
-
Pocket na dobrą sprawę nie nadaje się do żadnych poważnych zastosowań (no może poza nawigacją samochodową).
No może tak; pocket nadaje się do wielu zastosowań, a najważniejsze, że pocket mieści się w kieszeni!
I masz pod ręką wszystko co potrzeba- oczywiście w ograniczonym zakresie- ale razem z komórką- a najlepiej jesli jest ona w pockecie wbudowana- to masz wszechstronny komunikator i dostęp do informacji praktycznie wszędzie!
Czasem zagram sobie w brydżyka, ale jakość dostępnego softu brydżowego (jak wszystkiego na PDA !) jest tak żałosna, że męczę się przy tej zabawie okrutnie.
Gry na pokcet PC to zabijacze chwil- w poczakalni, podróży- dla mnie
Osobiście lubię sobie obejrzeć film i lubię posłuchać dobrej muzyki (wcale nie tzw. "poważnej"), ale ponieważ właśnie: lubię, to w takim układzie PDA oczywiście nie wchodzi w rachubę. W ogóle wysoka kompresja zastosowana w MP3 + mini słuchaweczki to .... profanacja muzyki - niezależnie czy to PDA czy inne ustrojstwo. Do słuchania muzyki jest club, sala koncertowa, lub dobrze nagłośniony pokój. Słuchanie muzyki w innych warunkach nie ma (moim zdaniem) sensu. Wbrew pozorom muzyka dociera do organizmu nie tylko przez małżowiny uszne ! Jeżeli człowiek nie czuje drżenie basów odbieranego przez cały organizm to tylko udaje, że słucha muzykę. Inaczej: on "prawie" słucha muzykę. Jednak to "prawie" robi różnicę :lol:
Tak to prawie jest b. ważne, ale ponoć w kolejne generacji układów BT ma być radio FM i to już będzie przydatne!
Podsumowanie: Dzisiaj dla mnie - PDA to organizer i (w samochodzie) GPS. Do tego się nadaje, zatem do tego go używam. Innego sensownego zastosowania dla PDA nie widzę.[/quote]
Mój Qtek 9100 to;
- przede wszystkim telefon,
-więc i zbiór kilkuset kontaktów,
-potem organizer,
-kalkulator/przelicznik- b. ważna sprawa!
-i trochę gazeta/fresh info :-); z pogodą, kursami walut, kinami i inymi tego typu info,
-e-mail,
-notatnik,
-MMS plus niby-foto-video- ale jak nic lepszego pod ręką nie mam pod ręką a nie chce mi się czegoś notować, czy coś w ten deseń,
-czasem- NIESTETY - musze przeglądnąć jakiś dokument word/excel na nim, a czasem O ZGROZO! nawet coś w nim porobić- i to jest nic przyjemnego, ale jest!- i nie musze już szukać komputera jakiegoś przygodnego,
-proste gierki- kulki, tetris dla zabicia czasu,
-NAWIGACJA/orientacja- bardzo przydatna sprawa i z GPS i bez- mam taki fajny programik, który zawiera mapy wszystkich ważnych miast na świecie/HandMap/ i ułatwia mi znalezienie ulic czasem nawet w Warszawie- kiedy muszę się zorientować gdzie mam dojechać, no i nawigacja z autoroutingiem- w długich podróżach, jestem myśliwym i do orientacji w terenie faktycznie ciężko znaleźć coś sensownego.
-
De facto nie da sie z tego w sensowny sposob korzystac. No, chyba ze ktos lubi czytac ksiazki na ekraniku o wielkosci 1,5x1,5 cm :"P
Jest tylko jeden problem - ile książek weźmiesz ze sobą??
W ten sposób (mimo, że to nie to samo, co papier, co oczywiście przyznaję) mam ze sobą dość pokaźny księgozbiór.
Zanim "odkryłem" Pocketa, jadąc służbowo do Warszawy (dla informacji 2x 4h w pociągu) brałem, przykładowo:
ustawę o podatku dochodowym od os. fizycznych w brzmieniu na 1998 r.,
ustawę o podatku dochodowym od os. fizycznych w brzmieniu na 1999 r.,
ustawę o podatku dochodowym od os. fizycznych w brzmieniu na 2000 r.,
ustawę o postępowaniu przed śadami administracyjnymi,
książkę - "Diuna"
gazetkę "Chip".
Teczka była tak ciężka, że myślałem, że urwie mi się ucho :wink:
A i tak było ciężko z nudów wytrzymać pod koniec podróży powrotnej.
Teraz ustawy są w pokecie, jest też tam kilka książek, jakieś audiobooki, jakiś film.
Jak mi się znudzi czytanie, to mogę posłuchać książki. Jak mi się znudzi czytanie mogę coś obejrzeć i jakoś podróż leci 8)
I dlatego warto mieć Pocketa lub Palma.
A, że oglądanie filmów, czytanie książek, granie itp. na takim małym urządzeniu w domu jest bez sensu!!
-
Panowie Panowie! Mi się wydaje że ktoś tutaj zastanawia się nad tym czy da się tym malutkim pockecikiem zastąpić wiele inych urządzeń specjalizowanych do wykonywania określonych funkcji! PDA to ani profesjonalny zestaw Audio, ani jakieś tam kino domow, ani tym bardziej normalny PC z ogromnym ekranem, klawiatuą, myszką i procesormi większymi od samego PDA! Mam nadzieję że nie dojdzie do pytań typu: czy używacie komórki do obróbki materiału Video.... Urok urzązeń typu PDA leży w tym iż macie namiastkę prawie wszystkich urządzeń o których wcześniej wspomniałem - i to zawsze pod ręką!... A zastosowć można oczywiście to do czego ma się przekonanie! Ja np. lubię posłuchać muzy jak idę do pracy (30 minut na nogach) - i nikt nie przekona mnie do tego abym brał na ramię jakiegoś moomboxa czy czegoś w tym stylu - BO NIBY MUSZĘ CZUĆ MUZĘ W CIAŁYM CIELE I W MAŁŻOWINACH!!! BZDURY! Jeśli mam możliwość siąść sobie w domu filiżnką kawy i posłuchać czegoś fajneo to jak najbardziej... wtedy mogę w pełni delektować się słuchaną muzyką. Ale nie mówcie że nie można słuchać też muzyki na słuchawkach, skompresowanej do formatu MP3 - sam format nie jest taki straszny przy odp. kompresji, a PDA również nie ma takiej tragicznj jakości dźwięku.
Jeśli chodzi o inne funkcjonalności PDA to myślę że jest z nimi tak jak z ze słuchaniem muzy na pockecie - tzn. jeśli ma się możliwość wykorzystnia pełnomiarowego urządzenia specjalizowanego w danej funkcji - to jak najbardzij należy wykorzystać pełnowymiowy zastępnik! PDA zgodnie z nazwą jest urządzeniem "kieszonkowym" - do noszenia i do korzystania w terenie! I to jest jego główna funkcja i zaleta - integracja wszystkich funkcji w jednm małym urządzeniu dostępnym zawsze i wszędzie!
I mam nadzieję że już nikt raczej nie zacznie zastanawiac się nad tym czy warto słuchać muzyki z PDA lub czy PDA może być zamiennikiem jakiegoś innego urządzenia! PDA może być tylko mobilnm uzupełnieniem, pomocnikiem w podróży i MIMO WSZYSTKO takim małym multimedialnym centrum rozrywki dostępnym "na zawołąnie".
POZDRAWIAM.
-
Urok urzązeń typu PDA leży w tym iż macie namiastkę prawie wszystkich urządzeń o których wcześniej wspomniałem - i to zawsze pod ręką!... PDA zgodnie z nazwą jest urządzeniem "kieszonkowym" - do noszenia i do korzystania w terenie! I to jest jego główna funkcja i zaleta - integracja wszystkich funkcji w jednm małym urządzeniu dostępnym zawsze i wszędzie!
Powstaje pytanie czy naprawdę Tobie ta "namiastka prawie wszystkich urządzeń" jest "wszędzie" potrzebna ? To jest właśnie argument który do mnie nie trafia. Bo co to znaczy w terenie ?
W firmie jak jestem u klienta ? A może w kinie ? W restauracji ? W pubie ? W parku ? Na stadionie na meczu ? Podczas prowadzenia samochodu ? Czy może na wakacjach ?
Gdzie ? Gdzie widzisz potrzebę używania pocketa w w.wym. przypadkach ? Otóż uczciwie rzecz biorąc nigdzie nie ma takiej potrzeby. Do knajpy idę na piwo i pogadać z kumplami, na wakację jadę żeby oderwać się od elektroniki itd. itd. Mogę jeszcze zrozumieć kogoś, kto do pracy, czy na uczelnię dojeżdża środkami komunikacji masowej. To jest jedyny przypadek, gdzie (pomimo swych ułomności) PDA można wykorzystywać w terenie. Reszta to tylko mydlenie oczu.
Oczywiście pomijam tu jakieś rzeczywiste (a nie wyimaginowane) obowiązki służbowe.
Nie chciałbym bym być niegrzeczny, ale jak w pubie widzę parkę, gdzie dziewczę ziewa z nudów, a będący w jej towarzystwie (czy na pewno w jej ?) pajac namiętnie klika rysikiem w okienko to chętnie "dałbym mu po papie" (to cytat :lol: )
Pomimo że jestem aktywnym (aż nadto !) uczestnikiem kilku grup dyskusyjnych nie widzę potrzeby dostępu do inernetu (zwłaszcza w PDA gdzie bez okularów ja przynajmniej nic nie widzę) czy słuchania podłej jakości muzyki jak siędzę w knajpie, w kinie, w parku czy jak jestem na wakacjach. Zwłaszcza na wakacjach :!: , które mają być odskocznią od życia codziennego - w tym od wszechobecnej elektroniki.
Sądzę że takie podejście do tych spraw prędzej czy później będzie prezentowało większość userów PDA. To tylko kwestia czasu. Kwestia "nasycenia się" nowymi możliwościami, a także kwestia wieku usera. Wraz z upływem czasu człowiek zaczyna coraz bardziej doceniać głębię, a nie ilość przeżywanych doznań.
-
GPS maniak: no teraz to już całkiem sensownie napisałeś...
Możliwe że z wiekiem wszystko się zmienia... ale myślę że funkcje typu:
- książka adresowa z wieloma informacjami (dres, telefon, e-mail itp itp)
- szybki notatnik (coś zapisać aby nie zapomnieć)
- podręczny dostęp do infomacij takich jak np. rozkład MPK, PKS, PKP
- słowniki wielojęzyczne
- dostęp do NETU w celu sprawdzenia chociażby repertuaru kina i ew. dostępności biletów
- zasobnik do trzymania ZDJĘĆ np. rodziny - aby móc później pokazać znajomym np. zdjęcia z naszych ost. wakacji lub chociażby komuni syna
- zasobnik książek których co prawda nie wykorzystujemy często - ale gdy ich czasami pod ręką nie ma to po prostu "ból"
... niezależnie od wieku mogą być sprawą atrakcyjną w PDA. A młodsi i bardziej podentuzjowani właściciele PDA mogą przecież wykorzystywać wielu innych funkcji również dostępnych na tym małym cudeńku :-)
Ja powiem szczerze że jako zapalonego informatyka (z wykształcenia również) bardzo kręcą mnie sprawy związane z zagadnieniami czsto sieciowymi w PDA jak również przymierzam się do zabawy programowaniem na PDA - i nie mów że to również jest bez sensu - gdyż AKURAT TAKIE RZECZY WYNIKAJĄ TYLKO I WYŁĄCZNIE Z MOJEJ CZYSTEJ CIEKAWOŚCI I OGROMNEJ CHĘCI POZNANIA NIEZNANEGO...
...może jakbym miał więcej pieniędzy to zamiast programowaniem bawił bym się nad morzem..... ale cóż.... większ pieniądze może z czasem przyjdą :-)
Pozdr.
-
De facto nie da sie z tego w sensowny sposob korzystac. No, chyba ze ktos lubi czytac ksiazki na ekraniku o wielkosci 1,5x1,5 cm :"P
Jest tylko jeden problem - ile książek weźmiesz ze sobą??
Oczywiscie, ILOSCIOWO palmtop wygra. Ale jesli bede mial do wyboru ksiazke "papierowa" i palmtopowa, wybiore te pierwsza (a przypuszczam ze Ty rowniez majac dostep do papierowych wersji wolisz je od obrazu na ekranie palmtopa)
No i ksiazka w palmtopie to tez problem tylko innego rodzaju - np pytanie:
"ile baterii wezmiesz ze soba?" (np. na dwutygodniowy wyjazd w gory)
W tym co napisalem chcialem zaakcentowac PRIORYTETY wyboru sprzetu, a nie to czy DA SIE (lub nie) wykonac na nim okreslona czynnosc.
I dla mnie takimi priorytetami jest PIM, przenosny dysk, nawigacja (w kolejnosci od najwazniejszej do najmniej waznej).
Niestety nie czytam az tak szybko, by jedna ksiazka na podroz pociagiem (wyjazd i powrot) mi nie wystarczyla, wiec te wage moge przebolec
W samochodzie mam radio, za zmieniarke plyt robi iPod (ktory po prostu nadaje sie do tego o wiele lepiej)
Generalnie nie neguje mozliwosci palmtopow, jedynie zwracam uwage na to, ze mozliwosci te obarczone sa pewnymi kompromisami ktore trzeba wziac pod uwage.
-
Oczywiscie, ILOSCIOWO palmtop wygra. Ale jesli bede mial do wyboru ksiazke "papierowa" i palmtopowa, wybiore te pierwsza (a przypuszczam ze Ty rowniez majac dostep do papierowych wersji wolisz je od obrazu na ekranie palmtopa)
No tak... z tym że czasami chcę poczytać książkę gdy dookoła wszysy śpią i światło musi być wyłączone (tak na marginesie dodam że taka sytuacja u mnie zdarza się codziennie) - wiec podświetlany ekranik jest tutaj całkiem fajniutki :-) No i właśnie chodzi o ILOŚĆ - bo możesz na tym mieć nie tylko beletrystykę ale również różne książkowe pomoce z których najczęściej nie korzystasz - a które tylko od czasu do czasu wymagają "odkurzenia" :-)
W tym co napisalem chcialem zaakcentowac PRIORYTETY wyboru sprzetu,
NO WŁĄSNIE O TO WSZYSTKO SIĘ ROZBIJA - O PRIORYTETY! W 100% POPIERAM!
Generalnie nie neguje mozliwosci palmtopow, jedynie zwracam uwage na to, ze mozliwosci te obarczone sa pewnymi kompromisami ktore trzeba wziac pod uwage.
Ależ pokaż mi urządzenie prawdziwie mobilne które nie ma jakichś ograniczeń i wad... powodenia w szukaniu!
-
Oczywiscie, ILOSCIOWO palmtop wygra. Ale jesli bede mial do wyboru ksiazke "papierowa" i palmtopowa, wybiore te pierwsza (a przypuszczam ze Ty rowniez majac dostep do papierowych wersji wolisz je od obrazu na ekranie palmtopa)
Zawsze sie znajdzie powod zeby cos uzasadnic :"P
Jak kupowalem T|X to tez znalazlem mnostwo powodow dla wbudowanego Wi-Fi. Jak na razie (4 miesiace) skorzystalem z tego 2 razy, w tym raz rzeczywiscie bylo potrzebne, bo za pierwszym razem sprawdzalem czy dziala :"P
-
Oczywiscie, ILOSCIOWO palmtop wygra. Ale jesli bede mial do wyboru ksiazke "papierowa" i palmtopowa, wybiore te pierwsza (a przypuszczam ze Ty rowniez majac dostep do papierowych wersji wolisz je od obrazu na ekranie palmtopa)
Jasne. Wersja pamierowa to podstawa! I nic tego nie zmieni (mam nadzieję, bo lubie ten szelest papieru)
No i ksiazka w palmtopie to tez problem tylko innego rodzaju - np pytanie:
"ile baterii wezmiesz ze soba?" (np. na dwutygodniowy wyjazd w gory)
2 baterie + ładowarka :D
Niestety nie czytam az tak szybko, by jedna ksiazka na podroz pociagiem (wyjazd i powrot) mi nie wystarczyla, wiec te wage moge przebolec
Ja też nie, ale nieraz (zwłaszcza jak wracam) mam ochotę poczytać coś innego niż czytam normalnie. (mam taki głupi zwyczaj, że czytam jednocześnie "jedną książkę główną" i kilka "pobocnych" wzależności od nastroju)
W samochodzie mam radio, za zmieniarke plyt robi iPod (ktory po prostu nadaje sie do tego o wiele lepiej)
W samochodzie pocket jest mi zbędny, chyba, że robi za nawigację :wink:
Generalnie nie neguje mozliwosci palmtopow, jedynie zwracam uwage na to, ze mozliwosci te obarczone sa pewnymi kompromisami ktore trzeba wziac pod uwage.
Tak jest zbudowany ten świat - na kompromisach.
-
Juz to gdzies pisalem ale ja naprawde wole czytac na PDA. Przede wszystkim lepiej sie czyta w wannie co robie nagminnie (papierowa ksiazke trudno utrzymac w jednej rece a zmiana kartek bez pomocy drugiej reki jest niemal niemozliwa ), lepiej wieczorkiem (nie trzeba swiecic sobie lampki, wzrok sie mniej meczy niz przy zle oswietlonej ksiazce) i lepiej przy jedzeniu (trzeba uzywac 2 rak do obslugi co zawsze odbija sie na biednej ksiazce).
Faktem jest ze jestem nalogowym czytelnikiem i zanim zaczalem przerabiac ebooki w ilosciach przemyslowych (pare lat temu sluzyl mi do tego SL45i) sialem spustoszenie w bibliotekach i ksiegarniach. Dopiero kiedy zaczyna sie czytac w dziwnych miejscach i w dziwnych okolicznosciach docenia sie porecznosc ebooka na PDA...
Tak czy owak juz nie czytam ebookow - za pomoca syntezatora mowy robie z nich audiobooki i zarowno w samochodzie, w czasie lazenia po miescie czy probujac usnac wieczorkiem slucham sobie ksiazek z PDA. Wzrok sie nie meczy, rece nie bola od trzymania PDA, swiatla nie trzeba zapalac wogule itp. nie znam nic efektywniejszego.
-
2 baterie + ładowarka :D
A po co mi ladowarka, skoro tam gdzie sie wybieram nie bede mial dostepu do pradu? :"P
Ja też nie, ale nieraz (zwłaszcza jak wracam) mam ochotę poczytać coś innego niż czytam normalnie. (mam taki głupi zwyczaj, że czytam jednocześnie "jedną książkę główną" i kilka "pobocnych" wzależności od nastroju)
Wracamy do "kwestii gustow" :"P
Tak jest zbudowany ten świat - na kompromisach.
Ano. Dlatego jedni kupuja palmtopy a inni nie :"P
-
Tak jest zbudowany ten świat - na kompromisach.
Ano. Dlatego jedni kupuja palmtopy a inni nie :"P
Powiedziałbym raczej, że (na tym Forum) wszyscy kupują - tylko powody są różne. Faktycznie: organizer (w tym pojęciu mieszczą się także "kontakty"), potrzeby służbowe lub poznawacze (!) (arczi coś wspominał o informatyce - dobry argument) czy w końcu nawigacja samochodowa to są sensowne (moim zdaniem)zastosowania PDA.
Argument, że PDA warto kupić, bo nadaje się do wszystkiego - jakoś do mnie nie przemawia. Zwłaszcza przez pryzmat MP3 :wink:
-
Tak czy owak juz nie czytam ebookow - za pomoca syntezatora mowy robie z nich audiobooki...
A mógłbyś podpowiedzieć jakich konkretnie używasz programów do tworzenia tych audiobooków oraz odtwarzania?
-
http://www.pdaclub.pl/forum/viewtopic.php?t=36868
Co nieco na temat robienia audiobooków :-)
-
Konsole za 150zł deklasują PDA w dziedzinie gier? J
Pozdrawiam.
Sprawdzilem ceny.. no i przesadzilem.. mozna duzo taniej miec sprzet deklasujacy pda w temacie gier;)
http://allegro.pl/item97655003_game_boy_advance_specyjalnie_limitowana_seria.html
gier sa tysiace i tansze niz na pda :) Polecam zakup i przekonanie sie samemu.
-
Sprawdzilem ceny.. no i przesadzilem.. mozna duzo taniej miec sprzet deklasujacy pda w temacie gier;)
http://allegro.pl/item97655003_game_boy_advance_specyjalnie_limitowana_seria.html
gier sa tysiace i tansze niz na pda Smile Polecam zakup i przekonanie sie samemu.
NIE ZGADZAM SIĘ. Na pockecie można uruchomić gry z GB, GBA i paru innych konsol! Może akurat mniej wygodne sterowanie jest jedynym minusem jeśli chodzi o takie zastosowanie PDA - ale też większe możliwości skonfigurowania przycisków no i ładniejszy wyświetlacz.... a dodatkowo masz setki innych gier nie tylko z GBA (w tym również wiele fajnych gierek 3D lub portów z PC - jak chociażby Warcraft czy Age of Empire o Tomb Riderze nie wspominając). Jesli byś mógł to wskaż mi na GBA strategię "real time" typu Warfare czy Argentum na pda...
Ponadto uważam iż raczej nikt nie kupuje pda TYLKO do grania... gierki na takim urządzeniu powinny być tylko dodatkiem (bo inaczej mówilibyśmy na te urządzonka "konsola do gier" a nie tak jak do tej pory)
-
Konsole za 150zł deklasują PDA w dziedzinie gier? J
Pozdrawiam.
Sprawdzilem ceny.. no i przesadzilem.. mozna duzo taniej miec sprzet deklasujacy pda w temacie gier;)
http://allegro.pl/item97655003_game_boy_advance_specyjalnie_limitowana_seria.html
gier sa tysiace i tansze niz na pda :) Polecam zakup i przekonanie sie samemu.
Juz widze jak na tej monochromatycznej zabawce grasz w Mysta (lub ktorakolwiek z przygodowek ktorych ejst na PDA multum), RTSa albo Quake'a. Wczoraj posiedzialem i odpalilem obie czesci Quake'a przy czym w 1 gralem nawet na posciaganych z sieci mapkach z botami. To ze 1-ka dziala ponad 30 fps to nic ale ze QuakeII w poziomie i rozdzeilce 320x240 jest w pelni grywalny to wprawilo mnie niemal w oslupienie. Generalnie nie gram na PDA ale quake'a przejsc musze :)
-
Moze w punktach:)
1. Fajne gierki 3D? A jak sterowanie? LEZY I KWICZY na calosci. Nie da sie grac. Te gry powstaja zeby wlaczyc na minute i pokazac koledze jakie to wypasy sa na pda. Taka prawda panowie...,
2. Age Of empire jest fajne na pda ale po co grac jak jest na PC czesc III ?
3. Wyswietlacz w GBA jest bardzo dobry, i co najwazniejsze jest kolorwy a nie jak sugeruje jarekt ze monochromatyczny.
5. Odpalaliscie te emulatory GBA na ppc? to sztuka dla sztuki. Ciekawsze gry wcale sie nie odpalaja nawet przeciez.
6. Strategicznych gier jest od groma. Ogolnie gier sa tysiace na GBA i wiekszosc dopracowana i dopieszczona na maxa. Sa poprostu grywalne.
Strategie polecam Advance Wars 2: Black Hole Rising - sprawdzcie czy rom sie odpali.
Chcialem Wam tylko pokazac ze jest TANI sprzet na ktorego jest nieporownywalnie wiecej gier i do tego ciekawszych niz na ppc. Sa tez ciekawsze nowe modele - http://www.gameboyadvance.com/
http://gameboy.ign.com/index/reviews.html - recenzje gier na gba.
Poza tym grales w quake tak? Grales czy odpaliles zeby zobaczyc czy dziala? To jest wlasnie ta roznica - ogladac gre i grac w nia.
-
Poza tym grales w quake tak? Grales czy odpaliles zeby zobaczyc czy dziala? To jest wlasnie ta roznica - ogladac gre i grac w nia.
Czytanie ze zrozumieniem sie klania. Czy malo wyraznie napisalem ze GRALEM? Czy okreslenie "w pelni grywalny" pozostawia jakis margines na domysly??? Caly port dziala doskonale i szybko a sterowanie jest bez zarzutu i pozwala na bardzo komfortowa gre (w przeciwienstwie do portu Tomb Raidera w ktorego jakos nie dalem rady sie wciagnac). Jesli ktos jest z Opola moge pokazac na zywo jak to dziala.
-
TAK, zgadzam się że na PPC można pograć w fajne gry... Dla mnie jest to mały dodatek. Osobiście wykorzystuję moją maszynkę głównie do buszowania w necie przez wifi, ale często słucham muzyki i oglądam filmy w wolnych chwilach. Oprócz tego mam zainstalowanych parę innych programów. Oczywiście fajnie jest pochwalić się kumplowi że możesz pograć własciwie w każdej chwili w GTA, Wormsy, AOE i w inne :)
-
1. Fajne gierki 3D? A jak sterowanie? LEZY I KWICZY na calosci. Nie da sie grac. Te gry powstaja zeby wlaczyc na minute i pokazac koledze jakie to wypasy sa na pda. Taka prawda panowie...,
sterowanie to kwestia głównie przyzwyczajeń, ustawień no i oczywiście sprzętu (ipaq 4700 - przykład)... osobiście preferuję gry obsługiwane stylusem ale jak widać na tym forum wiele osób korzysta z przycisków i jak najbardziej chwalą sobie taki sposób obsługi pda :-)
2. Age Of empire jest fajne na pda ale po co grac jak jest na PC czesc III ?
No po to chociażby że na święta pojechałem do rodziny - a PCta tam nie wezmę... wieczorem przed snem w coś popykać trzeba aby fajniej się spało :-)
5. Odpalaliscie te emulatory GBA na ppc? to sztuka dla sztuki. Ciekawsze gry wcale sie nie odpalaja nawet przeciez.
Dziwne stwierdzenie... najwidoczniej niewiele miałeś do czynienia z emulatorami. Ja osobiście nie spotkałem się z interesującym mnie tytułem którego nie mógłbym uruchomić na emulatorze. Dodatkowo WSZĘDZIE mogę wziąść kilkadziesiąt tytułów które fizycznie nie będą istniały w postaci kartridża! Wszytsko jest na karcie i nic nie waży, nie zajmuje cennego miejsca.
Advance Wars 2: Black Hole Rising - sprawdzcie czy rom sie odpali.
Nie omieszkam sprawdzić po świętach - jak już będę przy swoim kompie.... aczkolwiek tytuł ten graficznie mnie zupełnie nie przekonuje... :-(
Pozdrawiam.
-
Ja używam mojego pocketa do mp3,filmów,przeglądania internetu,pocket gadu,gierek,notatek
-
troszke mnie smiesza te opinie na temat odtwarzania mp3...
normalnie wychodzi na to ze co drugi na tym forum to audiofil ze sluchem absolutnym...
nie mam wyksztalcenia muzycznego ale slucham muzyki dosc sporo,i to nie jakiegos lomotu tylko takiej w ktorej jakosc sie liczy i szczerze mowiac jakos nie zauwazylem zeby po kompresji ta muzyka byla nie do sluchania...
uzywam bitrate powyzej 196,rozmawialem kiedys z gosciem z akademii muzycznej(to jest taki facet ze sluchajac utworu umie go zapisac nutami:P) i on mi powiedzial ze wlasciwie wszystko powyzej 150 jest dla wiekszosci ludzi nie do odroznienia.
oczywiscie ze dwie male sluchawki to nie to co porzadny domowy zestaw ale mysle ze to ze nie moge czegos posluchac w domowych warunkach nie oznacza ze mam w ogole rezygnowac z muzyki...
-
panowie, krótki opis przypadku użycia pocketa na wyjeździe - w święta.
dotychczas, coby nie zwariować brałem ze sobą na taki wyjazd lapa, ale ten 133 mhz potwór jest CHOLERNIE ciężki i mój boże nie potrafi 10% tego, co pocket.
Godzina 1 rano bezsenność of coz i pocket.
Obejrzałem sobie pierwsze 30 minut twin peaks fire walk with me( best of best), potem trochę poczytałem Wołoszańskiego, znudziło mi się, odpaliłem emulkę snesa i EARTHBOUNDA, pograłem trochę, wyłaczyłem sound z emulki i na próbę zapuściłem mp3 w tle na gsplayerze, SZOK nie zauważyłem różnicy w prędkości działania. godzinę później przerzuciłem się na pocketufo, potem obejrzałem parę fotek zassanych z peceta brata.
Wynikowo to był pierwszy test w terenie, rzekłbym, ta mała maszynka spisała się lepiej niż ja lol.
120 gramów elektroniki, panowie. 1,2 cm grubości.
mówcie co chcecie, ja klękam.
śmieszą mnie "zastosowania biznesowe" w przypadku pocketa właśnie, to po prostu obrót kasy i brak celu imho. nie wyobrażam sobie ludków, którzy wywalają 2 tysie na ppc z gpsem i dennym softem, nie wyobrażam sobie... - juz wolałbym chyba lapa, i 3 baterie w plecaku.
najbardziej rozpie..yh..ją mnie ludzie, którzy jadąc z domu do marketu nie mogą sobie poradzić bez gpsa, a w łodzi widzę takich coraz więcej. żalosne.
btw, chcąc się dopisać, z racji autopodziału stron wywalało mi tekst " nie istnieją żadne posty dla tego tematu" jeśli macie podobny problem, klikajcie przedostatnią stronę....banał, ale miałem przez moment problem.
-
Fakt... coś na forum złego dzieje się z tą ostatnią stroną tematów... :-(
-
śmieszą mnie "zastosowania biznesowe" w przypadku pocketa właśnie, to po prostu obrót kasy i brak celu imho.
Nie bardzo wiem czemu Cię śmieszą, no ale nie będę wnikał pewnie powód masz.
nie wyobrażam sobie ludków, którzy wywalają 2 tysie na ppc z gpsem i dennym softem, nie wyobrażam sobie... - juz wolałbym chyba lapa, i 3 baterie w plecaku.
Coś Ci wyobraźnia szwankuje :wink:
Ja wywaliłem tylko, że nie 2 tys., a 4500 zł (licząc z GPS-em i softem) - i nie narzekam. To, że Ty takiego urządzenia używasz wyłacznie do zabawy, nie znaczy, że nie nadaje się do "zastosowań biznesowych"
Co do lapka, to zupełnie inne urządzenie i ma też inne zastosowanie oraz wagę, choć oczywiście się przydaje, choć plecaka na baterie nie mam, bo nie noszę plecaków. 8)
-
wiedziałem wiedziałem, że napisze coś bez sensu, czytajcie tylko pierwszą część posta wobec tego, mniej stresów.przepraszam, ajed, to tylko luźne przemyślenie, nie bierz tego do siebie...
-
przepraszam, ajed, to tylko luźne przemyślenie, nie bierz tego do siebie...
Spoko, przecież się nie gniewam. Ja tylko polemizuję pokazując swójk punkt widzenia - wszak po to jest forum :P
-
Wiecie co... to jest trochę dziwne..
Pocketa w sumie nie miałem zamiaru kupować- przypadkiem wręcz wygrałem go na allegro, nader tanio. W sumie co mi zależy- pocket pc z telefonem, fajna zabawa, zobaczymy co potrafi.
Kupiłem, sprzedając poprzedni telefon.
Myślałem ze będzie mi służył do ebooków, do sciagania (ostatnie 2 tyg LO to jest hardcore :twisted: ) mp3ek i czasami filmów.
Tymczasem służy mi do dzwonienia, smsowania i mp3. Nic więcej.
Na kartę nawet mnie na chwilę obecną nie stać i tak jadę na tych 64 mb flasha :roll: :oops:
Może coś się zmieni po dokupie karty. Ale i tak nie wydaje mi się żebym coś więcej niż jako mp3 go używał. W sumie dobry bajer bo słuchawki nieźle grają, a bateria trzyma całkiem porządnie :wink:
-
Wiecie co... to jest trochę dziwne..
Pocketa w sumie nie miałem zamiaru kupować- przypadkiem wręcz wygrałem go na allegro, nader tanio. W sumie co mi zależy- pocket pc z telefonem, fajna zabawa, zobaczymy co potrafi.
Kupiłem, sprzedając poprzedni telefon.
Myślałem ze będzie mi służył do ebooków, do sciagania (ostatnie 2 tyg LO to jest hardcore :twisted: ) mp3ek i czasami filmów.
Tymczasem służy mi do dzwonienia, smsowania i mp3. Nic więcej.
Na kartę nawet mnie na chwilę obecną nie stać i tak jadę na tych 64 mb flasha :roll: :oops:
Może coś się zmieni po dokupie karty. Ale i tak nie wydaje mi się żebym coś więcej niż jako mp3 go używał. W sumie dobry bajer bo słuchawki nieźle grają, a bateria trzyma całkiem porządnie :wink:
Bo "goly" pocket do niczego wiecej sie nie nadaje (no moze poza PIMem choc i to nie bardzo). To tak jakbys przyniosl ze sklepu "gole" PC i ze zdziwieniem stwierdzil ze niczego w zasadzie na nim zrobic sie nie da bo do dokumentow jest tylko WordPad, do arkuszy kalk. nie ma nic a wszystkie mozliwosci graficzne to biedny Paint. Do PDA wypadaloby podejsc jak do stacjonarnego komputera - jest to tylko podstawa sprzetowa ktora bez odpowiedniego softu nie na wiele sie przyda. Warto wiec pogrzebac w sieci i porozgladac sie nad fajnymi programami - zabawa jest fajna i cholernie wciagajaca choc coraz czesciej przylapuje sie na tym ze poswiecam sporo czasu zeby uruchomic cos tylko dla tego ze moge to zrobic (high "why? becouse I can" factor :>) i do niczego tego nie wykorzystuje. Z drugiej strony w wyniku takich zabaw znalazlo sie pare zastosowan od ktorych sie uzaleznilem i bez ktorych trudno byloby mi sie obejsc....