informacje zawarte na stronie do której link podałem
Czasem tam zaglądam. Może to faktycznie kwestia "odczuć" i nazewnictwa ?
Generalnie nasze podejście do tematu jest takie jak było z ewolucją teorii ewolucji
Kiedyś się mówiło że człowiek pochodzi od małpy, teraz że mają wspólnego przodka. Dla kogoś kto to słyszy te zdania pierwszy, raz może to nie stanowić różnicy. Tak samo jak fakt że EGNOS i Galilelo wywodzą się z tego samego projektu. Dla Ciebie to jest ten sam projekt, bo powstał w ramach jakiejś jednej wspólnej wizji, a dla mnie to nie jest ten sam projekt. Bo jeden to system wspomagania, a drugi to system pozycjonowania. Ale może to faktycznie gra słów
Odchodząc od tematu, ale wracając do artykułów na które się powołujesz. Tam jest takie info, które każdy GPS-owiec powninen traktować jak "przykazanie". Otóż EGNOS wspomaga pozycjonowanie i zwiększa dokładność lokalizacji, ale ciągle w granicach "pewności" systemu !
O co chodzi ? Jest kilka osób na pl.rec.gps
(w tym ja), którzy walczą ze sformułowaniem:
odbiornik pokazywał pozycję z dokładnością 2motóż nie, to zdanie powinno brzmieć:
odbiornik pokazywał pozycję z deklarowaną dokładnością 2mTak to powinno brzmieć, ponieważ system nie zapewnia prawidłowych wskazań w 100% czasu, a tylko w 95%. Co oczywiście oznacza, że dziś - w określonym punkcie - odbiornik
(nawet z włączonym WAAS) deklarujący dokładność 2m jutro
(znów deklarując dokładność 2m) może nas zaprowadzić do punktu odległego nawet o 20m. Tak może zrobić - w 5% przypadków. Czasem userzy o tym zapominają i lamentują, że odbiornik jest do d.....
