Proszę przeczytajcie i pomóżcie (wiem że długi tekst) bo dochodzę do rozpaczy pomału.
Mam HP IPAQ 5450 oraz GPS na bluetooth Navibe GB732.
Mój problem jest następujący: stale zrywające się połączenie bluetooth między PDA a GPS.
Sporo czytałem w różnych miejscach na ten temat i dowiedziałem się tylko tyle że "wiele PDA zrywa połączenie bluetooth (jakiekolwiek z czym kolwiek) jeżeli zbyt dużo danych odczytywanych jest z karty SD". Taką informację można nawet znaleźć na stronie programu automapa. Rozwiązaniem tego problemu przez twórców automapy jest tzw. "bufor przeciwko rozłączeniu połączenia BT" który w moim przypadku się sprawdza. Ustawienie tego parametru na 500 BT (bajtów) w zupełności wystarcza. Nawet jeżeli ręcznie wyłącze GPS i załącze go ponownie automapa po chwili łączy się z powrotem do GPS-a i wszystko chodzi normalnie.
Gorzej jednak jest ze ..... ABSOLUTNIE WSZYSTKIMI INNYMI programami do nawigacji jak TomTom czy iGo. Jeżeli przy nawiązanym połączeniu BT z GPS zaczniemy jeździć po mapie, oddalać ją i przybliżać to po chwili zrywa się połączenie (jak domniemywam zbyt duży transfer z karty SD). Co ciekawe żaden z tych programów nie połączy się ponownie automatycznie, trzeba wręcz zrobić soft-reset PDA oraz wyłączyć/załączyć GPS i dopiero wtedy połączenie działa "od nowa". Sam iGo po takim zerwaniu połączenia przy próbie ponownego odpalenia pisze nawet coś w stylu "GPS connection didn't terminated gracefully last time. Please soft-reset PDA". No i D.....A. I tak za każdym razem. Problem nie występuje właściwie wyłącznie przy AM.
CO z tym do cholery można zrobić bo już mnie krew zalewa !!!!!! Mam wgranego WM 2003 (czyli najnowszy osiągalny dla tego PDA), najnowszy update sterownika bluetooth (ze strony HP) i gówno to wszystko daje. W online chat support na stronie HP powiedzieli mi żebym ponownie dokonał hard-resetu, ponownie zupgrade'ował do 2003 i sprawdził czy pomoże. Oczywiście jest to wierutna bzdura bo wiem że nie pomoże. Raz zrobiłem hard reseta po czym zainstalowałem same iGo i problem był nadal. Musi do cholery być na to jakaś recepta. Nie ma jakiegoś innego programu "trzeciej firmy" który by kontrolował połączenie BT tworząc taki bufor jak AM, albo przydzielał procesom odpowiedzialnym za komunikację BT największy priorytet dostępu do procka albo ..... cholera cokolwiek

??
Proszę pomóżcie bo mam już tego serdecznie dość..... naoszczędzałem się na ten sprzęt (chociaż może high-endowy nie jest, ale jak na moje możliwości finansowe to tak) i naprawdę trochę boli jak się to tak pierd...... non-stop.
Będę naprawdę wdzięczny za jakąś użyteczną odpowiedź czy chociażby podpowiedź.