Loox+GPS czy PDA ze zintegrowanym GPS

Mam Loox'a 720. Noszę się z zamiarem zainwestowania w GPS. W związku z tym mam problem- czy lepiej do mojego Loox'a dokupić odbiornik GPS na BT czy lepiej sprzedać Loox'a i kupić jakiegoś PDA ze zintegrowanym GPS. Loox ma ekran VGA, a to wydaje się istotną zaletą przy nawigacji, ale starszy system. Z drugiej strony Pocket z GPS to wygoda, bo wszystko mam w jednym kawałku. Co radzicie?

Mam dwuletniego Mercedesa. Chciałbym na wakacje pojechać z przyczepą campingową, jednak nie mam haka holowniczego. Co radzicie? Założyć hak, czy kupić półroczną Astrę z hakiem?

Sorry za ironię, ale nie mogłem się powstrzymać

Zdecydowanie kup GPS, bo PPC masz jednego z najlepszych i niewarto go zmieniać.

ale jesli chcialbys sobie zaszaleć - polecam N560


PS Znam takich co mają po 2-3 auta (na różne okazje)

W Twojej  sytuacji zdecydowanie kup GPS na BT,zaletą tego rozwiązania jest to że w terenie poza autem dłużej będziesz mógł nawigować,Wbudowany GPS sporo cennej energii zużywa.
Jak wspomniał [ququ] sprzęt masz jeden z lepszych,nie widzę sensu zamiany np na N560,chyba że finanse dla Ciebie nie stanowią większego problemu i lubisz często zmieniać "zabawki".

Kolega przedmóca nie do konca pisze całą prawdę. Otóż żeby komunikowac sie z GPSem po BT - musisz niestety właczyć ów moduł który także pożera cenną energie z akumulatora- mniej wiecej w takiej samej ilosci jak wbudowany GPS. Argument zatem upada.
Oczywiscie jesli podłaczysz GPS po kabelku sprawa wyglada zupełnie inaczej ale... chyba nie muszę mówić jak ułomne od strony praktycznej jest takowe rozwiązanie...

Mozesz od razu zapomniec o nawigacji pieszej - co jest bardzo wazne szczegolnie za granicą jesli zostawiasz auto na parkingu i chcesz po jakims czasie do niego wróćic.
Majac Looxa 720 - musisz taszczyc ze sobą dodatkowo GPS'a co niekoniecznie musi być praktyczne o ergonomii nie wspominając. W wypadku wbudowanego GPS- PDA chowasz w kieszeni shortów (w wypadku N560 nie stanowi to problemu) i maszerujesz a jesli trzeba - kazdej chwili mozesz sprawdzic gdzie jestes - bez koniecznosci włączania 2 urzadzen, czekania aż się połączą, czekania na fixa ....

To jest moje zdanie
Oczywiscie- jak przedmowca zauwazyl- duzo zalezy od zasobnosci Twojego portfela. Jesli stac Cie na to by po sprzedazy 720 dolozyc 700-800zl na N560 - nawet sie nie zastanawiaj. Jesli bedzie to natomiast problem - cóż...musisz wybrac mniej komfortowe rozwiązanie

Nie no oczywiście jeśli nie chcesz "taszczyć"GPS'a wielkości paczki zapałek ,nie posiadasz drugiej kieszonki w shortach i oczekiwanie 40 sek na złapanie fixa przekracza Twoją cierpliwość,to jak wspomniał mój przedmówca nie zastanawiaj się wysupłaj 700-800zł na N560.

Chyba zdecyduję sie na dokupienie GPS. Dziękuję za porady. Zastanawiam się czy wziąć G-Space 238 czy GlobalSat 338? Podobno te dwa modele są najpewniejsze, mają najwięcej zadowolonych użytkowików. A może jednak odbiornik Nokii- jest gdzieś na forum wątek o tym- podobno ta Nokia jest całkiem dobra.

michobo z tego co wyczytałem na forum to ja szybciej wyjme swojego 720 połącze go przez bt z GPSem, ałapie fixa, uruchomie nawigacje i zaczne sie oddalać niz ty zlapiesz fixa ;]

a swojego posta pisales tak jak by n560 nie potrzebowal lapac fixów
 

ja mam 720 + zew GPS i nie narzekam

co do baterii to mozee kolega michobo sie pochwali ile mu n560 wytrzymuje nawigowania bez ładowania bo moj loox ciągnie kolo 6h

[piop]G-Space 238 i GlobalSat 338 i Holux GR 236,wszystkie spełnią Twoje oczekiwania,musisz teraz kierować się ceną.
GlobalSat 338 ma dodatkowo etui i najpojemniejszą baterię,może to ułatwi Ci wybór?.
Ja osobiście posiadam Holuxa + dodatkową bateryjkę od noki,Holux gabarytowo jest chyba najmniejszy z tej trójki.

Ja w pieszych lub rowerowych wycieczkach korzystam z G-Space i szczerze go polecam. Jego plusem (dla mnie) jest nie wyłączanie się automatycznie po wyłączeniu PDA i utracie połączenia po BT. Jeśli zaś chodzi o fixa i takie tam problemy - G-Space chodzi około 9h, więc po co go wyłączać? Chyba, że ktoś musi wyjść na spacer dłuższy niż 9h