PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Pozostałe platformy => Perły z lamusa => Palm OS => Wątek zaczęty przez: Kukasz w Październik 09, 2002, 16:52:10
-
Najpierw przestal dzialac. Potem zaczal dzialac poprawnie, ale ...
No wlasnie co jakis czas kiedy go wlaczam na ekranie widze cos jak kolorowe mazniecie pedzlem i brak jakiejkolwiek reakcji. Po ponownym wlaczeniu jest ok.
No i czasami, po wylaczeniu ekran nie znika momentalnie, ale jakby zaciera sie powoli.
Co powinienem zrobic?
Podsuszyc?
Oddac do naprawy?
Nie przejmowac sie?
Inne?
Dzieki z gory
Kukasz
-
Hmm...
ja kiedys zalalem mojego Palma m100.... juz mialem go wyrzucic... koszmar trwal ok10 dni... i wszystko wrocilo donormy.
Poza podobnym zachowaniem byl jeszcze dziwny dzwiek. poza tym ekran swiecil sie jakby na niebiesko... dziwne...
W moim przypadku obylo sie bez rozkrecania ani serwisowania. Przez jakis czas lezal sobie na kaloryferze....
Nie gwaratuje, ze 505 sie naprawi...
-
na niebiesko powiadasz? hmmm... to juz wiem jak zrobic z Nokii 6310 Nokie 6310i ;)
-
Wylacz Palma i rozbierz go na czesci. Potem przeczysc go spirytusem i dokladnie! wysusz (mozesz suszarka, tylko z daleka zebys nie przegrzal plytki). Daj mu 24h i zloz ponownie. Jesli nie pomoze, to oddaj Palma do serwisu.
-
Dziekuje za porady.
Jestem na etapie delikatnego suszenia na reczniku na kaloryferze.
Dalem sobie deadline do konca miesiaca. Poczatki sa obiecujace.
Jesli to nie pomoze pojde za rada Czarka..