.. To co komu szkodzi, że mam włączony nadajnik w kieszeni?
12nala34
Problem w tym że to nie nadajnik tylko odbiornik :-)
Profilaktycznie każą wyłączac wszystko a w szczególności podczas lądowania bo to najbardziej niebezpieczny element lotu. Lepiej dmuchac na zimne chyba.
Napisane: Czerwiec 06, 2008, 14:46:22
raczej na pewno się nie sfixuje w czasie lotu...
Kolega na szczęście jest w błędzie.
jak leciałem TAM to złapałem fixa na płycie lotniska i potem trzymał juz do końca lotu. Natomiast jak wracałem włączyłem gpsa w trakcie lotu i po około 2-3 minutach FS Loox n560 zafiksował mi moją pozycję bez problemu.
Można nawet było gotrzymać na stoliku przed soba i trzymał fixa.
Pozdrawiam
Napisane: Czerwiec 06, 2008, 14:49:05
To napiszcie może czego używacie do tej zabawy (chodzi mi o program
)
Ja używałem GPSTunera ale może być cokolwiek innego np iGo, Automapa itp.. co kto lubi :-)
GPSTuner ma o tyle fajniej że posiada takie ładne bzdurki jak wykresy prędkości i wysokości.
Za pisaną drogę wrzucasz sobie w domu potem np do googleearth.