PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Nawigacja GPS => Nawigacja GPS - ogólnie => Wątek zaczęty przez: marshall w Luty 19, 2005, 14:38:58
-
Czytałem na forum że jest możliwość wgrania języka angielskiego poprzez podmianę pliku językowego, z tym że nie udało mi się odnaleźć tego wątku. Może ktoś pamięta nazwę tego pliku?
-
Oto cytat z "najlepszej" strony poświęconej "parwdziwym" odbiornikom GPS ;)
"UWAGA Obecnie dostępne wersje programu rozprowadzane są z plikiem 0409.rll. Ten plik jest odpowiedzialny za zamianę interfejsu z rosyjskiego na angielski !!!"
Dodam, że ten plik wystarczy umieścić w katalogu w którym masz GIS RUSSA. oraz to, że ten plik podmienia interfejs na angielski również w starszych wersjach GIS RUSSY.
Pozdrawiam i zapraszam przynajmniej raz na kwartał do odwiedzenia mojej www :))
Tu pliczek do pobrania: http://gisrussa.ru/downloads/russa1-0-24-6.zip
-
Dzięki :)
-
Pytanie do Lech :)
Czy w Russa mozna jakos zobaczy wspolrzedne danego punktu na mapie - nie wsporzedne punktu w ktorym jestem, wg GPSa ale dowolnego punktu na dowolnie wczytanej mapie. Szukalem szukalem i nie znalazlem. Podobnie- nie znalazlem takiej mozliwosci w starym Mapopolis. Pytam, bo posciagalem troche roznych mapek Garminowych (*.img) z sieci i chcialbym zrobic jakies porzadki. Np wedlug wsporzednych tych mapek.
Pozdrawiam :)
-
Sam znalazlem metode - GPSMapEdit - elegancko pokazuje wspolrzedne naroznikow prostokata mapy :) DOkladnie o to mi chodzilo :)
-
niestety Lecha dawno nie bylo na tym forum... nad czym ja osobiscie bardzo boleje bo jego opinie zawsze byly bardzo profesjonalne...
mysle, ze to wielka strata dla GPSmaniakow na PDAclubie
Lechu wroc... :D
-
Hmmmm - dawno ? Ale ostatni post jaki wyslal tutaj, na forum jest z 9 kwietnia wieczorem czyli wczoraj :D
Rozumiem ze dla Ciebie kilka godzin - to DLUUUUGO :)
-
oooo :D - nie zauwazylem :) ciesze sie niezmiernie z jego powrotu po dluzszej przerwie :)
-
Pytanie do Lech :)
Czy w Russa mozna jakos zobaczy wspolrzedne danego punktu na mapie - nie wsporzedne punktu w ktorym jestem, wg GPSa ale dowolnego punktu na dowolnie wczytanej mapie. ...
Pozdrawiam :)
Pozwolę sobie odpowiedzieć za Lecha.
Można i w GIS Russa. Wystarczy przytrzymać rysik w dowolnym punkcie mapy i w otwartym menu kontekstowym wybrać "create waypoint..." - zobaczymy współrzędne tego punktu (z utworzenia waypointu możemy teraz zrezygnować).
A przy okazji: Lechu, wróć!...
-
Nie wygłupiajcie się.
Pisałem wyraźnie dlaczego nie chcę pisywać na tej grupie.
Przypomnę:
1 . Moje zainteresowania (zatem i wiedza) tematyką GPS są specyficzne i stosunkowo wąskie.
2. Podobnie do mnie, 90% ludzi pisujących na obu tutejszych (GPS i AM) grupach ma również bardzo wąskie zainteresowania tematyką GPS (zatem i wiedzę).
3. Z tych 90% ludzi zdecydowanie więcej niż połowa nigdy w życiu nie zadała sobie nawet trudu aby choćby w encyklopedii przeczytać co to jest GPS, o odwiedzeniu najlepszego kompendium wiedzy jakim jest Nawigatornia - nie wspomnę. Jedyne co wiedzą to jak uruchomić (a częściej jak "zawiesić") AutoMapę, ale i tak uważają że wszystko wiedzą najlepiej - to gdzie tu miejsce dla mnie - dla małego robaczka, który nie używa AM ? :)
Przepraszam tych kilka osób, których pkt. 3 nie dotyczy.
4. Niezależnie od kłótni i awantur, które są wszędzie - wolę pl.rec.gps - tam przynajmniej coś się dzieje, a kłótnie są na wszystkie tematy, a nie tylko na temat najnudniejszy z nudnych: AutoMapy i Rikaline BT :)
A czytuję sobie Forum, czytuję i ....... zwłaszcza ostatnio mam ubaw po pachy widząc jak są traktowani nieszczęśnicy, którzy mieli pecha coś złego napisać na temat AM.
Wybaczcie, jestem maniakiem - to fakt, ale w gronie aż tak zagorzałych fanatyków AM na prawdę źle się czuję ;)
Pozdrawiam Lechu
PS. W drodze wyjątku dałem jedną wypowiedź w wątku obok - śledzenie 20 satelitów.
-
Lechu ja sobie nie zartowalem. Naprawde sie ciesze bo fachowosc Twoich porad nie podlega wg mnie dyskusji.
-
nieszczęśnicy, którzy mieli pecha coś złego napisać na temat AM.
Ależ musiałeś, Lechu, nadumać się nad eufemizmami, żeby oddać tak romantycznie-literacko działalność zwykłego trolla.
A wystarczy wylistować i przejrzeć sobie posty wysłane przez niektórych zawodników. Ile w nich jest czytelnego, rozsądnego przekazu, a ile zbędnego, psującego krew sarkazmu?
Pierwsze dwa-trzy posty jestem w stanie znieść. Ale jak ktoś permanentnie rzyga żółcią po ekranie, to bardzo proszę - ale nie po moim. Tym bardziej, że pojęcie o przedmiocie sporu ma zwykle jak szpak o ornitologii.
Wybaczcie, jestem maniakiem - to fakt, ale w gronie aż tak zagorzałych fanatyków AM na prawdę źle się czuję ;)
Ejże, czyżbyś nie był / nie bywał równie zapalczywym dyskutantem? Przy wejściu do Internetu pisze: Mane, tekel, fares! (w "wolnym" tłumaczeniu: są archiwa).