ja mojego TT3 oddawałem juz dwa razy do reklamacji z tego powodu, za każdym razem dostawałem "nowego" palma (w sumie przez moje ręce przeszły trzy sztuki tego modelu) i niestety każdy piszczał. Z początku nawet się tego nie słyszy (chyba że się przyłoży do ucha), ale z czasem to się staje coraz bardziej nieznośne. W serwisie ostro twierdzą, że nic nie piszczy i że to ja sobie bzduram takie kwestie, ale ile razy można wysyłać palma do reklamacji. Moi znajomi twierdzą też że piszczy. Niestety pozostaje nam się do tego przyzwyczaić.