Wiadomo, że chyba przy każdym nowo zakupionym PDA otrzymujemy w komplecie baterię, która jest tylko częściowo naładowana.
W związku z tym mam pytanie do znawców tematu, które z poniższych zachowań jest prawidłowe, jeżeli chodzi o właściwe uformowanie baterii.
Zachowanie A
Po włożeniu baterii do nowo zakupionego PDA podłączamy kabel zasilający i nie włączając urządzenia ładujemy baterię minimum przez czas określony w instrukcji, czy też do czasu aż urządzenie nam zasygnalizuje pełny stan naładowania.
Zachowanie B
Po włożeniu baterii do nowo zakupionego PDA włączamy sprzęt, przeprowadzamy szereg najróżniejszych czynności mających na celu całkowite rozładowanie baterii (mam na myśli, aż PDA zupełnie się wyłączy) i dopiero wtedy wykonujemy ładowanie minimum przez czas określony w instrukcji, czy też do czasu aż urządzenie nam zasygnalizuje pełny stan naładowania.
Proszę o sensowne, najlepiej poparte jakimś uzasadnieniem, odpowiedzi.
Dodatkowo chcę zadać pytanie o czas takiego ładowania. Czy np. jeżeli w instrukcji mamy napisane 3 godziny i faktycznie ładujemy baterię te 3 godziny (lub nieco więcej aż urządzenie pokaże stan pełnego naładowania) to czy jest to wystarczające przy pierwszym ładowaniu? Czy też może lepiej zostawić nowo zakupione urządzenie na kablu 12/24 godziny jak twierdzą niektórzy sprzedawcy?
Jaka jest prawda, a co jest mitem?
Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi na powyższy temat.