Zestaw GPS

Znajomy potrzebuje zestaw GPS zlozony z PDA + GPS najlepiej na CF + mapa o jak najlepszym stosunku Cena/Jakosc, oczywiscie mapa Polski. Wy macie w tej materi lepsze rozeznanie dlatego pytam o opinie

Wyglada ze jesli chodzi o mape to nowe Navigo bedzie posiadac najlepszy stosunek jakosc/cena, ale to sie dopiero okaze za miesiac. Co do PDA... to nie lepiej cos z wbudowanym GPSem?

Cos z wbudwanym GPS moglo by byc ale pomyslalem ze skoro koles ma jeszcze laptopa to CF mu sie bardziej przyda (mogl by uzywac i tu i tu)

I co zadnych wiecej porad? To przynajmniej napiszcie jak sprawuje sie Acer n35 i Mio 168

... To przynajmniej napiszcie jak sprawuje sie Acer n35 i Mio 168

Pierwsza sprawa -  Mio 168, czy jego odpowiednik Yakumo Delta 300 GPS jest obecnie najtańszym możliwym zestawem PDA+GPS.

Po trzech tygodniach intensywnej zabawy z Yakumo (= Mio 168) mogę stwierdzić tak:
Urządzenie sprawuje się wspaniale, żadnych zwisów itp., no może kilka denerwujących drobiazgów. Odbiornik GPS jest wystarczająco czuły, fixuje się szybciej niż mój poczciwy eTrex "żółtek". Testowałem go z Automapą - doskonale widzi satelity leżąc na siedzeniu obok kierowcy, czyli pod dachem samochodu. Tak samo z PDA Nawigatorm. OziExplorer CE także działa bezproblemowo, jak i GIS Russa z wektorowymi mapkami mojej produkcji.
Ale główny test nastąpi dopiero podczas wyjścia "w teren" czyli na piesze wędrówki po Roztoczu. Zobaczymy jak zachowa się w gęstym lesie - eTrex miał tutaj poważne problemy.

I co zadnych wiecej porad? To przynajmniej napiszcie jak sprawuje sie Acer n35 i Mio 168

A propos Acera n35 to spełnił on moje oczekiwania odnośnie nawigacji samochodowej i nie tylko (wypróbowałem go też podczas pieszej wędrówki a także w domu do zabawy). Łapie szybko sygnał, nie gubi trasy i działa szybko (mam ustawione odświeżanie sygnału co 1s i przeliczanie również). Z AM XL współpracuje bardzo dobrze i co najważniejsze szybko przelicza trasę w razie zmiany kierunku jazdy. Natomiast zdziwiłem się, że AM może robić takie błędy w kierowaniu, np. uprzedza o skręcie w lewo a na końcu z rysunku okazuje się, że powinno się jechać w prawo. Ponadto na mapie miasta (nie dopuszczałbym już tego na mapie Polski a co dopiero na mapie miasta) każe skręcać raz na zakazie a następnie przy kolejnych ulicach z zakazem wjazdu namawia na skręt (chyba ze 4 razy pod rząd na kolejnych rozwidleniach) i to można powiedzieć niemal centrum! Z kolei w innym miejscu (dzielnica willowa z drogami jednokierunkowymi) wybiera dojazd od strony zakazów. Za miastem (to już powiedzmy Polska 50k) nie uwzględnia wprowadzonych przegrodzeń (łańcuchy) pomiędzy pasami (droga szybkiego ruchu po dwa pasy w każdym kierunku) namawiając na skręty, nie mówiąc już o przydrożnych wioskach czy miasteczkach, które albo są w innym miejscu albo dojazd/wyjazd do/z nich jest z AM XL niemożliwy. Nie wiem teraz czy zacząć za darmo suportować AM definiując im stan faktyczny czy czekać na nich samych a może już na konkurencję (już raz zwróciłem im uwagę na błędną nazwę osiedla w mieście, dla którego mapę wydali, ale widzę, że innych "kwiatków" jest też całkiem sporo).

Natomiast zdziwiłem się, że AM może robić takie błędy w kierowaniu, np. uprzedza o skręcie w lewo a na końcu z rysunku okazuje się, że powinno się jechać w prawo.

A to bardzo interesujący, IMHO rzadko spotykany, bug. Gdzie to miało miejsce?

Ponadto na mapie miasta (nie dopuszczałbym już tego na mapie Polski a co dopiero na mapie miasta) każe skręcać raz na zakazie a następnie przy kolejnych ulicach z zakazem wjazdu namawia na skręt (chyba ze 4 razy pod rząd na kolejnych rozwidleniach) i to można powiedzieć niemal centrum!

A to, z kolei, jest nagminne. Coś kiepsko jest jednak zaplanowana organizacja ruchu, skoro cztery kolejne uliczki są jednokierunkowe w tę samą stronę...
Mówię o tym dlatego, że zwykle ignoruje się sugestię manewru AutoMapy i skręca się w następna uliczkę.

Z kolei w innym miejscu (dzielnica willowa z drogami jednokierunkowymi) wybiera dojazd od strony zakazów. Za miastem (to już powiedzmy Polska 50k) nie uwzględnia wprowadzonych przegrodzeń (łańcuchy) pomiędzy pasami (droga szybkiego ruchu po dwa pasy w każdym kierunku) namawiając na skręty, nie mówiąc już o przydrożnych wioskach czy miasteczkach, które albo są w innym miejscu albo dojazd/wyjazd do/z nich jest z AM XL niemożliwy.

Jak to? Wioski i miasteczka są w innym miejscu? Mogłbyś podać jakiś przykład? Lub miejscowości, do której/z której dojazd/wyjazd jest niemożliwy?

Nie wiem teraz czy zacząć za darmo suportować AM definiując im stan faktyczny czy czekać na nich samych a może już na konkurencję (już raz zwróciłem im uwagę na błędną nazwę osiedla w mieście, dla którego mapę wydali, ale widzę, że innych "kwiatków" jest też całkiem sporo).

To już sam musisz ocenić.

Cytat: irwi

Natomiast zdziwiłem się, że AM może robić takie błędy w kierowaniu, np. uprzedza o skręcie w lewo a na końcu z rysunku okazuje się, że powinno się jechać w prawo.

A to bardzo interesujący, IMHO rzadko spotykany, bug. Gdzie to miało miejsce?

............................................................................................

Cytat: irwi

Z kolei w innym miejscu (dzielnica willowa z drogami jednokierunkowymi) wybiera dojazd od strony zakazów. Za miastem (to już powiedzmy Polska 50k) nie uwzględnia wprowadzonych przegrodzeń (łańcuchy) pomiędzy pasami (droga szybkiego ruchu po dwa pasy w każdym kierunku) namawiając na skręty, nie mówiąc już o przydrożnych wioskach czy miasteczkach, które albo są w innym miejscu albo dojazd/wyjazd do/z nich jest z AM XL niemożliwy.

Jak to? Wioski i miasteczka są w innym miejscu? Mogłbyś podać jakiś przykład? Lub miejscowości, do której/z której dojazd/wyjazd jest niemożliwy?

a więc ad. 1. jadąc ulicą Garbary (w Poznaniu) do celu jakim miała być ulica Winogrady 1xy dojeżdżając do skrzyżowania z ulicami Armii Poznań z przedłużeniem w Szelągowską jesteśmy informowani o lewym pasie i następnie skręcie w lewo gdy powinno się pojechać w prawo.

ad. 2. Wioska Brówiec pod Poznaniem jest na mapie w innym miejscu niż faktycznie jak również dojazd nie mówiąc o powrocie - AM będzie usiłować namówić na pokonanie łańcucha torującego przejazd na drugą stronę ulicy szybkiego ruchu zamiast objechać przy niej równoległą drogą z przejazdem pod wiaduktem o czym AM w ogóle nie wie (każe zawracać jak się człowiek tam skieruje. Ponadto dojazd do Robakowa w tymże miejscu się nie uda itp.

A to co pisałem w swoim wątku o wielokrotnym kierowaniu "pod prąd" w mieście to np. dojazd od ulicy Roosvelta (centrum!) do ulicy Norwida AM kieruje do ul. Libelta, na skrzyżowaniu z którą każe skręcić w lewo (zakaz!) a jadąc wbrew (zgodnie z przepisami) z uporem maniaka namawia na skręcenie w prawo w jednokierunkowe, ale "pod prąd" kolejne 4 ulice a na ostatniej jak już w końcu można i skręcimy to każe zawrocić i po nawrocie i dojechaniu do ulicy z której skręcaliśmy każe skręcić w lewo a tu znowu zakaz i tak czy owak wyjeżdzamy na przedłużenie pierwotnej trasy i jesteśmy zmuszeni dalej oddalać się od celu.....