Garmin wygrywa w USA, TomTom w Europie

Czyli - nic się nie zmienia.
Aktualny (maj 2006) udział Garmina w rynku odbiorników GPS w Stanach Zjednoczonych wynosi 47%, zaś TomToma 26%. Co ciekawe, szybko rośnie udział Sony i wynosi już 2%, a trzeba pamiętać, że debiut Sony w branży PNA/PND nastąpił 9 kwietnia. Nie ma precyzyjnych danych co do udziału Magellana.
Jednak na północnoamerykańskim rynku jest dość duża zmienność na czołowych pozycjach. Np. Garmin miał 45% kwietniu, ale aż 53% w marcu. TomTom w grudniu 2005 zajmował 25%, ale w styczniu 2006 tylko 15%.
Numerem jeden w USA jest Garmin nuvi 350 (800$), zaś #2 - Garmin c330 (500$).

Z kolei w Europie TomTom jest zdecydowanym liderem - 57% w styczniu i lutym 2006, Garmin ma ok. 10%.

Dane dot. rynku USA pochodzą od firmy Dougherty & Co. LLC, zajmującej się rynkowym wsparciem analitycznym dla dużych spółek.
Dane o udziałach w rynku europejskim zostały ogłoszone przez TT i Garmina.

Artykuł ukazał się w Kansas City Business Journal (Olathe, Kansas - siedziba Garmina), zaś skrót można przeczytać m.in. w Yahoo Finance:
http://biz.yahoo.com/bizj/060615/1302582.html?.v=2

Jakby Garmin zastosował na rynku europejskim takie same reguły jak stosuje na amerykańskim, to i w Europie pewnie by prowadził

Obawiam się, że sprawa jest nieco bardziej skomplikowana i dotyczy m.in. różnicy w systemach ekonomicznych, w tym podatkowych i celnych. TomTom w USA też jest tańszy.
Jeśli byłaby to wyłącznie kwestia strategii marketingowej, to Garmin dawno by ją zmienił.
Choć w niektórych sprawach, np. licencyjnych, polityka ta jest hmmm... oryginalna. Ale raczej globalnie.
Garmin jest na rynku USA od początku i wszędzie. Amerykanie do niego przywyknęli,  jak do żony w papilotach. Są wierni tej marce. Stąd też np. IMHO sukces Sony, które też jest bardziej zadomowione w USA, niż w Europie.
A Europejczyk jest również trochę ksenofobem i nigdy nie będzie masowo kupował np. Cadillaca STS, choć to znakomity samochód.
I w Stanach też dużo tańszy, niż w Europie. Jak Garmin...