zlot

a moze jakis maly zlocik?

O tym już mowa w temacie Statystyka.




Nie wcześniej niż w lipcu i prawdopodobnie w Wawie lub Poznaniu - cierpliwości

ja proponuje poznan, fajniejsze knajpy

coraz dalej... coraz dalej...

Hi!




Ej ludziska nie zartujcie, zlot bedzie w wawie, najlepsze polaczenia kolejowe z reszta miast. Pozatym co "stolyca to stolyca"

Popieram, popieram

co za regionalny nacjonalizm czy raczej tyleczkow poza stolice nieche sie ruszyc? pozatym do stwierdzenia "stolyca to stolyca" bylo trzeba dodac duza brudna i nieciekawa.... do poznania tez sa dobre polaczenia

do Wawy prawie wszystkim blisko, zawsze bedzie czas przyjechac...




glosuje za Poznaniem

Ostatnio byłem tam samochodem - co za koszmar. Jednokierunkowe uliczki w okolicach Multikina przyprawiały mnie o palpitacje serca...









Warszawa jest tak samo czysta jak i Poznań i prostrza w komunikacji









GŁOS na W-we

Ja tam wole Poznan, bo blizej "zapadnej Jewropy" niz nasza stolyca (co widac, slychac i czuc . I wcale tego nie pisze jako sercem z Poznania (scislej rzecz biorac ejber z Lazarza - wtajemniczeni wiedza o co chodzi A poza tym co tym warszawofilom proponuje mala wycieczke krajoznawcza. Inne miasta tez daja sie lubic

Cezex - swieta racja. Warszawa da sie polubic -no i metro nam sie wydluzylo  

Po ostatnich doswiadczeniach na zlocie w Lodzi, pytanie nalezaloby postawic tak: gdzie latwiej o tani nocleg dla przyjezdnych? Mnie tam Wawa pasuje, bo zlot w Wawie kosztuje mnie tyle, co zarcie w knajpie. Ale myslmy globalnie, zeby to sie wszystkim jakos w kosztach oplacalo. Lodz byla dobra, bo posrodku Polski, z Poznaniem juz gorzej, pod tym wzgledem Wawa lepiej wypada.

...ale ten Poznań (OK)

Mac - jak sonda dociagnie do 200 glosow to jesli mozesz zamien ja na "zlot - w jakim miescie", potem zeby nie bylo takich problemow o ktorych mowil hubson, nalezy wybrac ochotnika ktory na miejscu sprawdzi, tak jak mlf, hotele studenckie, schroniska i inne takie i bedzie prowadzil zapisy przez maila tego kto sie pojawi. Potem mozna na podstawie tego rezerwowac gdzies miejsca. Jak na razie chetnych jest wielu, tyle ze ostatnio tez szumu bylo duzo, a malo kto sie pokazal. Jesli by teraz rzucic zlotowke miedzy warszawiakow i poznaniakow do w przeciagu dwoch dni bylby z niej drut, ale to troszke nie o to chodzi, jak ktos chce to przyjedzie i z Rzeszowa do Szczecina, byle by tylko zapewnic mu godziwy nocleg i mile towarzystwo.









Pozdrawiam wszystkich




a w szczegolnosci uczestnikow I Ogolnopolskiego Zlotu Uzytkownikow Palmow ( I OZUP ) :




mlf, Mac'a, CHAMERa i HuBsOna

ollie: "wybrać ochotnika" to brzmi zachęcająco - teraz będą przerzucać organizację jedni na drugich zamiast koniecznie chcieć u siebie urządzać zlot




pokłon dla Twego geniuszu rozwiązywania takich konfliktów









pozdrówka

Ja jako jeden z maniaków-poznaniaków mogę się poświęcić i poszukać najlepszych noclegów za najniższą cenę (albo może rozsądną, bo za najniższą nic nie jest za dobre ), może z pomocą Hiromatsu . Ja byłem kilka razy w Wawie i proszę stoliczanie nie obraźcie się, ale Poznań jest znacznie ładniejszy, albo chociaż bardzo ładny, co chyba może mlf potwierdzić

Dobra, co noclegu to bede walic prosto z mostu. Pracowalem kiedys na UAMie (ale juz chyba pracowac tam nie bede...:-/, pracowalem tez w Poznanskim Centrum Superkomputerowo-Sieciowym (pozdroofka dla Weglarza). Obok PCSSu (ten sam budynek) na Wieniawskiego jest hotel PANu w ktorym pracownicy szeroko rozumianej nauki mogli rezerwowac pokoje. Zobacze co sie da zrobic, moze bede w stanie wydebic jakies tanie miejsca, ale to dopiero po moim powrocie ze Stanow. Miejsce jest dosc strategiczne tj. cisza i spokoj, blisko dworca kolejowego, najblizszy pub (Zag) jest 5o metrow od hotelu, speluna (Stajenka Pegaza) o 100. Jesli cos sie zmienilo prosze mnie poinformowac. To tyle gwoli wielu atutow Poznania.

Jendym slowem Poznan, tylko faktycznie niech ktos rozejzy sie za tanimi noclegami

Mysle, ze masz racje . Trzeba tylko wymyslec jakis uczenie brzmiaca nazwe dla zlotu, cos a la "Wdrazanie nowych aplikacji dla komputerow narecznych opartych na platformie Palm OS". Musi brzmiec nadecie i malo zrozumiale, wtedy pokoje w hotelu PAN murowane

"Wdrazanie nowych aplikacji dla komputerow narecznych opartych na platformie Palm OS".  to by tak brzmialo oficjalnie mniej wiecej niewoficjalnie to mule ze tak " "Wdrazanie duzych ilosci napoi opartych na duzej zawartosci alkocholu"

"Systemy organizacji firm i osób prywatnych, oparte na technologii Palm OS", to moja propozycja

Jestem tez za moim miastem, czyli Poznaniem.

Czyli problem "gdzie" mamy chyba rozwiazany. Teraz nastepny. Kiedy?

no to yokozuna od Ciebie zależy

Skoro problem miejsca został rozwiązany, to bardzo fajnie (mówię tak jako poznaniak).




Jeżeli chodzi o czas, proponuję początek lipca... Jakoś w pierwszych dwóch tygodniach. Co Wy na to?









A tak swoją drogą, może byśmy (poznaniacy) obgadali kwestie natury organizacyjnej w czysto poznańskim składzie (łatwiej nam będzie znaleźć optymalne rozwiązanie).




PALMowcy z Poznania - napiszcie: zuk@poczta.onet.pl

pczatek licpa brzmi rozsadnie

Moze nie tyle poczatek, ile srodek? Na przelomie czerwca/lipca bede w Teksasie (przez dwa tygodnie). Do Poznania wracam dopiero 8 lipca . Na szczescie to bedzie niedziela wiec do hotelu PCSS moge wybrac sie juz w poniedzialek (chyba ze ktos tam pojdzie wczesniej aby zobaczyc kiedy sa wolne miejsca).




Jeszcze jedna kwestia techniczna pod rozwage - gdzie bedziemy prowadzic tzw. "obrady". Musi byc schludnie i chyba niezbyt drogo, no i chyba troche alkoholu tez nie powinno zabraknac . Moze zrobimy tak, ze jesli bedzie nas wystarczajaco duzo duzo to kazemy zarezerwowac knajpe (albo jej czesc) tylko dla nas? Palmiarze i dresy to chyba dwa zbiory rozlaczne .Kiedys w miare regularnie gralem w noge z wlascicielem Ollie Morgan's Pub (co ty na to ollie? , wiec powinien pojsc nam na reke. Moze tam? (Dla informacji - to na Wielkiej). Jesli beda miedzy nami kobiety to moze dol Kamei (ale nie znam tam nikogo, wiec nie wiem czy to w ogole mozliwe . A moze macie inne propozycje? Ostatni raz w moim miescie bylem pod koniec lipca zeszlego roku wiec co nieco moglo sie zmienic.

Dostalem dzis maila ze O'Morgan powoli stacza sie w dol (zwlaszcza kelnerki sa beznadziejne), wiec moze cos innego? Wysle pare maili do znajomych i sie dowiem.

uu to nei dobze pamietejmy zeby jeszcz ejakies fajne hostesy do podrywu byly...