Ostatnio mało korzystam z Holuxa, co objawia się tym, ze po pewnym czasie leżakowania (kilku tygodni) jest zupełnie rozładowany. Nic by nie było w tym dziwnego ,gdyby nie fakt hard resetu po takim zupełnym rozładowaniu. Oczywiście dzieje się to w momencie gdy GPS jest nagle potrzebny

Później pozostaje już tylko cała procedura instalacji, rejestracji map..
Można coś na to zaradzić? -jedynie backup, ładowanie?