kozi:: zajrzałem do swojego SE T-610 i znalazłem na baterii napis: Li-Polymer Standard Battery (?!?!?)
marketing ?
jak już wspomniałem [o ile w międzyczasie nie dokonano jakiegoś postępu] to typowe li-polymer potrzebują 60C[a li-ion, li-ion polymer nie można nagrzewać ponad 50C - tak piszą na opakowaniu], a te w komórkach i palmtopach to w jakiś sposób połączenie li-ion i li-polimer chociaż chyba bardziej to jest li-ion
nie zdziwię się jeśli niedługo pojawi się nowa nazwa baterii tylko po to,żeby ludzie czuli,że kupują coś nowoczesnego, high tech, ...
oba typy li-xxx nie lubią rozładowywania do zera , które to zero w tym wypadku oznacza np. 2,8 V i elektronika aku nie pozwoli się niżej rozładować ( prawie wszystkie li-xxx mają wbudowaną elektronikę [podobno niektóre baterie nokii nie mają] która zabezpiecza przed niewłaściwym potraktowaniem aku i tym samym przed awarią/wybuchem/stopieniem [ten typ wymaga naprawdę dokładnej kontroli napieć]) ,
czasami jednak działa to w ten sposób,że raz niewłaściwie potraktowany aku[niewłaściwa ładowarka ...] wyłącza się na stałe [taki bezpiecznik] chociaż nie doszło do uszkodzenia ogniwa to chroniaca je elektronika jest uszkodzona/wyłączona i teoretycznie można takie aku uruchomić)
w opisywanym przez perełkę przypadku aku zostało wyładowane do "zera" [czyli trochę jeszcze energii zostało] ale przez to,że nie było ładowane przez dłuższy czas, w wyniku samorozładowania napięcie spadło jeszcze bardziej i dedykowana ładowarka[albo sam akumulatorek] odmawia ładowania, jednak ppb można to jeszcze uratować przez powolne ładowanie niskim napięciem(2,5V) [jest to chyba opisane w linku jacola] do poziomu akceptowalnego przez ładowarkę ale ... to chyba nie jest zadanie do wykonania w domu - lepiej zasięgnąć opinii u firm zajmujacych się aku [wamtechnik czy jakoś podobnie]