O co tu chodzi???

  • 10 Odpowiedzi
  • 993 Wyświetleń

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

O co tu chodzi???
« dnia: Listopad 12, 2004, 09:49:29 »
Witam serdecznie!

Jestem na etapie zakupu odbiornika GPS do swojego palmtopa i muszę powiedzieć, że jestem w kropce co zakupić. Przeglądam i czytam różne recencje i jestem coraz.........mniej zorientowany co wybrać. A mianowicie chodzi mi o czułośc odbiornika,  który jest lepszy: ten co posiada czułość 143db czy ten co ma 175 db?
Proszę szanowne grono o odpowiedz o co tu chodzi? ;)
Nie chciałbym zakupić bubla tylko dobry odbiornik gps.

Pozdrawiam Sławek

O co tu chodzi???
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 12, 2004, 10:14:40 »
Pamietaj jednak że czułość, to nie jedyny parametr odbiornika, który należy brać pod uwagę.

Co Tobie po dużej czułości, jeżeli odbiornik będzie podczas zimnego startu wykonywał akwizycję satelitów prez kilkanaście minut (znane są takie przypadki).

Słabszą czułość można np. w samochodzie wspomóc anteną zewnętrzną, długiego czasu startu niczym nie zastąpisz.

Ponadto spójrz na swoje upodobania i przyzwyczajenia. Lansowane przez sporą grupę użytkowników rozwiązanie oparte na BT przy moim podejściu do "ilości" składowych elementów i alergicznej wręcz niechęci do ładowarek jest nie do przyjęcia.  Nie mówię, że BT to złe rozwiązanie. Zwracam jednak uwagę, że nie każdemu to musi odpowiadać i ilość problemów, które należy przemyśleć PRZED zakupem odbiornika jest znacznie większa niż tylko kwestia czułości.

Ponadto warto przemyśleć sposób wykorzystania GPS poza samochodem (jeżeli to planujesz). Czy np. podczas pieszej wędrówki będziesz chciał mieć GPS włączony non stop, czy będziesz stosował jak ja to nazywam "formę plecakową" (GPS jest w plecaku, a wyjmowany wyłącznie w razie potrzeb). W tym pierwszym przypadku rozwiązanie oparte na PDA nie jest najszczęliwszym rozwiązaniem.

Życzę udanych przemyśleń.  Lechu

*

Offline perla

  • ******
  • 2689
  • Sprzęt: Samsung Tab2- 7, Galaxy S2 , Kindle 3,
O co tu chodzi???
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 12, 2004, 10:27:15 »
Ale malutki GPS z BT w plecaku a PDA w kieszeni kurtki/koszuli sie sprawdza lepiej. Tym bardziej gdy GPS ma wlasne zasilanie ktore starcza na 8 godzin.
KAzde rozwiazanie ma swoje wady i zalety a co gorsza co jedni uznaja za wade to  inni czesto za zalete. To dotyczy sposobow zasilania, zwiazanie lub nie z PDA i innych kwestii. Decyduje moim zdaniem dominujacy charakter, przeznaczenie odbiornika. Czy samochod, czy wedrowki piesze a moze latanie ? No i przewidywana czestotliwosci uzytkowania.
Nie jest latwo. :D

*

Offline Aero

  • *
  • 52
O co tu chodzi???
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 12, 2004, 10:46:43 »
Niższa cyfra świadczy o większej czułości.

O co tu chodzi???
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 12, 2004, 12:57:28 »
Generalnie gps będzie używany tylko i wyłącznie w samochodzie. Nie planuję przynajmniej na razie wędrówek pieszych. Rozwiązanie BT też nie wchodzi w rachubę.CF albo kabelek, a tyle jest teraz "tych" odbiorników, że bardzo trudno jest się połapać. Wszystkie są oczywiście najlepsze ;). Może ktoś wie jaki odbiornik najlepiej będzie sprawował się w samochodzie? Nie musi to być zestaw mobilny. Planuję zamontowanie wszystkiego na stałe oprócz oczywiście palma.

Pozdrawiam

O co tu chodzi???
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 12, 2004, 21:39:31 »
Cytat: perla
....Decyduje moim zdaniem dominujacy charakter, przeznaczenie odbiornika. Czy samochod, czy wedrowki piesze a moze latanie ? No i przewidywana czestotliwosci uzytkowania.
Nie jest latwo. :D

Myślę, że już niedługo to wszystko przestanie być ważne.

Tak jak większość ludzi nie kombinuje na siłę, jak z pocketa zrobić telefon, tylko po prostu kupują komórkę, tak jak nikt rozsądny nie próbuje z pocketa zrobić dobrego aparatu fotograficznego, tak powoli będzie z GPSem.

W chwili obecnej w USA można kupić Garmina 60C za 330-350 USD ( ok. 1150,- zł ). To odbiornik z bardzo czułą anteną, rewalcyjnej jakości kolorowym wyświetlaczem i obsługujący funkcje autoroutingu. Odbiornik wodoodporny idealnie nadający się zarówno do turystyki jak i nawigacji samochodowej.

W sytuacji gdy (legalne) mapy Europy i Polski dla Garmina z autoroutingiem są tańsze od ich odpowiedników na PocketPC, powoli spora część użytkowników pocketów, nie mająca jeszcze GPS zamiast zastanawiać się czy wybrać CF, czy wybrać BT i co zrobić z pocketem w lesie podczas deszczu, zacznie zapewne wybierać takie właśnie rozwiązania.  To tylko kwestia doinformowania potencjalnych klientów, no i ... kwestia czasu.

Prywatnie dodam, że ja jestem moim nowym nabytkiem oczarowany.  Bardziej niż byłem wtedy, gdy dawno, dawno temu kupiłem do mojego ipaqa pierwszy plan miasta ze słynnej serii co się zwie AM :)

Pozdrawiam  Lechu

O co tu chodzi???
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 12, 2004, 21:55:04 »
Masz czesciowo racje, jednak sadze ze rozwiazania zintegrowane beda coraz bardziej popularne. Prognozy przewiduja, ze ludzie za kilka lat beda kupowali wylacznie komorki z aparatem cyfrowym. Podobnie dzieje sie w innych dziedzinach. Coraz wiecej telefonow z obsluga kart pamieci i MP3. Duze kolorowe wyswietlacze, Symbian lub Windows. Pockety z wifi.
Oczywiscie na rynku pozostanie miejsce na urzadzenia samodzielne, ktore w pewnych zastosowaniach sie na pewno sprawdza, np. dla profesjonalistow (oni nie zadowola sie wbudowanym WiFi w Pocketa, wbudowanym cyfrakiem w komorke, czy GPSem w takim Mio czy Yakumo). Ale z drugiej strony jest zwykly uzytkownik, ktory woli miec jedno urzadzenie niz 5. Dlatego pozbylem sie kiedys mp3 playera, dlatego sledze rynek i ciesze sie z rozwiazan zintegrowanych.

A nowy Garmin i dobry soft do nawigacji samochodowej spowoduje wreszcie konkurencje na rynku i spadek cen AutoMapy.

Czego sobie i Wam uzytkownicy serdecznie zycze.

Pozdrawiam,
Adrian

*

Offline perla

  • ******
  • 2689
  • Sprzęt: Samsung Tab2- 7, Galaxy S2 , Kindle 3,
O co tu chodzi???
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 12, 2004, 22:09:56 »
Drogi Lechu , zgadzam sie z Toba czesciowo. Twoj Garmin ma przeciez mniejszy ekran i tak naprawde w samochodzie do ciaglego uzytkowania ma sens tylko wbydowane samochodowe urzadzenie z duzym ekranem. I nie mam watpliwosci ze za rok, dwa beda powszechne w sredniej klasy samochodach.
Zle sie wyrazilem o piorytetach, pocket sie nadaje do nawigacji pod warunkiem ze jego podstawowym zastosowaniem jest 'bycie' palmtopem. Gps jest dla mnie dodatkiem, gadzetem ktory potwierdza przydatnosc palmtopa. I nic wiecej.
A odrebny gps z Bt cenie za niezaleznosc i ew mozliwosc wspolpracy np z nowym typem telefonu ktory to bedzie mogl wykorzystac. Pozdrawiam i gratuluje nowego nabytku ale dla mnie 'moje' rozwiazanie jest praktyczniejsze.

O co tu chodzi???
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 13, 2004, 00:27:59 »
Sprostowanie:

Pisząc swoją wypowiedź miałem na myśli tylko to, że pojawienie się i nowych modeli Garmina i mapy Polski z routingiem, może spowodować sytuację, że rynek przesunie się w stronę "samodzielnych" GPS-ów. Zwłaszcza wśród użytkowników z turystycznym zacięciem, a nie to że wyprze całkowicie rozwiązania oparte na PDA. Pomiajm już fakt, że jeżeli ktoś już zainwestował w moduł GPS i mapy na PDA, to raczej do końca pozostanie wierny tym rozwiązaniom.

Perła. Co do wielkości ekranu nie zgadzam się. Wystarczy. Mam dowód :))  Wytyczona trasa - taką grubą fioletową półtransparętną krechą jest widoczna nawet z tylnego siedzenia. Ostatnio właśnie wnuczka zapytała: "Dziadek, a co się tobie tam tak przesuwa w tej komórce ?"

Pozdrawiam Lechu

*

Offline perla

  • ******
  • 2689
  • Sprzęt: Samsung Tab2- 7, Galaxy S2 , Kindle 3,
O co tu chodzi???
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 13, 2004, 07:47:40 »
Ok. Na pewno jestesmy zgodni co do tego ze konkurencja cenowa na programy/mapy jest b. potrzebna. A jesli jest jeszcze realna alternatywa innych rozwiazan to tym lepiej. Po to zyjemy zeby miec male/MALE przyjemnosci.
Pozdrawiam.

O co tu chodzi???
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 13, 2004, 09:33:15 »
Cytat: GPS maniak
Sprostowanie:

Pisząc swoją wypowiedź miałem na myśli tylko to, że pojawienie się i nowych modeli Garmina i mapy Polski z routingiem, może spowodować sytuację, że rynek przesunie się w stronę "samodzielnych" GPS-ów.
Heh, no wlasnie, to na pewno sie stanie i w czym sie zgadzamy, spowoduje wieksza konkurencje, ktora zaowocuje spadkiem cen. A przy okazji, nigdy nie mialem okazji ogladac rzadnego Garmina w akcji. Wiec gdybys byl przypadkiem na Slasku... ;)