a tak BTW to ile kosztuje cyfrowka sony CS T7 ?
Ależ się uparłeś na te zabawki. On pewnie kosztuje ok. 1600,-
Za te pieniądze można już kupić niezły aparat. A ten Sony to też zabawka, tyle że diablo droga

Kupując aparat nie patrz na to czy wygodnie go schować do kieszeni i czy zdobył "dobre" recenzje popularnych czasopism. Kupując aparat musisz patrzeć na końcowy efekt tzn. aby
zdjęcie było dobre !Nie patrz wyłącznie na Mpixele ! Dla amatora, każdy aparat powyżej 3 Mpixeli jest wystarczająco dobry. Tzn. bez ziarna można zrobić odbitki 13x18, a nawet 18x24.
A co poza Mpixelami wpływa na jakość zdjęcia ?
Aparat fotograficzny to przede wszytkim optyka:
średnica obiektywu, rodzaj zastosowanych soczewek, możliwości zoom itp. oraz co niemniej ważne możliwości ręcznych ustawień - zarówno w zakresie ostrości
(ten Sony chyba to ma) jak i czasu oraz
przysłony. Do tego samowyzwalacz czy gniazdo lampy błyskowej to rzeczy, które wbrew pozorom mogą się przydać

Bardzo istotna jest też możliwość
wyraźnego podglądu fotografowanej scenerii. Tylko wówczas możesz mieć pewność że głębia ostrości przy zastosowanej przysłonie będzie prawidłowa ! Najczęstszym błędem "pstrykaczy" jest używanie tego 2,5' ekraniku aparatu do kadrowania. Błąd !!! Na tym ekraniku nie widać co w ostatecznym efekcie będzie ostre, a co nie. Tu bezwględnie musisz mieć bardzo dobrej jakości mikrowyświetlacz, albo zamiast mikrowyświetlacza .... matówkę z pryzmatem pentagonalnym czyli .... aparat typu lustrzanka. Lustrzanka to ideał. To oczywiste.
Żeby nie było wątpliowści. Cały czas mówię o amatorskim fotografowaniu - takim sobie "pstrykaniu". Tyle, że jeżeli zdjęcia
(na papierze) mają naprawdę cieszyć oko to muszą być pstryknięte po lekkim namyśle.
Żaden automat nie zastąpi naciskającego spust.Oczywiście rozumiem niechęć do dużych ciężkich lustrzanek + do kompletu kilka obiektywów

, ale nawet jeżeli myślisz o aparcie kompatkowym to szczerze i z ręką na sercu polecałbym Panasonica DMC-F20EG. A z tańszych rzeczy chyba jakieś Fuji lub Minoltę np. Dimage Z5
Jeżeli powyższe podejście do pstrykania jest dla Ciebie nie do zaakceptowania i traktujesz to na zupełnym luzie - to kup sobie małego kompakta, ale nie za te pieniądze !!! 1600,- zł za tego sonego to pieniądz wyrzucony w błoto.