Mialem ja cham GPS....

  • 3 Odpowiedzi
  • 968 Wyświetleń

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Mialem ja cham GPS....
« dnia: Lipiec 27, 2006, 23:22:32 »
Dzisiaj moj gps (Altina GBT708) ulegl zniszczeniu (przez glupote moja...)

polozylem na dachu przez szyberdach by zlapal ladnie sobie fixa odpalilem palma, wytyczylem trase zamocowalem w uchwycie i pojechalem.... no po dluzszej jezdzie (wroclaw) na dziurawej ulicy wyscigowej spadl z dachu.... zanim zatrzymalem sie na poboczu chyba ktos po nim przejechal....
 
plastik sie troche rozjechal a w srodu wyglada jak na zdjeciach  fixa nie lapie bt dziala.... cos tam wysyla po bt ale w kolko to samo :(
 
pewnie nic z niego nie bedzie juz... :(
 
da sie jakos naprawic ? moze przydadza sie komus bebechy ?

wylutowalem puszke i plytka wyglada ok gps caly czas sypie NEMEA... nie dziala na antenie wbudowanej jak i zewnetrznej...

wyglada to tak:











sluzyl krotko ale bardzo dobrze... szkoda ze przed wyjazdem wakacyjnym mialem slabszy dzien.... i taki los spotkal mojego gpska

M

*

Offline WaldekGo

  • *****
  • 1522
    • smartphone.net.pl
  • Sprzęt: Touch HD2, TyTN II, Hero, Diamond, HTC p3300, SPV, SPV e200, SPV c500, SPV c550
Mialem ja cham GPS....
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 28, 2006, 12:22:05 »
Za ślicznie wygląda na przejechany, to po prostu skutki uderzenia o asfalt z dużą prędkością.

*

Offline angler22

  • Redaktor
  • ******
  • 4803
  • Sprzęt: Blow 50YBT, Goclever 5010, Wayteq X960, AM XL
Mialem ja cham GPS....
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 28, 2006, 13:07:14 »
Zwykle takie mechaniczne uszkodzenia dają się naprawić - naprawiałem już gps'ik kablowy, który też spadł kolesiowi z dachu i ładnie odbijał się od asfaltu przez kilkaset metrów, zanim kierowca zauważył , że coś się ciągnie za nim. Uszkodziła się antena wewnętrzna (konkretnie pękła płytka na której był wzmacniach LNA). Jesteś pewny, że na zewnętrznej antenie też nie działa? Jeśli otrzymujesz dane w standardzie NMEA to jest szansa, że jeszcze go uratujesz.
Dodane: Jeśli stwierdzisz, że nic nie możesz zrobić, to możemy coś pokombinować - mogę spróbować coś z nim zrobić, a jeśli się nie uda odkupić "bebechy" - lubię pogrzebać w trakich rzeczach ;)

Mialem ja cham GPS....
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 29, 2006, 11:56:00 »
spoczko....moge odsprzedac  caly boxik z pozostalsociami z altiny i akcesoriami (ladowarki instrukcje... zenetrzna antene sobie zostawiam) kupilem juz jakiegos najtanszego navibe na SIRF III, jeszcze fizycznie nie mam).

Zaproponuj jakas cene.

wiec jeszcze raz:

- obudowa troszke polamana, ale da sie jakos ja skleic...
- wylutowana puszka i antena wewnetrza (jakas cermaiczna) , ta wygalda na ok
- nie dziala takze na antenie zewnetrznej...
- dziala ladowanie
- dziala bluetooth
- dziala komunikacja (wysyla jakies powatrzalne kody nemea - wyglada to tak jakby cos odliczal i do cyferek dodaje 1) palmtopik bez problemu wykrywa urzadzenie BT,

http://www.bruneros.md4.pl/altina/sig.jpg

i tak to... pobawic to ja sie tez lubie ale z takiej bardzie jzaawnasowanej elektroniki to jestem noga.. a pozatym wyjazd wakacyjny sie zbliza i po prostu na zabawy nie mam czasu...


pozatym altinka byla naprawde niewiele uzywana... (3 miesiace) a przez ten czas sprawowoala sie wysmienicie...

takze jezeli jestes zainteresoany bebeszkami to zapraszam na prv.

Michal