Nie spotkalem sie z GPSem ktory mialby dokladnosc o jakiej piszesz. Choc przyznaje, ze w specyfikacji na papierze tak to wyglada, tyle ze praktyka tego zupelnie nie potwierdza.
Widzisz problem w tym, że nie chodzi mi o specyfikację na papierze, a o praktyczne wskazania odbiornika. Chodziłem po górach z trzema niezależnymi odbiornikami: Summit, Vista i (na razie jeden wyjazd) 60CS.W sumie to ok. 50 wycieczek, na każdej wycieczce to kilka górek. A na każdej górce to zabawa z GPSem - kontrola z mapą (w końcu robię mapki gór dla Garminów więc muszę sprawdzić ich wysokość no nie ?) Może dwa, a może trzy razy zdarzyło mi się że wskazania były błędu (chodzi o wysokość) 10m, może 12m. Reszta to była +/- 3m. Ponadto utrzymuję kontakty z innymi turystami "górskimi". Ba dostaję od nich tracki. Myślisz że nie sprawdzam wysokości ? Sprawdzam.
Problem może być w czym innym. W rodzaju odbiornika. Zwróć uwagę, że wszystkie przeze mnie omawiane modele to odbiorniki outdorowe (nadsyłane przez innych tracki też generalnie pochodzą z Visty lub Legenda)
Aha i jeszcze jedno. W ramach prób i poznawania jak działa altimetr w Viscie przeprowadziłem kilkadziesiąt prób na moim balkonie. Ba !, nadal bardzo często używam GPS na balkonie np. testując jakiś soft na PocketPC. Zawsze po włączeniu GPS-a mam wskazania wysokości pomiędzy 75-90m. Nie pamiętam, żeby wskazania były inne. Z reguły jednak, po ok 15-30 minutach wskazania zawężają mi się do widełek 79-89m (ale na balkonie mam z reguły tylko 4 satelity). Powiem szczerze, że nie wiem na jakiej wysokości mieszkam (wg mapy topo z uwzględnieniem wysokości budynku to ok. 83-84m), ale jak widzisz błąd nie jest jakiś "porażający".
Jeszcze raz podkreślam (pisałem to w wątku obok) że mam świadomość i błędów systemu, sam doświadczyłem "płynięcie" odbiornika podczas odpoczynku ( i nie była to wina piwa

), ale w swoich wypowiedziach, nie opieram się na opiniach innych autorów (a jeżeli tak to wyraźnie to zaznaczam), a wyłacznie na własnych doświadczeniach.
Oczywiście każdy jest omylny. Nie raz na tym, czy innym forum musiałem powiedzieć: PRZEPRASZAM pomyliłem się. To wstydu nie przynosi. Jeżeli jednak chodzi o moje doświadczenia "wysokościowe" to jako facetowi, który w GPSie PRZEDE WSZYTKIM patrzy na wsykość i z GPSem w ręku przeszedł prawie całe Karkonosze, Bieszczady i Tary, możesz mi zaufać. Nawiasem mówiąc w wątku obok zaczęliśmy już dochodzić do wniosku, że obowiązują rózne elipsoidy odniesienia. I ten słynny błąd 40m
Serdecznie pozdrawiam Lechu.
PS. w międzyczasie wyskoczyłem na balkon - wskazania natychmiast po właczeniu (5 satelitów): 78m to błąd na poziomie 5-6m. Jak dla górala za dużo, ale nie był to pomiar "ustabilizowany"