motyw z glyphcache na dole tego wątku w poście.
w razie niedopasowania postu do kategorii, mozna przenieść to do działu ebooki.
byłem ciekawy, co się stanie gdy spróbuję odpalić duży plik w formacie acrobata.
45megabajtowy plik, ekran qvga 320x240, 32 MB wolnej pamięci program, 8 mb pamięci storage(wm03). Pamięci, przy ładowaniu calości powinno zabraknąć. Nie zabrakło.
Użyłem doskonalego w mojej opinii programu xpocketpdf w wersji 0.4, freeware
http://pocketxpdf.sourceforge.net/ , dokument bez przeróbek.
Bogu dzięki, że twórca książki sprawił dwukolumnowy layout, co w przypadku qvga nie jest bez znaczenia...
Plik załadował się w około minute(długo,ale..), po czym zobaczyłem stronę tytułową książki(której papierową wersję mam także, coby nie wnikać skąd pdf..., choć nie ja go robiłem).
tryb standard...........................................tryb portrait fullscreen......................tryb fullscreen landscape

,

,

info o programie:

to screeny z antyaliasingiem, co mnie zaskoczyło, bo dokument naprawdę szybko się renderował...hm wgranie całej strony na 400mhz to z 4 sekundy, po których już można hasać po stronie bez opóźnień.
Jestem w lekkim szoku, teraz pytanie:
Czy istnieje darmowa metoda na tworzenie plików acrobata np z rtf, doc i tym podobnych? Obsługa plików .doc u mnie przedstawia taką masę problemów, że naprawdę, wolę już pdf, ale stabilny, niż ten cholerny word i jego absurdy.
jednokolumnowe pdfy na ekranie 320x240 absolutnie odpadają, ale, jak na screenach widzicie, dwukolumnowy układ i jest bosko, mozna czytać WRESZCIE. wobec tego, prosze o metodę na tworzenie PDFów.
--------------
UPDATE:
z ciekawości ustawiłem nie(sławny) tweak dotyczący wielkości glyphcache na 131072... wszędzie podają wartość 32768 jako masksymalną sensowną wartość, najwyraźniej to nie tak...
Dziwne, mam wrażenie, że prędkość renderowania stron w pocketxpdfjest hm 1/3 większa, niż przy 32768...