Cytuję wątek z grupy pl.misc.samochody z roku 1999:
"To bylo zapodane w Auto Swiecie (nr 7 (203) 10 lutego 1999) z ladna fotka, jak wyciagaja BMW z wody ... byla tez ladna stosowna mapka (obraz z systemu nawigacji satelitarnej)
Cytuje podpis pod (nad) zdjeciem :
"Kierowca BMW serii 7 bezgranicznie zaufal systemowi nawigacyjnemu, w który wyposazona byla jego limuzyna. W pewnym momencie supertechnika zawiodla. Zamiast nakazac kierowcy skrecic, system nawigacyjny zachecal go do jazdy prosto przed siebie. W ten sposób BMW wyladowalo w rzece, która na dodatek nazywala sie Kaput. Przedstawiciele firm elektronicznych twierdza, ze systemy nawigacyji moga w pewnych sytuacjach zawiesc, np. z powodu zbyt szybkiej jazdy, i dlatego kierowcy powinni sami kontrolowac droge przez okno auta."