W wakacje mialem okazje pierwszy raz pojezdzic z nowym zestawem (MDA3 + Rikaline X7), co bylo o tyle ciekawe ze zawsze z pewna taka nieufnoscia podchodzilem do technologii BT...
Poczatki byly trudne. Samo sparowanie GPSu z MDA zabralo mi kilka dni (w koncu wymienilem Rikaline'a). Potem nabiedzilem sie co niemiara, zeby: nawiazac polaczenie BT, utrzymac te polaczenia, zlapac fixa, utrzymac fixa, odpalic AM, sprawdzic czemu zerwalo BT, nawiazac polaczenia BT, zlapac fixa, zrsetowac AM, zresetowac GPS, zlapac fixa...

Ale to na poczatku... Rzeczywiscie nawiazanie polaczenia BT jest tu jakby najtrudniejsze. Co ciekawe, doswiadczenie mowi ze nie ma tu zadnych regul...Ja np. wlaczam BT managera i inicjuje polaczenia z jego poziomu - najpierw klikajac ikonke GPSu, a nastepnie naciskajac przycisk na RIkalinie - efektem jest polaczenie wychodzace (po comie 6).
To polaczenie jest bardzo stabilne ( w praktyce nie zdarzylo mi sie zerwanie przez kilkanascie godzin jazdy, postojow, wrzucania sprzetu do schowka, itepe).
Natomiast polaczenie incoming (po comie 5, gdy najpierw inicjujemy GPSa) jest w moim przypadku bardzo niestabilne. Przy czym Rikaline klamie tutaj jak aktyw SLD, poniewaz radosnie trzyma zapalone wszystkie kontrolki , a juz np w BT managerze nie ma sladu po polaczeniu.
Ale gdy mowie o braku regul, mam na mysli kolege z identycznym zestawem, ktory ma dokladnie ODWROTNE doswiadczenia - jemu trzyma com5, a zrywa na comie 6....
Podobnie z ustawieniami w AM... Ja mam wszystkie "ptaszki" "on", w szczegolnosci "rozpoznaj GPS" (szybkosc 4800), otwieraj port kiedy uzywany, czytaj bezposrednio z portu itepe...
Ale zauwazylem ze nie maja one wiekszego znaczenia (chyba) i - kiedy wwszystko dziala

- to czy ma sie ptaszki tak czy owak - jeden pies (ptak).
Nie moge powiedziec zeby AM (3.8.2.2) jakos szczegolnie radosnie inicjalizowala GPSa po starcie. Zabiera jej to raz mniej , raz wiecej czasu, ale w koncu lapie.
Przy czym nigdy nie wiem czy jest to sam soft, czy moze rzeczewiscie wina fixu (ktorego nie ma...)
Niewiedza moja wynika stad, ze nigdy slynny VisualGPS nie pokazal mi niczego...

Nawet, gdy juz AM dzialala i nawigowala - VGPS pokazywal brak jakichkolwiek satelit...
Ale podejrzenia ida jednak w strone softu, z nastepujacych przyczyn: pierwsze odpalenie TomToma nawiazalo polaczenie z GPSem blyskawicznie i bez zadnych moich ingerencji w ustawienia, itp...
takze, "czulosc" Rikaline'a i jego "start up" wydaja sie bardzo dobre (np w porownaniu do starego kablowego HI204).
Zatem mysle, ze fix juz jest, ale AM ciagle mysli...

No ale gdy juz sie namysli, to jest OK. Stabilnosc softu jest IMO bez zarzutu. Jak powiedzialem na kilkunasto godzinnych trasach, raz odpalona AM nawigowala i nawigowala...
Faktem jest, ze bateryjnosc obu urzadzen pomagala (na postojach) w tym sensie, ze nie bylo potrzeby ponownego wlaczania GPSu (nie wiem jak by sobie z tym poradzila odpalona AM)
Ale tez, caly sprzet wrzucony do schowka, po wypiciu kawy (przeze mnie a nie sprzet), byl wyjmowany w stanie aktywnym - tu Rikaline jest naprawde OK, wcale nie musi widziec nieba !
Wysoko oceniam dokladnosc mapy Polski w wersji m. Sa oczywiscie bledy, ale widac wprowadzone aktualizacje (zwlaszcza nowe ronda i przebiegi tras w miastach). Gubienie trasy jest sporadyczne - co ciekawe czesciej wystepuje na polnocy Polski niz w centrum i na poludniu (jakas regula !?)
Szybkosc wyznaczania trasy alternatywnej (lub podstawowej) na MDA3 jest wyraznie wieksza niz na starym MDA1, ale ciagle nie jest to jeszcze szybkosc TomToma !
Pewne zastrzezenia budzi opcja trasy krotkiej versus przelajowej. W niektorych przypadkach obie sa tozsame, co moze jest i ok, pod warunkiem, ze trasda krotka prowadzona jest po ASFALCIE , a tak czasami nie jest (krotka daje szutry i lesne dukty...)
Tak na zakonczenie, w samochodzie uzywam uchwytu Rikeline'a A2012, ktory to z kolei mocuje lapkami do kratki wentylacyjnej (u mnie super stabilnie) Nie testowalem (jeszcze) mocowania na przyssawke do szyby.
Jak na razie uchwyt jest super ok, czyli prawidlowo zasila i PDA i GPS, ponadto ma glosnik (zestaw glosnomowiacy), na tyle silny ze sluchanie mp3 jest zupelnie ok.
Reasumujac: przesiadka z kabla na BT łatwa nie jest (technicznie i mentalnie

ale teraz juz bym sie chyba nie zamienil
