Problem z BT-338

Witam,

odebrałem dzisiaj GlobalSata BT-338 i mam znim problem. Po włączeniu błyska tylko niebieska dioda BT, a nie zapala się pierwsza zielona dioda (z ikonką baterii). Także dioda z ikonką satelit jest wyłączona. Odbiornik bez problemu paruje się z iPAQiem, jednak programy obsługujące GPS nie widzą urządzenia.
Akumulator został przed użyciem naładowany (pierwsza dioda w czasie ładowania paliła się na pomarańczowo i po paru godzinach zgasła), a wszelkie próby były przeprowadzane na dworze.

Czy może ktoś spotkał się z podobnym problemem, czy odsyłać urządzenie do serwisu?

--
Pozdrawiam

Ta z ikoną baterii powinna się świecić jedynie przy ładowaniu baterii i tyle.
Natomiast zielona dioda od satelit się świeci przy włączonym urządzeniu.
Może po prostu dioda jest uwalona?

Witam,

odebrałem dzisiaj GlobalSata BT-338 i mam znim problem. Po włączeniu błyska tylko niebieska dioda BT, a nie zapala się pierwsza zielona dioda (z ikonką baterii). Także dioda z ikonką satelit jest wyłączona. Odbiornik bez problemu paruje się z iPAQiem, jednak programy obsługujące GPS nie widzą urządzenia.
Akumulator został przed użyciem naładowany (pierwsza dioda w czasie ładowania paliła się na pomarańczowo i po paru godzinach zgasła), a wszelkie próby były przeprowadzane na dworze.

Czy może ktoś spotkał się z podobnym problemem, czy odsyłać urządzenie do serwisu?

--
Pozdrawiam

dioda od baterii swieci sie tylko przy ladowaniu i gdy bateria jest czesciowo rozladowana

zainstaluj programik z plyty ktora przyszla z gps'em i sprobuj "cold start"

odebrałem dzisiaj GlobalSata BT-338 i mam znim problem. Po włączeniu błyska tylko niebieska dioda BT, a nie zapala się pierwsza zielona dioda (z ikonką baterii). Także dioda z ikonką satelit jest wyłączona. Odbiornik bez problemu paruje się z iPAQiem, jednak programy obsługujące GPS nie widzą urządzenia.
Akumulator został przed użyciem naładowany (pierwsza dioda w czasie ładowania paliła się na pomarańczowo i po paru godzinach zgasła), a wszelkie próby były przeprowadzane na dworze.

Czy może ktoś spotkał się z podobnym problemem, czy odsyłać urządzenie do serwisu?

Wygląda na to, że cała kupa 338 ma takie wady. Są one dwojakie:
- dioda od satelitów, działa jak chce. zazwyczaj pomaga cold reset albo wyjęcie aku na ponad godzinę (czyli cold reset )
- problemy z bluetoothem - nie działa wirtualny port COM. Objawy są takie, że po bluetooth się paruje, programy łączące się bezpośrednio po BT działają (np. GPS Utility z pakietu TomToma), a wszystkie które potrzebują RS (Automapa, programik narzędziowy z CD i cała kupa innych) ni chu...

Generalnie - jak ktoś kupuje 338 bez gwarancji i dostępu do dystrybutora, to jakby wchodził goły do baru dla gejów i miał zamiar się po coś schylić.

PS. Jakub, sądzę, iż podwieszenie któregoś z tych wątków o problemach z 338 byłoby nie od parady...  

Coś nie masz, Waldku, humoru ostatnio...

Ale ad rem:
- co to znaczy "kupa" (zdefiniuj kupę - jak sam lubisz mawiać)?
- gwarancja i dostęp do dystybutora w Białymstoku jest nie lepszym hardcorem, od zakupów bezpośrednio np. na Tajwanie, czy choćby w UK;
- problemów z BT upatrywałbym raczej po stronie PDA, bo z moimi pocketami 338 hula bez problemu, na przeróżnych aplikacjach;
- nic nie zmieni ogólnoświatowej opinii, że SiRF III to rewelacja, zaś 338 jest, jak na razie, jedynym powszechnie namacalnym jego przejawem.
Więc ludzie będą kupować.

Inną sprawą jest fakt, że nie istnieje chyba kraj na świecie, w którym BT-338 jest ogólnie dostępny(?) po tak niskiej cenie. Może to i powinno być zastanawiające, bo wiemy jak to jest z darmowymi lunchami.
Ale może też istnieje jakieś logiczne, niekoniecznie przykre dla PL nabywców, wytłumaczenie tego zjawiska?

[Dodano: 2005-05-28 23:02:15]
Zapomniałem dodać, że bez problemu działa także z PC-tami (HP z wbudowanym BT oraz Fu-Sie Amilo z kartą Billionton).

Buuu wykrakaliście.
BT338 przestał mi odpowiadać w sobotę, czyli mniej więcej po dwóch tygodniach bezproblemowej pracy. Ot tak bez większego powodu, przy kolejnym włączeniu po prostu zielona dioda się już nie zapaliła. Cold resety nic nie dają.

Coś nie masz, Waldku, humoru ostatnio...

Ale ad rem:
- co to znaczy "kupa" (zdefiniuj kupę - jak sam lubisz mawiać)?

Na razie z wszystkich relacji osób które miały styczność z seryjnymi egzemplarzami wychodzi - jeżeli dobrze liczę - 4 albo 5 padniętych na 8 sztuk.

- gwarancja i dostęp do dystybutora w Białymstoku jest nie lepszym hardcorem, od zakupów bezpośrednio np. na Tajwanie, czy choćby w UK;

Masz jakiś problem z Białymstokiem? I rozumiem, że masz kuriera który przywozi z UK do PL za zaliczeniem za 24 zł, a wymiana gwarancyjna na koszt dystrybutora? To ja poproszę o kontakt do tego dystrybutora i kuriera.

- problemów z BT upatrywałbym raczej po stronie PDA, bo z moimi pocketami 338 hula bez problemu, na przeróżnych aplikacjach;

Dwoma PDA, jednym Smartphone i jednym pecetem na raz? (to tylko pierwszy z brzegu przykład)

- nic nie zmieni ogólnoświatowej opinii, że SiRF III to rewelacja, zaś 338 jest, jak na razie, jedynym powszechnie namacalnym jego przejawem.
Więc ludzie będą kupować.

A to już zupełnie inna para kaloszy. I dokąd jest dystrybutor który uczciwie wywiązuje się z obietnic, to nie widzę problemu, że urządzenie ma problemy wieku niemowlęcego.

No to jest ciekawie, hmmmm...
338 wrócił po wymianie, tamten egzemplarz faktycznie był felerny, bo teraz łapanie fixa i praca na BT to zupełnie inna bajka... Wreszcie po włączeniu mam zgodnie z instrukcją pozycję po 40 sekundach, BT nie zrywa połączenia po przekroczeniu odległości 1.5 metra, oraz nie zgubił pozycji przez 300 km trasy, w odróżnieniu od tamtego który gubił pozycję co chwilę. Tu jest ZNACZNIE lepiej.
Ale.. wciąż jedynym programem który komunikuje się z nim jest ten narządzik od TomToma. Ma ustawienie Sirf Bluetooth, widzi bezpośrednio COM Bluetooth port i chodzi świetnie. I to wszystko, bo żaden inny program nie działa
Programik od BT pokazuje, że łączy 338 na COM5. Narządzik dodawany na CD też pokazuje tylko COM5 obok standardowych portów.
Ustawiając COM5 i 38400 baud nie mam żadnej transmisji. Żaden inny program ustawiany na COMy też nie widzi transmisji. Akurat pożyczyłem dongla BT od peceta, więc tu nie sprawdzę, ale knuję, że coś z ustawieniami nie jest tak jak trzeba, ale co?
Może ktoś wie jakie ustawienia ma zaszyte narządzik od TomToma?

[Update] coś znalazłem - narządzik od TomToma "zna" port BT jako BT-GPS COM port-[SPP]. W katalogu od programiku dostarczonego z 338 jest programik SPP Modem, który po uruchomieniu pokazuje "Create SPP modem" i następnie chce resetu. Wydawałoby się, że BINGO!, ale.. to nie działa. Niemniej jednak wydaje mi się usilnie, że jestem blisko. Ktoś kojarzy to SPP?

Spp Modem to program ktory wykorzystuje sie w odbiorniku BT-318 z pleckami GPRS, dzieki temu mozna zestawic polaczenie telefoniczne. Natomiast wyglada na to ze po prostu masz znany juz na forum problem z TomTomem, ktory blokuje mozliwosc korzystania z odbiornika innym aplikacjom.

Nie, to z pewnością to nie jest to - również po resecie nie mam żadnej transmisji, ze smartfona również nie udało mi się uzyskać transmisji...

Mój typ, to jakiś nowy firmware z innym ustawieniem transmisji po wirtualnym RS... ale jakim?

U mnie BT338 pracuje na COM 6

Z moim h6340 pracuje na COM7

Toshiba E830 -COM7 , mda compact - COM5

Ok, nie rozumiemy się... Na looxie pokazuje - connected to COM5. Ale na pececie pokazuje dwa comy, więc po prostu zaczynam się zastanawiać, czy coś tu mnie nie robi w konia.

No to jest ciekawie, hmmmm...
338 wrócił po wymianie, tamten egzemplarz faktycznie był felerny, bo teraz łapanie fixa i praca na BT to zupełnie inna bajka... Wreszcie po włączeniu mam zgodnie z instrukcją pozycję po 40 sekundach, BT nie zrywa połączenia po przekroczeniu odległości 1.5 metra, oraz nie zgubił pozycji przez 300 km trasy, w odróżnieniu od tamtego który gubił pozycję co chwilę. Tu jest ZNACZNIE lepiej.
Ale.. wciąż jedynym programem który komunikuje się z nim jest ten narządzik od TomToma. Ma ustawienie Sirf Bluetooth, widzi bezpośrednio COM Bluetooth port i chodzi świetnie. I to wszystko, bo żaden inny program nie działa
Programik od BT pokazuje, że łączy 338 na COM5. Narządzik dodawany na CD też pokazuje tylko COM5 obok standardowych portów.
Ustawiając COM5 i 38400 baud nie mam żadnej transmisji. Żaden inny program ustawiany na COMy też nie widzi transmisji. Akurat pożyczyłem dongla BT od peceta, więc tu nie sprawdzę, ale knuję, że coś z ustawieniami nie jest tak jak trzeba, ale co?
Może ktoś wie jakie ustawienia ma zaszyte narządzik od TomToma?

[Update] coś znalazłem - narządzik od TomToma "zna" port BT jako BT-GPS COM port-[SPP]. W katalogu od programiku dostarczonego z 338 jest programik SPP Modem, który po uruchomieniu pokazuje "Create SPP modem" i następnie chce resetu. Wydawałoby się, że BINGO!, ale.. to nie działa. Niemniej jednak wydaje mi się usilnie, że jestem blisko. Ktoś kojarzy to SPP?

Sproboj zmienic ustawienia na nmea i powinno wszystko chodzic
zajrzyj tutaj i mozesz tam sciagnac program aby pobawic sie z ustawieniami
http://www.gpspassion.com/forumsen/topic.asp?TOPIC_ID=25575

Sproboj zmienic ustawienia na nmea i powinno wszystko chodzic
zajrzyj tutaj i mozesz tam sciagnac program aby pobawic sie z ustawieniami
http://www.gpspassion.com/forumsen/topic.asp?TOPIC_ID=25575

No i to jest BINGO!!!!!!!.

Z drugiej strony trochę smutno, że panowie od dystrybutora wysyłają sprzęt nie gotowy na pracę z najpopularniejszymi aplikacjami, oraz BARDZO SMUTNO, że nie ma o tym ani słowa w dokumentacji.

Bylem w sklepie Glen -i chcialem kupic BT-338. Dowiedzialem sie od  sprzedawcy ze nie prowadza z powodu duzej awaryjnowsci i zwrotow. Nawet gosc nie chcial zamowic.

Nie chciał zamówić i zarobić ??
To chyba jakiś nienormalny ten sprzedawca

Bo ten Glen to w ogóle jest taki dziwny sklep.. najlepiej kupić przez internet.

Na stronie głownej masz link do sklepu z rabatem na hasło pdaclub i są BT 338. Na życzenie możemy każdy sprawdzić... W tej chwili są w kolorze srebrnym

Ja swój właśnie odebrałem
Za chwilke podpinam do ładowarki i niech sie ładuje
W Białymstoku też dają rabaty dla PDAClubu

Wczoraj odebrałem swojego BT-338 i niestety także mam problem z "zieloną diodką". Tzn można się połączyć z urządzeniem, ale ono nie zwraca żadnych danych. Właśnie wymieniam maila z Putiem, ale IMO bez wymiany się nie obejdzie. (cold resety i wyjęcie baterii nic nie dało)

Wczoraj odebrałem swojego BT-338 i niestety także mam problem z "zieloną diodką". Tzn można się połączyć z urządzeniem, ale ono nie zwraca żadnych danych. Właśnie wymieniam maila z Putiem, ale IMO bez wymiany się nie obejdzie. (cold resety i wyjęcie baterii nic nie dało)

A ustawiłeś NMEA zamiast Sirf? Ten programik na CD jest... ZUS warty, nie działał mi nigdy. Testowałem jakimś GPS tunerem albo czymś co ściągnąłem z netu.
Najlepiej sprawdzić tym wynalazkiem TomToma - taki malutki narządzik zwany GPS (prawda jaka odkrywcza nazwa?) - chodzi z wszystkimi GPS i fajnie pokazuje samo skomunikowanie z urządzeniem, nawet jeżeli ono nic nie odbiera (takie animowane kropeczki)

Ja właśnie swojego BT-338 odsyłam PUTinowi i proszę o zwrot pieniędzy. Na dniach opiszę całą sytuację w artykule bo to woła o pomstę do nieba co z nimi dzisiaj przeszedłem.

Cezex: a jaka alternatywa na dzień dzisiejszy? Chce w poniedziałęk zakupić GPS na BT, co mi proponujesz? W innym wątku przekonywali mnie że BT338 wart jest tych pieniędzy, ale może kupić coś na  NEMERIX i przeczekać ??

Cezex: a jaka alternatywa na dzień dzisiejszy? Chce w poniedziałęk zakupić GPS na BT, co mi proponujesz? W innym wątku przekonywali mnie że BT338 wart jest tych pieniędzy, ale może kupić coś na  NEMERIX i przeczekać ??

Może G-Space GS-R238? Też chipset SiRF Star III

Nemerix nie jest zbyt rewelacyjny... lepiej kup cos z SiRFem III

Na dniach mam dostać nowego Holuxa (właśnie), który jest na SirfStarIII. Ponadto jest on podobno najmniejszym GPSem na rynku - wielkość ma mniej więcej pudełka od zapałek. Jest to niestety okupione mniejszą baterią, ale nadal wystarcza na 9-10 godzin.

Jak tylko dostanę urządzenie do ręki zabieram się za test. Co się zaś tyczy BT-338 to wiele osób go chwali więc chyba nie jest takie złe, problemy zaczynają się w momencie, gdy trafimy na wadliwy egzemplarz (a jest ich chyba sporo bo wiem, że już dwa sklepy wycofały się z ich sprzedaży).

Co się zaś tyczy BT-338 to wiele osób go chwali więc chyba nie jest takie złe, problemy zaczynają się w momencie, gdy trafimy na wadliwy egzemplarz (a jest ich chyba sporo bo wiem, że już dwa sklepy wycofały się z ich sprzedaży).

Chwalenie BT-338 nie jest ani patologicznym syndromem PDA Clubu, ani jakąś wybitnie polską specjalnością. Śledzę tematyczne fora dyskusyjne angielskojęzyczne i rosyjskojęzyczne oraz takież tematyczne portale i mogę przytoczyć mnóstwo opinii, użytkowników ze wschodu i zachodu, którzy mają doświadczenia i porównanie z innymi odbiornikami GPS, wskazujących na pozytywne zaskoczenie operacyjną funkcjonalnością BT-338.

Jak rozumiem, należy się spodziewać, że ten międzynarodowy chór piewców raczej tworzy peany n/t SiRF III, a nie wyłącznie BT-338, który nie jest IMHO najlepszą i najsolidniejszą konstrukcją. Więc, jeśli trafi się na egzemplarz GlobalSata, który umknął QC, lub jeśli w Polsce pojawiła się partia odbiorników np. wycofanych z innych rynków (znamy to dobrze z niektórych "promocyjnych" aparatów GSM), to nie powinno to powodować automatycznego dezawuowania ani BT-338 jako modelu, ani tym bardziej SiRF III.

Póki co, nie mamy w kraju (i nie tylko) szerszej możliwości porównania różnych odbiorników bazujących na tym chipsecie. Dlatego, będziemy czekać na Twój test Holuxa.
Ale na razie, zakładając że SiRF III jest jednak technologicznym przełomem, często padać będą z trybuny PDA Clubu porady - kupuj BT-338.

Na dniach mam dostać nowego Holuxa (właśnie), który jest na SirfStarIII. Ponadto jest on podobno najmniejszym GPSem na rynku - wielkość ma mniej więcej pudełka od zapałek. Jest to niestety okupione mniejszą baterią, ale nadal wystarcza na 9-10 godzin.

Nadal 10 zamiast 17?

Jak tylko dostanę urządzenie do ręki zabieram się za test. Co się zaś tyczy BT-338 to wiele osób go chwali więc chyba nie jest takie złe, problemy zaczynają się w momencie, gdy trafimy na wadliwy egzemplarz (a jest ich chyba sporo bo wiem, że już dwa sklepy wycofały się z ich sprzedaży).

Tzn? Ja trafiłem na wadliwy egzemplarz. Zadzwoniłem do sklepu, wymienili bez szemrania, teraz mam dobry. W czym problem?
Rozumiem, że jak ktoś się połaszczy na 20-40 zł i kupi gdzieś na ibaju albo inszej egzotycznośći... ale o tym już pisaliśmy, nawet w tym wątku.