Wstałem dziś rano i męcząc się z kablami od PDA pomyślałem, czy czasem nie zrobić tak:
mam ładowarkę od siemensa MT50, 5v 0,4A moja ładowarka od PDA tez jest 5V ale 1A, wiec chyba to nie robi różnicy jaki prąd przepływa, wazne jest napięcie. Wnioskuje to tym że kable do ładowania PDA z USB portu są, a port USB ma 5V i 0,5 A, wiec to chyba nie robi różnicy (mogę sie mylić). Dobra ale dość już o takich rzeczach, przejdę do sedna sprawy. No mam tą ładowarkę od siemensa, podpinam do niej zamiast oryginalnego kabelka krótki kabelek z gniazdem USB, by móc wpiąć moj kabel sync usb. Jesli ktoś potrzebuje teaniej ładowarki do samochodu moze uzyć ładowarki do siemensa np MT50 samochodowej i zrobić tak jak ja z ładowarką domową. jesli ktoś by sie jeszcze pokusił, mogł by zrobić sobie kabel sync i com port w jednym

mała zabawa wystarczy dolutować pare kabelków. Nie wiem czy to jest dobry pomysł oceńcie.
[Dodano: 2005-11-26 11:14:36]
jeszcze cos ładowarka samochodowa do PDA kosztuje jedyne 16zł, a ładowarka do fona ktora uzyjemy 2zl na allegro. tak samo jest z ladowarka stacjonarna jest duza roznica cenowa.
Ps moze nie ma to za bardzo skaldu ani ladu ale chyba sie doczytacie