PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Nawigacja GPS => Nawigacja GPS - ogólnie => Wątek zaczęty przez: adamrw w Maj 04, 2005, 14:40:27
-
Witam
zastanawiam się nad wyborem modułu GPS do PDA (Loox718, ale to akurat nie najważniejsza informacja). GPS miałby być używany w samochodzie, ale również w terenie. O ile w samochodzie problem z zasilaniem (wytrzymałością baterii) jest stosunkowo niewielki (wszak jest możliwość podłączenia PDA i/lub GPS do prądu), to w terenie może być duży.
Stąd też moje pytanie - najlepiej o doświadczenia w użytkowaniu. Jaka kombinacja PDA + GPS pozwoli na dluzsza prace bez zasilania zewnetrznego? PDA + GPS CF (brak osobnego zasilania dla GPS), czy tez PDA + GPS BT (osobne zasilanie dla GPS, ale za to koniecznosc utrzymywania połacznia BT).
Bede wdzieczny za wszelkie opinie. Zapewne bardzo mi (a moze nie tylko mi) sie one przydadza.
pozdrawiam
-
zdecydowanie zestaw PDA + GPS BT - bedziesz tutaj ograniczony tylko czasem pracy baterii PDA a to zalezy od modelu (na hx4700 pewnie nawet ok 8-10 godzin)
-
Lipcioda dobrze pisze, prędzej ci się rozładuje pda niż sam gps bt.
-
no tak, ale czy ciągłe połączenie przez BT nie obniży znacząco czasu działania PDA?
-
no tak, ale czy ciągłe połączenie przez BT nie obniży znacząco czasu działania PDA?
oczywiscie, ze obnizy ale GPS podlaczony do gniazda CF obnizy go jeszcze bardziej
-
na hx4700 pewnie nawet ok 8-10 godzin
Byłoby to miłe, ale nie jest. U mnie nawigacja (BT-338 albo 10 Deluxe) po BT jest możliwa maksymalnie przez 4-5 godzin. Myślę, że w czasie nawigacji procesor i komunikacja z kartą SD są bardziej prądożerne, niż sam BT. Ale mówię to "na czuja" tylko dlatego, że surfowanie via WiFi jest możliwe znacznie dłużej (6-7 godzin). A sądzę, że obsługa Wlanu nie wymaga mniej prądu niż BT.
-
Powiedz jeszcze na jaka masz moc ustawione podswietlane, bo wiem ze w samochodzie to trzeba raczej podkrecic na maksa by bylo cos widac w mocnym swietle slonecznym, a wtedy te 5 godzin to moze sie okazac norma.
-
zdecydowanie zestaw PDA + GPS BT - bedziesz tutaj ograniczony tylko czasem pracy baterii PDA a to zalezy od modelu (na hx4700 pewnie nawet ok 8-10 godzin)
Bo ja wiem ?
Sam nie bawię się tymi urządzeniami na codzień, ale syn używa ipaqa z baterią 1600 mAh i moduł CF firmy G-Space. Oczywiście bez dotykania ekranu podświetlenie nie jest aktywne. Czas pracy tego zestawu to ok. 7-8 godz.
Osobiście (przyznaję sam byłem zaskoczony) potwierdzam, że po 5 godzinach testowania u mnie w domu, zauważyłem spadek naładowania baterii ze 100% do 70%. Oczywiście prosta matematyka tu zawodzi, ale wg opinii syna po ok. 7,5 godz. stan baterii osiąga 30% i zestawik już nie ciągnie, co skutkuje wyłączeniem ipaqa.
Dodam, że w związku z moim artykułem na www, gdzie chwaląc rozwiązania oparte na CF jednak podkreśliłem duże zużycie prądu (co oczywiście jest jednym z powodów mojej ogólnej krytyki zastosowań terenowych - dla rozwiązań opartych na pocketPC) - dostałem dwa maile od ipaqowców (starsze typy: 37xx 38xx) używających plecki z baterią (również 1600 mAh), którzy twierdzili że pomimo bardzo złej baterii w samym ipaqu - mocna bateria w pleckach pozwala na pracę z GPS CF nawet do 9-10 godzin !!!
Oczywiście pockeciki wyposażone w baterie 1100 mAh tyle nie uciągną.
-
mój zestaw Acer n10 + GPS CF bez ładowania w terenie działa 4 godziny. więc i w aucie i w terenie się sprawdza :)
kombinuję za to nad obudową na PDA + GPS dla użytku w terenie by zabezpieczyć zestaw przed warunkami atmosferycznymi i uszkodzeniami w trasie.
macie może jakieś pomysły?? tylko proszę bez woreczków foliowych i prezerwatyw :> wiem może i skuteczne ale jakże mało estetyczne :P
-
wiem może i skuteczne ale jakże mało estetyczne :P
He he - dobre.
W terenie ....... to mało estetyczne jest samo używanie PocketPC ;)
A tak poważnie - skoro zadowala Ciebie 4 godz pracy zestawu (!!!) - to rozumiem że nie uprawiasz turystyki kwalifikowanej (tu jednak chodzi o trochę dłuższe wycieczki - takie 8-14 godzin lub ...... kilka dni bez prądu) - zatem po co ta ochrona przed warunkami atmosferycznymi ? Po prostu jak widzisz chmury, to nie zaczynasz spaceru. Jeżeli natomiast na spacerze niespodziewanie zobaczysz chmury to dajesz w swoim Acerze: szukaj POI -> Knajpa i po problemie :))
W ostateczności możesz robić tak jak ja z moim sprzętem foto.
Jak zaczyna padać wyłączam ustrojstwo - zawijam w folię, chowam do torby biodrowej i póki leje nie wyjmuję - bo szkoda :( No chyba że chcę zrobić super foto w deszczu - wówczas zarzucam na głowę większą folię i wyjmuję sprzęcik.
Wygodne to nie jest, ale coś za coś. Zwróć uwagę, że nasz sytuacja jest podobna.
Ja nie mam sprzętu do fotografowania pod wodą - zatem w deszczu nie fotografuję lub godzę się na "walkę" z folią.
Ty nie masz turystycznego GPS-a zatem go nie używasz lub ..... walczysz z prezerwatywą ;)
[Dodano: 2005-05-04 22:43:51]
[Osobiście (przyznaję sam byłem zaskoczony) potwierdzam, że po 5 godzinach testowania u mnie w domu, zauważyłem spadek naładowania baterii ze 100% do 70%.
Zapomniałem dodać, że podczas moich 5-cio godzinnych testów ipaq nie był obciążony jakimś wyrafinowanym softem. To była GIS RUSSA - "do łazikowania" - jedyny słuszny program na PocketPC ;)
-
Powiedz jeszcze na jaka masz moc ustawione podswietlane, bo wiem ze w samochodzie to trzeba raczej podkrecic na maksa by bylo cos widac w mocnym swietle slonecznym, a wtedy te 5 godzin to moze sie okazac norma.
75-80%.
Ale nocą jest na minimum (strasznie ciężko ustawić) i nie przekracza jakichś 6 godzin. Nie mierzyłem czasu, ale 600 kilometrów nie dałem rady przejechać.
Zwracam jednak uwagę, że "ta nawigacja" cały czas "coś robi" - gada, przelicza, wyświetla różne komunikaty, zaciąga mapy i POI/PU z karty SD.
Zrobiło mi się bardzo mało wolnej pamięci RAM (8-9 MB) i być może to ma jakiś wpływ np. na częste czytanie z karty, czy zwiększenie częstotliwości innych operacji.
Niestety, Garmin instaluje tyle rzeczy w RAM-ie, że muszę go permanentnie czyścić z różnych internetowych temp'ów, żeby to jakoś grało.
-
To ile w takim razie ciagnie sam modul BT ?
Bo GPS na CF ciagna (wedlug producentow) od 90mAh do 120mAh.