a to moje ostanie 2 tygodnie, bez rodziny Z PALMEM:
1. palm w pierwszy dniu odpalil mi komunikat
System backup failed
A sector that was
accessed is bad
(0 x 2908)
czyli to co opisuje sie na stronach - porblmey ze slotem SD :/
i nie chcial zrobic backupa na karte, udalo sie za ktoryms tam razem.
Mam karte Toshiba 256 (kingstone - nie scandisc!) - troche kosztowala

na razie nie uzywam karty SD ale jaki to ma sens i jak dlugo to tak potrwa. co mam ja wyzucic czy sobie od czasu do czasu "cos tam" tylko wrzucic!! :/
napislem do jednej z firm robiacych soft do backupa ale mnie odeslali do info na swej stronie ze czekaja na ruch Palmone :/
2. Piloc i grafiti - tez mnie to dotknelo. walilo sie grafiti ale mi nie pomagal soft reset i musialem zrobic hard reset bo sie nie rozwijalo grafiti tak jak trzeba i nakladaly ikony z aplikacji np. na adress
3. po drodze pare hard resetow - niektore programy jak sie okazalo nie dzialaja z t3 (pomijam juz te ktore mialy dzialac z os5) i nie pomagaly soft resety :/
4. po zainstalowaniu dosc niewielkiej ilosci i to podstawowych w zasadzie aplikacji, palm nagle ktoregos dnia zrobil mi taki numer:
dzialm na palmie, wszysko ok. wylanczam, zalanczam i nagle nie ma baz danych do datebooka, adress, todo, memo i zgubily sie ustawienia np. net i inne :/
czemu - nie wiem do dzis, nie robilem zadnego soft resetu, nie wyciagalem karty SD itd. wot po prostu - zgubil ... :/
stwierdzilem ze to jakis bugs wiec hard reset i na nowo wszystko pliczek po pliczku.
5. jeszcze tego samego dnia po zainstalowaniu wszsytkiego, zrobil mi to samo, ale w innej ver, tzn. wywalil mi tylko bazdy danych (pdb) do datebooka i adress + jeszcze db5 (mam legalna ver db5 i to ta specjalna dla t3!!)
hmm, cos nie gra w systemi wiem jeszcze bardziej okroilem ilosc aplikacji na palmie
6. dzis rano, wszystko ok. odpalam sobie "find" (taka normalna systemowa apliakacje do znajowania w palmie) i wyskakuje mi:
Fatal
Emul68Main.c,Line:456,
line 111 exception at
adress 0010609C
RESET (sam sie pokazal :/)
i tak za kazdym razem - okazuje sie ze nie rady uruchomic find (podstawowej aplikacji palma) bo zawsze robi sie fatal i tylko numerki bledu sie zmieniaja :/
pomijam kilka innych kwesti zwiazanych z kinoma i innymi aplikacjami na palma, bo takie zawsze sie zdarzaja.
WNIOSKI:
palmy mam od ladnych pare lat - mialem juz kilka palmow - handspringi, soniaki (bawilem sie na kilku innych takze) ale takiej jazdy jeszcze nie mialem i to w negatywnym tego slowa znaczeniu.
jak moge byc zadowolony z tatkiego Palma!!?? Chocby nawet mial i 800 szybkosci to i tak jezeli w najmniej odpowiednim momencie gubi bazdy danych czy nie dzialaja mi podstawowe aplikacje to wole miec kartkowy kalendarz

juz nie wiem co mam robic?? oddac do palmtops.pl (tam gdzie kupilem) czy moze zmienic mu rom??
a poskapilem na sony ux50 choc teraz mysle ze moj stary sony clie t615 jest lepszy od t3!!!!!
komentarze i rady ??