Jak podał w listopadzie 2005 angielski tabloid ""The Sun", pierwszy samochód - Daimler-Jaguar, z ubogiej floty Jej Królewskiej Mości (3 Rolls Royce'y, 2 Bentley'e, 3 Daimler'y), został wyposażony w zestaw do nawigacji GPS.
Obecnie wszystkie limuzyny dysponują już takimi urządzeniami.
"The Register" pokazuje fake'owy komunikat na MDA z CoPilot, przeznaczony dla HMQ EII: "Wasza Wysokość powinna się raczej trzymać lewej strony, żeby dotrzeć do Pałacu Buckingham".
http://www.theregister.co.uk/2005/11/10/one_acquires_satnav/Nawigacja satelitarna przyda się tylko szoferom, bowiem Jej Królewska Wysokość osobiście prowadzi auto tylko w obrębie swoich posiadłości, na terenie których raczej się nie gubi.
Ciekawe czy w swoim jeszcze bardziej ubogim parku samochodowym montuje takie cacka Sułtan Brunei (tam się chyba jeszcze trudniej zgubić)?
Na wypadek, gdyby Was na jakimś przyjęciu posadzili koło Królowej, to zawsze można zagaić: "I jak Wasza Wysokość ocenia nowe mapy Anglii Navteqa?"