niestety póki co jest jedna istotna różnica między ppc a pc
Zasadnicza różnica jest taka, że ja pracując przy PC non stop od 1983r - po kilka godzin dziennie - dziś w wieku 50 lat używam okularów wyłącznie do czytania na małą odległość. Między innymi PPC muszę oglądać przez szkła

Na ulicy (prowadzenie samochodu), na monitorze PC, w TV, w kinie - wszystko nadal widzę bez szkieł !
A dzisiejsi userzy PPC, którzy tak łatwo zachłystują się jego "gadżeciarstwem" po 23 latach wpatrywania się w ten wynalazek będą tak ślepi, że nawet okulary grubości 1 cm nie pomogą.
Dyskusja na temat, czy promieniowanie komórki jest szkodliwe, czy nie -jest tylko dyskusją. O szkodliwości
(dla oczu) intensywnego wpatrywania się w mysie okienko nawet nie ma co dyskutować - to po prostu fakt. O czym radzę pamiętać. Pomiajm takie oczywiste rzeczy jak to, że np. różnica
(oczywiście że musiałem spróbować) pomiędzy odbiorem treści ebooka a odbiorem treści prawdziwej książki jest taka jak pomiędzy oglądaniem reklamy piwa a jego konsumpcją .....

Bo przecież, nie tyle o samo piwo chodzi co o jego .... smak. A ebook po prostu tego smaczku nie posiada

Z tego prostego powodu - nawet jak wybieram się z plecakiem na nocleg do schroniska, to zawsze wygospodaruję miejsce na książkę - nawet
(zwłaszcza !) kosztem pocketa.
No i żeby było na topicu: Osobiście nie kocham swojego pocketa.
Lubię go, bo bardzo mi ułatwia wykonanie wielu rzeczy. I tyle.
Takiego spokojnego podejścia do tematu i Wam życzę
