PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych

Windows Mobile (Classic, Professional, Standard), Windows Phone 6.x oraz 7/8.x/10 => Pocket PC - ogólnie (WM Classic) => Wątek zaczęty przez: MaciekP w Lipiec 01, 2004, 15:21:16

Tytuł: cos z netem namieszalem
Wiadomość wysłana przez: MaciekP w Lipiec 01, 2004, 15:21:16

po hard resecie nie moge zmusic do pracy przegladarek WWW na moim Hp4150.
Siec chodzi na 100% przez WLan poprawnie. GG, pogodynka, poczta i inne dzialaja bez problemu. Dodatkowo PocketWinc pinguje WWW zarowno po IP jak i adresie czyli DSN pracuje. Ale zarowno PocketIE jak i NetFron nie chca otwierac stron. Nawet nie wysyla sygnalu przez WLan wiec  sprawa na 100% siedzi w Pockecie. Nie wiecie co moglem zrobic nie tak ?

Tytuł: cos z netem namieszalem
Wiadomość wysłana przez: stemac w Lipiec 01, 2004, 20:40:17

Ja mam podobna sytuacje, z tym ze u mnie nie dziala jedynie
PocketIE, natomiast Netfront dziala. Jako, ze z sieci na moim Aximie praktycznie nie korzystam wiec zauwazylem to zjawisko przez przypadek i nawet nie wiem od kiedy tak jest (z tym ze kiedys na pewno dzialalo)
Polaczenie z netem mam przez USB i ActiveSync.

Tytuł: cos z netem namieszalem
Wiadomość wysłana przez: MaciekP w Lipiec 01, 2004, 21:51:29

Dla mnie to o tyle dziwne ze wszystkie pozostale uslugi internetowe funkcjonuja poprawnie dodatkowo pingowanie serwisow www przez zewnetrzne programy dziala tylko przegladarki WWW strajkują :(

Tytuł: cos z netem namieszalem
Wiadomość wysłana przez: Yazzon w Lipiec 01, 2004, 22:54:01

Podobne objawy mozna zaobserwowac, kiedy istnieje polaczenie z hotspotem, ale odleglosc od punktu dostepowego jest zbyt duza (wskaznik: STRENGTH na poziomie nizszym niz 50%). Mozna wowczas korzystac np. z GG, ale juz strona www sie nie otworzy.

Tytuł: cos z netem namieszalem
Wiadomość wysłana przez: stemac w Lipiec 01, 2004, 23:06:03

Wlasnie, a moze sprobuj przez Activesync i kabelek USB zeby wykluczyc ze to wina WLAN

Tytuł: cos z netem namieszalem
Wiadomość wysłana przez: xzaloox w Lipiec 02, 2004, 04:13:05

to nie jest wina wlan. na przez gprs to samo czasem sie dzieje. jak na razie jedeyne wyjscie  jakie znalazlem to hard reset :(

Tytuł: cos z netem namieszalem
Wiadomość wysłana przez: MaciekP w Lipiec 02, 2004, 08:49:25

U mnie rowniez nie moze to byc wina WLana poniewaz jestem w tym samym pokoju co AP i pliki kopiuja sie z maxymalna predkoscia a sila sygnalu na IPaqu jest 100%.
Niestety obawiam sie ze skonczy sie na hard resecie ale wlasnie co go niedawno zrobilem. Boje sie ze winna moze byc nieprawidlowa instalacja jakis programow, ich kolizja, zla kolejnosc instalowania ...

Tytuł: cos z netem namieszalem
Wiadomość wysłana przez: kanczug w Lipiec 02, 2004, 15:16:24

Uruchom plik welcome.exe z katalogu Windows na PDA i przejdz przez te wszystkie okienka. Daj znac przy pomoglo.

Tytuł: cos z netem namieszalem
Wiadomość wysłana przez: MaciekP w Lipiec 02, 2004, 18:10:01

Wpierw myslalem, ze robisz sobie ze mnie przyslowiowe JAJA no bo od razu skojarzylem welcome.exe z ekranem powitalnym, kalibracja ekranu i nauka copy/paste ... nie za bardzo widzialem powod uruchomienia ale ...
...
P O M O G Ł O !!!

Nie wiem jak ale dziala. Dziekuje bardzo. Moze wiesz na jakiej zasadzie to funkcjonuje i co robi przy okazji welcome ?

Tytuł: cos z netem namieszalem
Wiadomość wysłana przez: kanczug w Lipiec 02, 2004, 19:07:58

Odswieza ustawienia polaczen sieciowych, ale dokladnie nie wiem co :)

Tytuł: cos z netem namieszalem
Wiadomość wysłana przez: stemac w Lipiec 02, 2004, 19:17:55

U mnie tez zadzialalo ! :)

Dzieki !