Tu jest info. http://www.pdaclub.pl/view.php?news_id=10661
Ale się uparłeś na tego GPS-a

To może otworzę Tobie oczy na niektóre zagadnienia

Bo osobiście mam poważne obiekcje na temat
prawidłowej współpracy kompasu siedzącego w GPS BT z pocketem. Obiekcje własne natury "logicznej" - no bo po prawdzie.....
"nie da się", ale też obiekcje wynikające z info o sprzęcie. W Info wyraźnie napisano, że kompas pozwala określić kierunki świata gdy np. padnie bateria w PDA i GPS sygnalizuje je (kierunki) diodami na obudowie. O tym że takie INFO (o kierunkach świata z kompasu) idzie do pocketa ani słowa

No ale załóżmy że faktycznie taki GPS posyła informację o kierunkach świata do pocketa.
I co z tego wynika
Zupełnie nic !!! 
Dam przykład:
Idziesz na spacer. W ręku obok siebie masz GPS BT (z kompasem) + pocketa.
Mapka ustawiona "track UP". Idziesz w kierunku wschodnim. Wszystko cacy - mapka się obróciła (zorientowała) i jest OK.
Teraz się zatrzymujesz i .....
- Przypadek 1. Obracasz samego pocketa nie ruszając GPS-a. Czy mapka może się prawdłowo zorientować ? Nie może - bo niby na jakiej podstawie ? Przecież GPS "nie wie" że pocket się obrócił. Zatem jeżeli szedłeś w kierunku wschodnim i podczas marszu mapka zorientowała się "góra na wschód" to po zatrzymaniu i obróceniu pocketa górną krawędzią na południe - mając nadal zorientowaną mapkę wschodem do górnej krawędzi otrzymasz na ekranie ....... bzdury, a nie zgodność mapy z kierunkami

- Przypadek 2. Spacerujesz jw. Ale po zatrzymaniu, pocketa nadal trzymasz górną krawędzią na wschód a obracasz GPS "przodem" na południe. GPS zorientował się o zmianie i wysłał sygnał do pocketa że zmieniły się kierunki. Pocket obraca mapę: południe do górnej krawędzi ekranu. Ale przecież Ty nie obróciłeś pocketa zatem nadal jego górna krawędź mierzy na wschód, a mapa obróciła się mówiąć że tam jest południe. Jak widzisz znowu ...... bzdury zamiast zgodności

Zatem:
Aby podczas postoju i ewentualnych zwrotów w miejscu uzyskać prawidłową orientację mapy GPS wyposażony w elektroniczny kompas musi być na stałe zintegrowany z wyświetlaczem, tak aby obrócenie "kompasu" i ekranu następowało jednocześnie. To zapewnia m.in. odbiornik turystyczny. Oczywiście jako całość, a nie jako "moduł" podłączony do pocketa.
Nawiasem mówiąc dyskusja na ten temat była na niniejszym Forum już jakieś 3 lata temu

Teraz idzie nowe. Można przecież sobie wyobrazić np. Palmaxa z kompasem elektronicznym. To miałoby sens. GPS BT z kompasem zupełnie nie ma sensu - wprowadza tylko zamieszanie. No chyba że nie wysyła sygnału do pocketa. To rozumiem.