jak ktos sie czesto bawi aplikacjami to nie jest taki zly pomysl...
ja zawsze po tym jak cos wywalam skanuje pocketa w poszukiwaniu smieci ktore zostaly oraz rejestr, bardzo czesto costam sie znajdzie... tyle ze recznie wg zadanego przeze mnie klucza wyszukiwania (nazwa aplikacji, producent etc)
przy czym sprzatanie radze robic recznie niz automatycznie jakimis programami, te i tak pomijaja np. cale wpisy w \Software\
a z kolei defragmentacje robi sktool, czy naszybkosc to ma wplyw, smiec watplic, na pewno na wielkosc rejestru, przy mocno poszatkowanym rejestrze mozna kilkaset kb odzyskac