Co kupić w USA ?

Witajcie.
Z Pocketami mam niewiele wspólnego, ale po rozmowie z kolegą stwierdziłem, że może to być ciekawe, i może też użyteczne, urządzenie. Właśnie wybieram się do USA i proszę was o poradę - jakiego pocketa kupić ? Chciałbym, jeśli nie spodoba mi się, abym mógł go łatwo i z jakimś zyskiem( ) sprzedać. Jaki więc wybrać?
pozdrawiam,
Malin.

Dell Axim - sam chętnie bym coś takiego sobie sciągnął i ceny są całkiem przyzwoite

Jak Ci nie zależy na gwarancji, która nie będzie obowiązywała w Polsce i nie bierzesz pod uwagę możliwości powstania różnicy w cenie pomiędzy Twoim zakupem a ewentualną sprzedażą - na skutek braku gwarancji - to kupuj cokolwiek.
Dell Axim zdaje się być dobrym wyborem. Możesz też poszukać jakiegoś iPAQ-a, np 3970 (ciekawe jaka będzie różnica w cenie w stosunku do polskiej). Poza tym możesz poszukać Toshiby e740 ale później - jak Ci się spodoba - musisz się liczyć z wyższymi kosztami zakupu akcesoriów. Podobnie ma się sytuacja Casio e200 - ten model można jeszcze kupić ale nie jest już produkowany i ma starego typu procesor StrongARM. Jeśli chodzi o wydajność byłą już o tym mowa na forum:
http://www.pocketpage.pl/forum/posty.php?temat_id=2077

Podsumowując: modeli pocketów dostępnych na amerykańskim rynku jest od groma . Parametry wszystkich urządzeń są bardzo zbliżone. Właściwie wybór urządzenia zależy od osobistego widzimisię i np. ładnego designu urządzenia...

Pozdrowienia Marcin/sq9bbf/Katowice

kupowanie Dell Axim jest złym pomysłem, w tej samej cenie w USA można nabyć Toshibę e740. Dlaczego? Obudowa nie jest plastikowa, lepsze wykonanie i wykończenie, mniejsza grubość, a co najważniejsze zaimplementowane WIFI, (Dell nie ma), więc nie ma wątpliwości co jest lepsze

Jak sprzedawałem swojego starego iPAQ-a nagle okazało się że gwarancja, choć na ukończeniu ale jest ważna. Jesli komuś nie zalezy na gwarancji nich sobie kupuje co che ale trzeba pamiętać że zaoszczędzone tak pieniądze można z nadmiarem oddać w razie konieczności naprawy. Ja bym się nie silił na kilka pln oszczędności. Wolał bym mieć pewną gwarancję do wyegzekwowania tu gdzie mieszkam

Ponieważ ceny na elektronikę i wszelkie gadżety są w US sporo niższe niż w Europie, to ja kupiłbym model z najwyższej półki (da to największą korzyść finansową i pozwoli na (?) bezstresową sprzedaż). Biorąc pod uwagę dostępność akcesoriów i ewentualną późniejszą "naprawialność" tego sprzętu, to pomyślałbym o Toshibie e740 z WiFi, iPAQ-u 54xx lub ewentualnie sprzęcie z systemem PalmOS (np. Tungsten |T lub Sony Clie PEG-NX70V z wbudowanym aparatem cyfrowym).

nie kupuj nic od "arabow" w sensie male sklepiki z duza iloscia bajerow na wystawie . na 100% cie oszukaja . sprzedaca ci towar w okazyjnej cenie ale np . baterie i ladowarke musisz oddzielnie dokupic

polecam duze sklepy
np. www.bestbuy.com
www.compusa.com
www.janr.com  (nowy jork tylko )
www.datavis.com

jesli cos moge doradzic to jesli zatrzymasz sie gdzies na dluzej u kogos w USA (chodzi o czas dostarczenia przesylki) to zrob zakup przez internet ale z firmy ktora bedzie w innym stanie niz Ty. Mianowicie dlatego iz jesli wysylka z firmy jest do innego stanu niz dany sklep ma siedzibe to nie ponosisz kosztow TAX, cena jest bez podatku, pozwoli Ci to zaoszczedzic troche pieniedzy.
Duze sklepy sa dobre ale nie zupelnie, BestBuy i CompUSA czy tam CircuitCity sa dosc drogie, cena internetowa jesli znajdziesz dobry deal moze byc az do 20-40% nizsza niz cena sklepowa MSRP. Co do "arabow" to kolega ma racje

to prawda. ale i tak porownujac ceny z tych sklepow i z polska to placisz o jakies 50 % taniej . Chyba tez mam racje ??
a co do internetu ..to szukac najtaniej na
www.priceline.com

i jeszce jedno .sprawdzic warunki dostarczenia przesylki ..czy ma tracking number ,,  to wrazie czego mozna ich potem scigac

dzięki wszystkim za odpowiedź... wydaje mi się że Toshiba e740 będzie dobrym wyborem... tylko te pogłoski o kiepskiej jakości dźwięku ... czy może ktoś potwierdzić / zaprzeczyć (da się przyjemnie słuchać mp3 ?)